eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 266

  • 41. Data: 2019-03-02 08:54:17
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Kviat

    W dniu 2019-03-02 o 02:38, J.F. pisze:
    > Dnia Fri, 1 Mar 2019 19:26:57 +0100, Kviat napisał(a):

    >> Dla własnego dupochronu chociażby, że nie miał pod ręką ekipy ze
    >> sprawnymi kamerami.
    >> Jakbym był (hipotetycznie ;)) dyżurnym, i jakby mi patrol zgłosił, że
    >> obydwie kamery padły równocześnie, to użyłbym mózgu.
    >
    > I co - wycofal patrol na komisariat, a ta wzywajaca pomocy kobieta
    > niech sobie czeka :-)

    Nie. Użyłbym mózgu i zrobił notatkę, że patrol zgłosił niedziałający
    zapis z kamer.
    Żeby koledzy z patrolu potem problemów nie mięli, że nie zgłosili, a
    ktoś im zarzuci celowe niewłączenie kamer i żeby nie musieli się głupio
    tłumaczyć zbiegiem okoliczności awarii dwóch kamer jednocześnie, która
    ich zaskoczyła.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 42. Data: 2019-03-02 10:24:52
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.03.2019 o 22:26, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01.03.2019 o 21:32, Shrek pisze:
    >
    >>> Nie rozkminiałem tych konkretnych kamer. Większość profesjonalnych
    >>> monitoringów nie zapisuje na nośniku filmu sensu stricte, tylko zapisuje
    >>> poszczególne klatki oraz bazę danych pozwalającą na "ustalenie", która
    >>> klatka o jakim czasie została zapisana.
    >> Bzdura. Zapisują normalny stumień x/h264 lub nowsze 265.
    >
    > Strumień, to one Ci wyprowadzają na zewnętrzny nośnik. Rozbierz
    > rejestrator. Podłącz do komputera sam HDD i zobacz, co tam jest
    > faktycznie :-)

    Jest zapisywany strumień. Czasem w jakiśmś dziwnym formacie, ale
    strumień a nie miliardy pojedynczych jpegów.

    >>> To znacząco zmniejsza konieczną pojemność nośnika.
    >> Niby jak zmniejsza? Jakby ktoś wpadł na pomysł zapisywania każdej klatki
    >> oddzielnie to by znacząco zwiekszyło rozmiar strumienia (interframy
    >> zajmują znacznie mniej miejsca niż niezależne klatki).
    >
    > Po pierwsze, jak masz monitoring przykładowo pomieszczenia, a nikt nie
    > chodzi to możesz mieć jedną klatkę na cały dzień :-)

    I co w związku z tym? Równie dobrze możesz mieć strumień o długości
    zadanego czasu prealarmu.

    > Po drugie, jak
    > padnie zapis, to masz już zapisane klatki, a filmu, jak nie zamkniesz
    > pliku, to nie masz.

    To akurat się prosto naprawia.

    >>> W większości tych urządzeń nie da się trwale usunąć danych. Jeśli nawet
    >>> skorzystasz z opcji usunięcia, która bywa dostępna w panelu sterowania,
    >>> to działa to jedynie w taki sposób, że przestajesz ów materiał widzieś w
    >>> panelu, natomiast nie jest on usuwany z nośnika.
    >> Na ogół jest dokładnie tak jakbyś usunął z normalnego dysku. A że są
    >> magnetyczne, to rzecziście daje się coś odzyskać. Zależy jak szybko się
    >> weźmiesz za odzyskiwanie - dokładnie tak jak na pececie.
    >
    > Dokładnie inaczej.

    Dokładnie tak samo - większość rejestratorów to zresztą jakiś linux.

    Shrek


  • 43. Data: 2019-03-02 10:30:20
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.03.2019 o 04:52, Marcin Debowski pisze:

    > Kompresja typu x264 a nawet zdaje się już w mpeg2 to jest komresja
    > międzyklatkowa i z tego wynika tak kolosalne upakowanie materiału. Po
    > drugie, przekodowanie takich klatek z zadawalającą jakością wymaga
    > maszyny, którą taka kamerka zdecydowanie nie jest.

    Jest jest. Wszelkie kamerki samochodowe czy gopro i klony za 200PLN z
    aliexpress tak właśnie robią.

    > Więc jeśli faktycznie macie takie kamery, które zapisują interwencje
    > klatkami do pojedynczyk plików to jestem w szoku. No chyba ze to jest
    > standardowy pal (720x576) i jakas bardzo stara kamera.

    NIe mają.

    Shrek


  • 44. Data: 2019-03-02 10:34:30
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.03.2019 o 02:42, J.F. pisze:

    >> Radiowozy się też na raz psują?
    >
    > No to znow caly patrol nie jedzie

    No ale statystycznie to jest mnóstwo rzeczy, które powinny się w policji
    psuć na raz - od długopisów, przez świetlówki, spłuczki w kiblach,
    radiowozy a na broni kończąc. A jednak się nie psują na raz. Tylko
    kamery wszelkiego rodzaju psują się akurat jak są potrzebne. Przecież to
    jest niszczenie dowodów.

    Shrek


  • 45. Data: 2019-03-02 10:37:20
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-03-02, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 02.03.2019 o 04:52, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Kompresja typu x264 a nawet zdaje się już w mpeg2 to jest komresja
    >> międzyklatkowa i z tego wynika tak kolosalne upakowanie materiału. Po
    >> drugie, przekodowanie takich klatek z zadawalającą jakością wymaga
    >> maszyny, którą taka kamerka zdecydowanie nie jest.
    >
    > Jest jest. Wszelkie kamerki samochodowe czy gopro i klony za 200PLN z
    > aliexpress tak właśnie robią.

    Ale nie z pojedynczych plików zapisanych na dysków. Wiem do czego
    pijesz, ale ten sprzetowy encoder co jest w kamerze to on przecież leci
    w trybie 1x na strumieniu, a tu musi pierdylion plików otworzyć,
    odczytać, zamknąć. Nie wiem jaki ma zapas mocy, ale jakoś nie sądze aby
    duzo więcej niż ten 1x w ww. trybie, co oznaczałoby godziny czekania.

    --
    Marcin


  • 46. Data: 2019-03-02 10:57:08
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 02.03.2019 o 08:54, Kviat pisze:
    > Nie. Użyłbym mózgu i zrobił notatkę, że patrol zgłosił niedziałający
    > zapis z kamer.


    kwiatek jest z tych co umią pisać, tylko musi mieć partnera, który umi
    czytać:))))))

    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 47. Data: 2019-03-02 11:59:44
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.03.2019 o 10:37, Marcin Debowski pisze:

    >> Jest jest. Wszelkie kamerki samochodowe czy gopro i klony za 200PLN z
    >> aliexpress tak właśnie robią.
    >
    > Ale nie z pojedynczych plików zapisanych na dysków. Wiem do czego
    > pijesz, ale ten sprzetowy encoder co jest w kamerze to on przecież leci
    > w trybie 1x na strumieniu, a tu musi pierdylion plików otworzyć,
    > odczytać, zamknąć. Nie wiem jaki ma zapas mocy, ale jakoś nie sądze aby
    > duzo więcej niż ten 1x w ww. trybie, co oznaczałoby godziny czekania.

    Widocznie się nie zrozumieliśmy. W kamerce jest kodek sprzętowy i to on
    odpowiada za kompresję - żadnej magii tu nie ma.

    Co do dużych (tych naprawdę dużych) systemów CCTV, to jest podobnie -
    wszystko dzieje się w kamerze, łącznie z analityką obrazu. DVR w
    zasadzie zajmuje się tylko zapisywaniem strumieni skompresowanych już
    przez kamery. Tak naprawdę to oprogramowanie na linuxie zazwyczaj -
    zresztą tak duży profesjonalny system, wygląda - dwa komputery serwerowe
    w szafie (główny i zapas), do tego macierz dyskowa i oddzielnie stacje
    robocze.

    Shrek


  • 48. Data: 2019-03-02 12:22:06
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: b...@g...com

    użytkownik Kviat napisał:
    > https://www.tvn24.pl/pobicie-studentki-w-lodzi-padly
    -baterie-w-policyjnych-kamerach,913674,s.html
    >


    Nu ale chyba już go zatrzymali:)

    cyt.
    We wtorek po południu policja zatrzymała 29-latka, który - według studentki - był
    napastnikiem.


    Kamery są dla efektu, żeby agresywny nie pajacował za bardzo jak policaj podejdzie.


  • 49. Data: 2019-03-02 12:27:32
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02.03.2019 o 04:52, Marcin Debowski pisze:

    >>>> Nie rozkminiałem tych konkretnych kamer. Większość profesjonalnych
    >>>> monitoringów nie zapisuje na nośniku filmu sensu stricte, tylko zapisuje
    >>>> poszczególne klatki oraz bazę danych pozwalającą na "ustalenie", która
    >>>> klatka o jakim czasie została zapisana.
    >>> Bzdura. Zapisują normalny stumień x/h264 lub nowsze 265.
    >> Strumień, to one Ci wyprowadzają na zewnętrzny nośnik. Rozbierz
    >> rejestrator. Podłącz do komputera sam HDD i zobacz, co tam jest
    >> faktycznie :-)
    > Kompresja typu x264 a nawet zdaje się już w mpeg2 to jest komresja
    > międzyklatkowa i z tego wynika tak kolosalne upakowanie materiału. Po
    > drugie, przekodowanie takich klatek z zadawalającą jakością wymaga
    > maszyny, którą taka kamerka zdecydowanie nie jest. Masz tam np. materiał
    > z 5h słuzby i co, kamera idzie w odstawkę na 10-50 kolejnych godzin bo
    > ma zrobić z tego film? Dla jasności, mówimy of HD. To już chyba więcej
    > sensu miałoby skopiować te pierdylion plików i robić konwersje na
    > maszynie zewnętrznej. Po trzecie, kamera do takich zastosowań prawie
    > nigdy nie będzie pracowała w trybie motion/zone detection bo jaki byłby
    > sens przy interwencjach? Policjant się rusza, delikwenci się ruszają.

    To jeszcze przekonaj do tego producentów rejestratorów. Nie będę się
    wdawał w Tobą w dyskusję na temat wyższości jednego rozwiązania nad
    drugim, bo to w świetle faktów nie ma sensu. Faktem jest, że
    rejestratory tak zapisują. Może dlatego, że te klatki można cyfrowo
    podpisać i do materiałów procesowych tak użyć bez konieczności ich
    "wyciąganiu" z filmu - ale to już moja sugestia, a nie wiedza.
    >
    > Więc jeśli faktycznie macie takie kamery, które zapisują interwencje
    > klatkami do pojedynczyk plików to jestem w szoku. No chyba ze to jest
    > standardowy pal (720x576) i jakas bardzo stara kamera.

    Pisałem o dostępnych obecnie kamerach monitoringu. Nie mam zielonego
    pojęcia w jakim systemie zapisują te nasobne.

    >> Fakt, że nie musi, ale większość rejestratorów tak ma. Jedynie czasem
    >> mają "normalny" system plików i wówczas można szukać oprogramowania i
    >> kombinować z odzyskaniem danych. Generalnie najprościej jest oczywiście
    >> to zgrywać samym rejestratorem, ale zdarzyło mi się, że sprawca
    >> włamania, jak się zorientował, że jest monitoring, to zabrał rejestrator
    >> i wyrwał z niego dysk, który znaleziono. Nie było rejestratora. Nie
    >> wiadomo było z jakiego typu rejestratora był, bo monitoring był stary i
    >> w trudno dostępnym miejscu, więc nikt go nie oglądał na co dzień, a
    >> dokumentacja już dawno zaginęła.
    > A to widzę mówisz o NVR/DVR. To przecież nie to samo co rejestrator
    > typu BWC, który się nosi.

    Przecież od początku piszę, że pisze o rejestratorach ogólnie. Kamery
    nasobne są wprowadzane w tej chwili i dopiero przy pierwszych sprawach
    wyjdzie, co mają w środku.


  • 50. Data: 2019-03-02 12:38:08
    Temat: Re: I akurat "padły baterie" w policyjnych kamerkach
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 02.03.2019 o 12:27, Robert Tomasik pisze:

    > To jeszcze przekonaj do tego producentów rejestratorów. Nie będę się
    > wdawał w Tobą w dyskusję na temat wyższości jednego rozwiązania nad
    > drugim, bo to w świetle faktów nie ma sensu.

    Dokładnie - bo faktem jest, że rejestratory przechowują strumienie, nie
    setki milionów pojedynczych jpegów. No ale widać wiesz lepiej niż fakty.

    Shrek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1