eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [Press] Piractwo na politechnice
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2007-04-18 06:23:53
    Temat: [Press] Piractwo na politechnice
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    "Wczoraj skoro świt do 40 pokoi w koszalińskich akademikach zapukali
    policjanci. Szukali studentów, którzy nielegalnie ściągali pliki z
    internetowej sieci. - U mnie nie byli, ale u sąsiadów - mówi anonimowo
    jeden ze studentów, który mieszka w Domu Studenckim Politechniki
    Koszalińskiej.
    - Nikt się nie spodziewał tego nalotu. Tzn. było coś wiadomo, że będą
    szukać narkotyków, ale nie komputerów. W sumie, to nie wiemy, co będzie
    się dalej działo.
    - Do mojego pokoju weszli o szóstej rano, ale kulturalni byli - mówi
    inny student. - Mnie zabrali jeden twardy dysk, koledze - dwa. Sąsiadom
    zabrali laptopy. Według mnie, to zwykła pokazówka. Niech się policja
    lepiej czepia za narkotyki.
    Do akademików weszło prawie stu funkcjonariuszy, w tym Straż Graniczna z
    Darłowa oraz przedstawiciele Fundacji Ochrony Twórczości Audiowizualnej.
    Zatrzymali do wyjaśnienia trzech studentów - Piotra B., Mateusza P. i
    Grzegorza C. To oni zarządzali siecią internetową w akademikach.
    - W ramach tej sieci udostępniono 35 terabajtów danych. Taką ilość
    danych można zmieścić przykładowo na 54 tysiącach płyt CD. Większość to
    były bezprawnie skopiowane utwory muzyczne, gry, filmy, programy - mówi
    Mariusz Łyszyk, rzecznik koszalińskiej komendy. Ponadto policjanci
    zarekwirowali 16 laptopów, serwer sieciowy oraz 60 dysków twardych.
    Teraz sprzęt będzie sprawdzany przez biegłych informatyków z komendy.
    (...)
    - Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi prokurator Grzegorz
    Klimowicz. - Policjanci mają teraz obowiązek dostarczyć do prokuratury
    materiały do zatwierdzenia. A zapewne takie będzie, bo słyszałem, że
    akcja zakończyła się sukcesem.
    Trzech studentów złożyło wczoraj wyjaśnienia i zostało wypuszczonych. -
    Wszyscy, którzy korzystali z pirackich nagrań i programów staną przed
    sądem. Podobne sprawy kończą się grzywnami - twierdzi Mariusz Łyszyk.
    Dodaje, że policjanci działali na podstawie nakazów wystawionych przez
    szefa komendy, a zgodę dał rektor ds. studenckich.
    Tymczasem władze uczelni są... oburzone. - Wejście funkcjonariuszy do
    akademików to złamanie prawa. Policja naruszyła autonomię i suwerenność
    uczelni, zagwarantowane prawem i tradycją - twierdzi rektor prof. Tomasz
    Krzyżyński. Nie wyklucza interwencji u Komendanta Głównego Policji oraz
    zawiadomienia Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. "
    Caly artykul na http://hacking.pl/pl/news-6583-Otwierac_policja.html
    Najbardziej mnie intryguje to naruszenie autonomii uczelni - ciekaw
    jestem jak to sie rozwinie.
    --
    badzio


  • 2. Data: 2007-04-18 06:33:28
    Temat: Re: [Press] Piractwo na politechnice
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "badzio" <b...@n...skreslic.epf.pl> wrote in message
    news:f04dnu$po3$1@inews.gazeta.pl...
    > Najbardziej mnie intryguje to naruszenie autonomii uczelni - ciekaw jestem
    > jak to sie rozwinie.

    Bardzo prosto.
    Jeden rektor wygryzie drugiego.



  • 3. Data: 2007-04-18 19:36:46
    Temat: Re: Piractwo na politechnice
    Od: P4trykx <p...@g...com>

    On 18 Kwi, 08:23, badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> wrote:
    > - Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi prokurator Grzegorz
    > Klimowicz. - Policjanci mają teraz obowiązek dostarczyć do prokuratury
    > materiały do zatwierdzenia. A zapewne takie będzie, bo słyszałem, że
    > akcja zakończyła się sukcesem.

    > Tymczasem władze uczelni są... oburzone. - Wejście funkcjonariuszy do
    > akademików to złamanie prawa. Policja naruszyła autonomię i suwerenność
    > uczelni, zagwarantowane prawem i tradycją - twierdzi rektor prof. Tomasz

    Czy ktoś mółby powiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia prawa ? Kto
    ma racje rektor czy prokurator. Bo jedyna możliwość to ja widze tylko
    wtedy gdyby rektor się zgodził.

    Kawałek Prawo o szkolnictwie wyższym
    Dział V
    Utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na terenie uczelni

    Art. 227.
    1. Rektor dba o utrzymanie porządku i bezpieczeństwa na terenie
    uczelni.
    2. Teren uczelni określa rektor w porozumieniu z właściwym organem
    samorządu
    terytorialnego.
    3. Służby państwowe odpowiedzialne za utrzymanie porządku publicznego
    i
    bezpieczeństwa wewnętrznego mogą wkroczyć na teren uczelni tylko na
    wezwanie
    rektora. Służby te mogą jednak wkroczyć z własnej inicjatywy na
    teren uczelni
    w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia ludzkiego lub klęski
    żywiołowej,
    zawiadamiając o tym niezwłocznie rektora.
    4. Porozumienia zawarte przez rektora z właściwymi organami służb, o
    których
    mowa w ust. 3, mogą określić inne przypadki związane z utrzymaniem
    porządku i
    bezpieczeństwa uzasadniające przebywanie tych służb na terenie
    uczelni.
    5. Służby, o których mowa w ust. 3, są obowiązane opuścić teren
    uczelni
    niezwłocznie po ustaniu przyczyn, które uzasadniały ich wkroczenie
    na teren
    uczelni, lub na żądanie rektora.


  • 4. Data: 2007-04-18 20:48:03
    Temat: Re: Piractwo na politechnice
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Witam

    P4trykx napisał(a) :
    > On 18 Kwi, 08:23, badzio <b...@n...skreslic.epf.pl> wrote:
    >> - Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - mówi prokurator Grzegorz
    >> Klimowicz. - Policjanci mają teraz obowiązek dostarczyć do prokuratury
    >> materiały do zatwierdzenia. A zapewne takie będzie, bo słyszałem, że
    >> akcja zakończyła się sukcesem.
    >
    >> Tymczasem władze uczelni są... oburzone. - Wejście funkcjonariuszy do
    >> akademików to złamanie prawa. Policja naruszyła autonomię i suwerenność
    >> uczelni, zagwarantowane prawem i tradycją - twierdzi rektor prof. Tomasz
    >
    > Czy ktoś mółby powiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia prawa ? Kto
    > ma racje rektor czy prokurator. Bo jedyna możliwość to ja widze tylko
    > wtedy gdyby rektor się zgodził.
    >
    > Dział V
    > Służby te mogą jednak wkroczyć z własnej inicjatywy na
    > teren uczelni
    > w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia ludzkiego lub klęski
    > żywiołowej,
    > zawiadamiając o tym niezwłocznie rektora.

    Oczywiście, że rektor. Policja go zrobiła w balona, o czym
    wyraźnie mówi:
    "Senat Politechniki Koszalińskiej (PK) twierdzi, że policja
    naruszyła suwerenność i autonomię uczelni, przeszukując we wtorek
    akademickie miasteczko."
    "W ocenie Senatu policja działała w sposób bezprawny,"
    Całość tu:
    http://wiadomosci.onet.pl/1521629,11,1,0,120,686,ite
    m.html
    Prokurator jeszcze nie zatwierdził przeszukania do momentu tej notki!

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xA10BD502
    !! Z konta na Onecie listy wychodzą i dochodzą tylko w 60% !!


  • 5. Data: 2007-04-18 22:25:08
    Temat: Re: Piractwo na politechnice
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik P4trykx napisał:
    [..]
    > Czy ktoś mółby powiedzieć jak to wygląda z punktu widzenia prawa ? Kto

    Czysty bandytyzm policji.

    pozdrawiam
    Arek

    --

    www.hipnoza.info

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1