Artur Drzewiecki wrote:
> Robert Tomasik napisał/a:

> O zdjęcia i zabawę typu wsadzanie noworodka do kieszeni i unoszenie go
> ręką jak małego kotka, jak również o nieuzasadnione przeciągnięcie czasu
> przebywania dziecka poza inkubatorem (ważenie to krótki czas w
> porównaniu z "sesją").

No i jeszcze to wkładane do kieszeni dziecko miało popodłączane różne
rurki, więc po pierwsze któraś mogła się obluzować, a po drugie to dla
dziecka niepotrzebny ból.

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Jacek Krzyzanowski wrote:


> Tak, bo dzieki temu podobnym debilkom nie przyjdzie do lba
> uskuteczniac podobnych zabaw.

Przyjdzie przyjdzie, nie łudź się. Tylko będą już wiedziały,
żeby nie lecieć z tym do fotolabu.


Kira

do góry

Anakonda wrote:

> nie, wkładały do kieszeni, a błyskienie fleszem w oczy takiego noworotka to
> nie tylko zabawa to poprostu drańswo ,nie wiem czy wiesz obrońco tych
> idiotek ,że to grozi dziecku ślepota - a jak masz wątpliwości to przeczytaj
> parę zdań na temat ochrony wzroku wcześniaków.

Nie jestem 'obrońcą idiotek', kretynie, tylko najpierw życzę sobie dojść
do prawdy, do faktów - a nie do medialnej popeliny robionej przez tanie
gazetki.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Artur Drzewiecki wrote:

> O zdjęcia i zabawę typu wsadzanie noworodka do kieszeni i unoszenie go
> ręką jak małego kotka, jak również o nieuzasadnione przeciągnięcie czasu

A czym miały unosić? Telekinezą?

> przebywania dziecka poza inkubatorem (ważenie to krótki czas w
> porównaniu z "sesją").

Ten czas oczywiście zmierzyłeś? ;->

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Brodek wrote:
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:dijqeh$j8c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> głupotą, ale ktoś rozpowszechnia w celu osiągnięcia korzyści
>> materialnych cudze zdjęcia.
>
>
> Motywacja nie była materialna.

Jaaaaaaaaaasne.

> Facet ma kobietę w ciąży i po prostu wyobraził sobie, że taką zabawką
> mogło być jego dziecko.

I dlatego czekał aż 3 tygodnie? Musiał doprowadzić kobietę do 'zajścia'
w ciążę, żeby sobie uświadomić, jak 'strasznie' było potraktowane to
dziecko?

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości news:dilnce$kfk$2@atlantis.news.tpi.pl...
> In news:45c18$434e30bc$540af682$11012@news.chello.pl,
> wsm <w...@s...pl> napisał/a:
> > Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
> > wiadomości news:dik83r$hg1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> In news:kqoznsdkkgef$.dlg@konto.kaji,
> >> Kaja <k...@n...ma.wp.pl> napisał/a:
> >>> Wed, 12 Oct 2005 22:22:11 +0200, *Alek*
> >>> <news:dijr98$n3u$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> >>>
> > [...]
> >> Pracowałam 5 lat w gazecie i wiem jak gazety zdobywają fotki,
> >> zwłaszcza takie, na których im zalezy. I z korzyściami materialnymi
> >> ma to wiele wspólnego. Paiętam nawet pewnego kierowcę pogotowia,
> >> który dostarczał za opłatą "ciekawe" zdjęcia z co koszmarniejszych
> >> wypadków ;-(
> >
> > Jeżeli swojego autorstwa - nic w tym nagannego.
> > WSm
>
> Nie wiem czy byłbyś zachwycony i tego samego zdania, jesli jakis koszmarny
> wypadek dotyczyłby kogos z Twoich bliskich a sanitariusz czy kierowca
> karetki zamiast wykonywac swoje obowiązki, przy okazji pstrykał zdjęcie, w
> celu odsprzedania go brukowej gazecie.

Ależ ja się ustosunkowałem do najwyżej zacytowanego zdania.
Że nie jest naganne sprzedawanie gazecie tylko własnych zdjęć, a nie
cudzych! Zobacz też moją odpowiedź, którą sama cytujesz poniżej. A nic nie
pisałem o tym co na nich jest.
Spokojnie, nie ekscytuj sie tak ...
WSm

do góry

Kaja wrote:
> Bardzo dobrze zrobiono, bo byÄ moĹźe ta sprawa nie "ujrzaĹaby ĹwiatĹa
> dziennego". Fotograf to zrobiĹ na pewno nie dla osiÄgniÄcia korzyĹci, tylko
> byĹ pod wpĹywem szoku jak zobaczyĹ co jest na tych zdjÄciach.
> Bandytyzm trzeba tÄpiÄ. Najlepiej publicznie!

I do tego szoku dochodził przez 3 tygodnie?

Bujać to my, ale nie nas...

PS: ustaw sobie kodowanie na regulaminowe.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Kaja wrote:

> MoĹźe film do wywoĹania czekaĹ w kolejce i dopiero go po 3-ch tygodniach
> wywoĹaĹ?

A teraz to już zwyczajnie bredzisz.

3 tygodnie na wywołanie filmu...

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości news:dilncf$kfk$3@atlantis.news.tpi.pl...
> In news:a22b8$434e2f7d$540af682$10800@news.chello.pl,
> wsm <w...@s...pl> napisał/a:
> > Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
> > wiadomości news:dik7md$gb6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> In news:dijtrl$5ji$1@atlantis.news.tpi.pl,
> >> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> >>> Użytkownik "Wojtek Szweicer" <w...@p...onet.pl> napisał w
> >>> wiadomości news:82f75$434d5158$3eb33890$29114@news.chello.pl...
> >>>
> > [...]
[...]
> > Dziennikarze podają, że ważyło 1 kg - wnioskują tak z oglądu na
> > zdjęciu, czy na podstawie jakichś dokumentów? A swoją drogą, czy tak
> > wiele rodzi się 1 kilogramowych wcześniaków, aby nie móc go
> > zidentyfikować na przestrzeni trzech tygodni w dokumentacji szpitala
> > biorąc pod uwagę rozkład dyżurów pielęgniarek? Naciągane wszystko dla
> > celów sensacji dziennikarskiej.
>
> To nie jest oddział położniczy tylko patologii noworodków czy jakoś tak.
Tam
> trafiają wczesniaki z wielu okolicznych miast i właściwie poza
wczesniakami
> to rzedko jakie dziecko tam lezy.

No też właśnie. Dlatego stosunkowo łatwo dojść, które to było dziecko.
Zaczynam zauważać, że nieuważnie chyba czytasz tę dyskusję.
WSm

do góry

Użytkownik "SzerszeN" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:dikueg$835$1@opal.futuro.pl...
>
> powinni jeszcze opublikowac adres tego foto labu :) mysle ze w szybkim
> czasie zwinol by interes, a w kazdym razie stracil czesc klientow, juz
> ja np u takirgo matola fotek bym nie wywolywal

A co masz na tych fotkach, że tak się obawiasz?

do góry