Witam,
Mam nadzieje ze ta grupa okaze sie bardziej predysponowana
merytorycznie do odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie.
Jak do tej pory otrzymywalem jedynie szczatki informacji albo
"zaslyszane" gdzies teorie (plus oczywiscie ignoranckie "odsylanie do
archiwum") wiec pisze tutaj z nadzieja ze ktos mi pomoze.

Nigdzie do tej pory nie trafilem na informacje/porade w jaki sposob
pozbyc sie uciazliwego
w moim przypadku "zwiazku ze skarbowka" w Polsce.
Moze slowem wstepu :
Pracuje w Polsce w duzej miedzynarodowej firmie, podatki place zgodnie
z wymogami itp itd.
Jestem wlasnie w trakcie zamykania spraw w Polsce (sprzedaz majatku,
regulacja papierow itp itd) i zamierzam w niedlugim czasie przeskoczyc
do UK. Przeskoczyc na stale w takim sensie, ze nie jade sie tam
"dorobic" ani nie zamierzam wracac do kraju w ciagu najblizszych paru
lat.
Jestem specjalista IT (specjalista rowniez w "ichnim" tego slowa
znaczeniu) i ze znalezieniem pracy nie bedzie problemu (oferty juz
teraz splywaja szerokim strumieniem)

Pytanie moje brzmi:
Co zrobic zeby LEGALNIE i w 100% odciac sie od obowiazku placenia
podatkow w Polsce i czy wogole taka mozliwosc istnieje.

Nie mam zony, dzieci wiec na moj rozum wystarczyloby "tylko" wymeldowac
sie ze stalego pobytu w kraju....ale moge sie mylic.
Teoretycznie miejscem zameldowania jestesmy przywiazani do danego US ,
wiec wymeldowujac sie zupelnie i rozwiazujac umowe o prace na terenie
Polski, powinnismy stac sie nietykalni.

Skoro mnie tu nie ma, skoro tu nie mieszkam, nie zarabiam, nie
korzystam ze sluzby zdrowia itp itd a moim jedynym zwiazkiem z krajem
pozostaje obywatelstwo, to nie widze powodow dla ktorych
mialbym sie ze skarbowka rozliczac za cokolwiek.
Ale Polska jak wiemy to dziwny kraj gdzie zdrowy tok rozumowania nijak
sie ma do rzeczywistosci i przepisow.

To oczywiscie tylko moja teoria ktora mam nadzieje ktos bardziej
obeznany w przepisach prawa pracy/prawa podatkowego (?) potwierdzi lub
obali, na co czekam z niecierpliwoscia.

Pzdrw
Tester

do góry

Użytkownik n...@p...onet.pl napisał:
[..]

Jeżeli przebywasz w Polsce krócej niż pół roku to nie płacisz tu podatków.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net

do góry

Ok rozumiem ale ja na to potrzebuje jakichs dowodow, przepisow...
Piszesz to o czym juz slyszalem, ale potrzebuje miec 100% pewnosci...

Pzdrw
Tester

do góry

Uzytkownik <n...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:1145125581.896090.246660@i40g2000cwc.googlegrou
ps.com...
> Ok rozumiem ale ja na to potrzebuje jakichs dowodow, przepisow...

Moze to cie troche nakieruje http://www.biznespartner.pl/index.php?id=1061


--
CZYSCIWO
W Niemczech taka bieda, ze juz polskie szmaty piora www.mewa.prv.pl

do góry

n...@p...onet.pl napisał(a):
> Witam,
> Mam nadzieje ze ta grupa okaze sie bardziej predysponowana
> merytorycznie do odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie.
> Jak do tej pory otrzymywalem jedynie szczatki informacji albo
> "zaslyszane" gdzies teorie (plus oczywiscie ignoranckie "odsylanie do
> archiwum") wiec pisze tutaj z nadzieja ze ktos mi pomoze.
>
> Nigdzie do tej pory nie trafilem na informacje/porade w jaki sposob
> pozbyc sie uciazliwego
> w moim przypadku "zwiazku ze skarbowka" w Polsce.
> Moze slowem wstepu :
> Pracuje w Polsce w duzej miedzynarodowej firmie, podatki place zgodnie
> z wymogami itp itd.
> Jestem wlasnie w trakcie zamykania spraw w Polsce (sprzedaz majatku,
> regulacja papierow itp itd) i zamierzam w niedlugim czasie przeskoczyc
> do UK. Przeskoczyc na stale w takim sensie, ze nie jade sie tam
> "dorobic" ani nie zamierzam wracac do kraju w ciagu najblizszych paru
> lat.
> Jestem specjalista IT (specjalista rowniez w "ichnim" tego slowa
> znaczeniu) i ze znalezieniem pracy nie bedzie problemu (oferty juz
> teraz splywaja szerokim strumieniem)
>
> Pytanie moje brzmi:
> Co zrobic zeby LEGALNIE i w 100% odciac sie od obowiazku placenia
> podatkow w Polsce i czy wogole taka mozliwosc istnieje.
>
> Nie mam zony, dzieci wiec na moj rozum wystarczyloby "tylko" wymeldowac
> sie ze stalego pobytu w kraju....ale moge sie mylic.
> Teoretycznie miejscem zameldowania jestesmy przywiazani do danego US ,
> wiec wymeldowujac sie zupelnie i rozwiazujac umowe o prace na terenie
> Polski, powinnismy stac sie nietykalni.
>
> Skoro mnie tu nie ma, skoro tu nie mieszkam, nie zarabiam, nie
> korzystam ze sluzby zdrowia itp itd a moim jedynym zwiazkiem z krajem
> pozostaje obywatelstwo, to nie widze powodow dla ktorych
> mialbym sie ze skarbowka rozliczac za cokolwiek.
> Ale Polska jak wiemy to dziwny kraj gdzie zdrowy tok rozumowania nijak
> sie ma do rzeczywistosci i przepisow.
>
> To oczywiscie tylko moja teoria ktora mam nadzieje ktos bardziej
> obeznany w przepisach prawa pracy/prawa podatkowego (?) potwierdzi lub
> obali, na co czekam z niecierpliwoscia.
>
> Pzdrw
> Tester
>
Zrzec sie obywatelstwa.

do góry

> Zrzec sie obywatelstwa.

Wbrew pozorom to nie takie proste jak Ci sie wydaje.
Jakies inne "rewelacyjne" pomysly ?

Pzdrw

do góry

Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1145122594.735769.287370@i39g2000cwa.googlegrou
ps.com...

Podatek się płaci w tym państwie, w którym najwięcej się przebywa (w UE).

do góry

Przyjmijmy ze masz racje, ale nadal potrzebuje jakiegos potwierdzenia
tego co piszesz.

Pzdrw
Tester

do góry

Użytkownik <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości...
> Przyjmijmy ze masz racje, ale nadal potrzebuje jakiegos potwierdzenia
> tego co piszesz.

Jeżeli jesteś obywatelem Polski, ale mieszkasz za granicą to
podlegasz tzw. ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu.
Tzn. w Polsce płacisz podatki tylko od dochodów osiągniętych w Polsce.
http://www.biznespartner.pl/index.php?id=448
http://www.infor.pl/serwis.html?serwis=01&P180=I02.2
003.007.000000600&krok=A
Zasada, która podał tu ktoś niezorientowany w aktualnych przepisach
(mniej niż pół roku przebywania) nie obowiązuje już od ponad 3 lat.
O ograniczeniu obowiązku podatkowego decyduje miejsce
zamieszkania (nie mylić z miejscem zameldowania).

Sławomir Pacha

do góry

n...@p...onet.pl napisał(a):
>> Zrzec sie obywatelstwa.
>
> Wbrew pozorom to nie takie proste jak Ci sie wydaje.
> Jakies inne "rewelacyjne" pomysly ?
>
Przyjąć obywatelstwo innego państwa, które wyklucza podwójne
obywatelstwo, a które ma podpisane stosowne umowy z RP, tak że przyjęcie
tamtego obywatelstwa powoduje automatyczne utracenie tego.

A tak na serio, przeprowadzić się i pozałatwiać sprawy tak, żeby nawet
paranoicznie podejrzliwemu pracownikowi US nawet cień myśli nie powstał
że twoje centrum cośtam życiowych (nie pamiętam jak to się dokładnie
nazywa, ale wiadomo o co chodzi) zostało w kraju, lub żeby ewentualnie
sąd nie miał najmniejszych wątpliwości że twoje centrum cośtam ...
przeniosło się razem z tobą do UK.

Myślę że jeżeli kupisz tam dom, ożenisz się z jakąś Angielką, twoje
dzieci będą chodzić do tamtejszych szkół itd/itp to będzie to w miarę
bezsporne.

p. m.

do góry