eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2005-10-26 16:17:38
    Temat: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: Radek <r...@w...pl>

    Witam.
    Dlaczego jak sprzedaje lub kupuje dom, to musze poswiadczyc to
    notariuszem, a jesli kupuje samochod i nne pierdolki na umowe to obywa sie
    bez notariusza? Mam zamiar sprzedac chalupe na umowe miedzy stronami i nie
    chce placic kupe forsy notariuszowi. Moim zdaniem skoro jest umowa miedzy
    mna a kupujacym to wystarczy, skoro wystarcza to przyzakupie wozu czy
    wykonanie jakiejs uslugi.


  • 2. Data: 2005-10-26 16:29:11
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Radek napisał(a):
    > Dlaczego jak sprzedaje lub kupuje dom, to musze poswiadczyc to
    > notariuszem, a jesli kupuje samochod i nne pierdolki na umowe to obywa
    > sie bez notariusza? Mam zamiar sprzedac chalupe na umowe miedzy
    > stronami i nie chce placic kupe forsy notariuszowi.

    to nie sprzedasz

    KG


  • 3. Data: 2005-10-26 16:35:00
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: Radek <r...@w...pl>

    ale mi pomoc
    ja chce wiedziec z punktu widzenia prawnego po co on jest
    i dlaczego przy kupnie samochodu lub wykonaniu uslugi tez na umowe nie
    jest on potrzebny i sama umowa ma moc prawna
    wiec czemu umowa sprzedazy domu nie ma mocny prawnej co za roznica. Jest
    ktos kompetentny w tej sprawie??


  • 4. Data: 2005-10-26 16:36:14
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: "Hubert Grochowina" <1hubert@_wycinaj_.tenbit.pl>

    dla dlaczego ?
    notariusz rozumiem jest po to aby niejako zrobić to przed obliczem osoby
    niezawisłej i prawej która świadczy ze taka umowa była zawarta
    ale skoro ja nie chce miec swiatka to dlaczego mnie sie do tego zmusza ? -
    czym różni sie moje nowe ferrari F430 za 118 tys funtów od mieszkania za 40
    tys zł ?
    skoro to ferrari moge spredac bez swiadków a mieszkanie które stanowi ułamek
    wartości mojego auta juz nie ?



  • 5. Data: 2005-10-26 17:12:37
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: BartekK <s...@d...org>

    Hubert Grochowina napisał(a):
    > notariusz rozumiem jest po to aby niejako zrobić to przed obliczem osoby
    > niezawisłej i prawej która świadczy ze taka umowa była zawarta
    > ale skoro ja nie chce miec swiatka to dlaczego mnie sie do tego zmusza ? -
    > czym różni sie moje nowe ferrari F430 za 118 tys funtów od mieszkania za 40
    > tys zł ?
    > skoro to ferrari moge spredac bez swiadków a mieszkanie które stanowi ułamek
    > wartości mojego auta juz nie ?
    bycmoze dlatego, ze z mieszkaniem sa zwiazane ksiegi wieczyste itp,
    wpisow do ktorych dokonac moze wylacznie notariusz?

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 6. Data: 2005-10-26 17:25:16
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: "Hubert Grochowina" <1hubert@_wycinaj_.tenbit.pl>

    pokopałem temat
    podbno to przez ustawy i inne duperele
    zapisano tam ze handel nieruchomościami musi byc potwierdzony u notariusza
    a ruchomości w tym ferrari o wartości połowy osiedla -NIE



  • 7. Data: 2005-10-26 17:42:14
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Radek" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:op.sy9homvugy3qxi@rademenes...
    > ale mi pomoc
    > ja chce wiedziec z punktu widzenia prawnego po co on jest
    > i dlaczego przy kupnie samochodu lub wykonaniu usługi tez na umowę
    nie
    > jest on potrzebny i sama umowa ma moc prawna
    > wiec czemu umowa sprzedaży domu nie ma mocny prawnej co za różnica.
    Jest
    > ktoś kompetentny w tej sprawie??

    Bo kodeks cywilny wymaga dla ważności umowy sprzedaży nieruchomości
    formy notarialnej.


  • 8. Data: 2005-10-26 17:48:19
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>

    Radek wyskrobał(a):
    > Witam.
    > Dlaczego jak sprzedaje lub kupuje dom, to musze poswiadczyc to
    > notariuszem, a jesli kupuje samochod i nne pierdolki na umowe to obywa sie
    > bez notariusza? Mam zamiar sprzedac chalupe na umowe miedzy stronami i nie
    > chce placic kupe forsy notariuszowi. Moim zdaniem skoro jest umowa miedzy
    > mna a kupujacym to wystarczy, skoro wystarcza to przyzakupie wozu czy
    > wykonanie jakiejs uslugi.

    Obrót nieruchomościami jest znacznie ważniejszy dla przeciętnego człowieka
    niż obrót innymi dobrami. I nie chodzi tu nawet o wartość nieruchomości czy
    samochodu, tylko o znaczenie jakie mają nieruchomości (czy to budynkowe czy
    gruntowe). Gdyby nie było wymogu formy to jednym głupim podpisem albo
    sfałszowaną umową można by pozbawić domów całe rodziny albo zabrać hektary
    ziemi należące od pokoleń do jakiegoś rolnika, który żyje z ich uprawy. A
    jak sprzedasz samochód, to najwyżej będziesz musiał ganiać na piechotę, ale
    będziesz miał dach nad głową.
    Dlatego umowy dotyczące nieruchomości wymagają specjalnej formy, a stany
    prawne nieruchomości odnotowywane są w księgach wieczystych.

    --
    Bartek Gliniecki
    [ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
    [ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]


  • 9. Data: 2005-10-26 18:08:07
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2005-10-26 19:48 Bartek Gliniecki napisał(a):
    > Radek wyskrobał(a):
    >
    >> Witam.
    >> Dlaczego jak sprzedaje lub kupuje dom, to musze poswiadczyc to
    >> notariuszem, a jesli kupuje samochod i nne pierdolki na umowe to obywa
    >> sie
    >> bez notariusza? Mam zamiar sprzedac chalupe na umowe miedzy stronami i
    >> nie
    >> chce placic kupe forsy notariuszowi. Moim zdaniem skoro jest umowa miedzy
    >> mna a kupujacym to wystarczy, skoro wystarcza to przyzakupie wozu czy
    >> wykonanie jakiejs uslugi.
    >
    >
    > Obrót nieruchomościami jest znacznie ważniejszy dla przeciętnego
    > człowieka niż obrót innymi dobrami. I nie chodzi tu nawet o wartość
    > nieruchomości czy samochodu, tylko o znaczenie jakie mają nieruchomości
    > (czy to budynkowe czy gruntowe). Gdyby nie było wymogu formy to jednym
    > głupim podpisem albo sfałszowaną umową można by pozbawić domów całe
    > rodziny albo zabrać hektary ziemi należące od pokoleń do jakiegoś
    > rolnika, który żyje z ich uprawy. A jak sprzedasz samochód, to najwyżej
    > będziesz musiał ganiać na piechotę, ale będziesz miał dach nad głową.

    Hm, a niby jak można kogoś pozbawić "jednym głupim podpisem"? Ten sam
    ktoś - być może - da się oszukać. Jeśli ktoś się boi, to kto mu broni
    skorzystać z notariusza?
    Czemu nie napiszesz po prostu: "bo jest socjalizm, w którym państwo
    ściąga na siebie od obywateli obowiązek myślenia, a za to zabiera im
    pieniądze" (tu: przez notariusza).
    w.

    --
    http://members.chello.pl/e.szweicer/


  • 10. Data: 2005-10-26 19:00:57
    Temat: Re: Po co komu notariusz, przeciez powinna starczyc umowa????
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > Hm, a niby jak można kogoś pozbawić "jednym głupim podpisem"?

    A niby jak sprzedajesz auto? Jednym podpisem.


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1