Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:z92tgtxuqf3j.6kktcmnpf7qb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 25 Nov 2007 13:04:39 +0100, William napisał(a):
>
>> Zwykły sklep nie może.
>
> A dlaczego nie moze, skoro hurtownia moze? Sklepy sa wlasnoscia publiczna,
> czy co?

Można tak to ująć. Otwierajac sklep udostępniasz go do przestrzeni
publicznej. Hurtownię - nie. Ich działalnośc jest mocno ograniczona
przepisami konsumenckimi. Np. próba limitowania sprzedaży (tylko jeden
telewizor na klienta) podlega kodeksowi karnemu.

do góry

piszczał wrote:

> Piotrze, na jakiej podstawie mieliby prawo wyprosic mnie ze sklepu w
> godzinach jego pracy.

Na podstawie własnego widzimisię.

> Czy powinienem usluchac polecenia ochrony :prosze wyjsc"

Art 193. kk.

--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
z nagłówka)

do góry

Robert Tomasik pisze:
> Ze swojego terenu tak. Ze sklepu nie, bowiem nie będzie w stanie
> dowieść, że osoba ta nie ma zamiaru czegoś tam nabyć, a odmowa sprzedaży
> jest wykroczeniem.

1. żeby doszło do odmowy sprzedaży musi być wola nabycia towaru, samo
przebywanie w sklepie nie jest nią
2. właściciel, a tym bardziej pracownik ochrony, niekoniecznie mogą być
podmiotami wykroczenia o którym piszesz

> Poza tym z tym wypraszaniem też są pewne komplikacje.
> Zauważ, ze prawo cywilne zastrzega zakaz stosowania przemocy wobec
> osoby. Sklepikarzowi można zabrać w ramach samopomocy po prostu stoisko
> i towar i wywalić za płot. Z fotografem ten numer nie przejdzie, bo
> musiał byś mu odebrać ów aparat.

przemocy stosować nie może
ale w momencie gdy zostanie wyproszony nieco zmienia się sytuacja
wypraszanego

KG

do góry

Dnia Mon, 26 Nov 2007 18:28:16 +0100, William napisał(a):

> Np. próba limitowania sprzedaży (tylko jeden
> telewizor na klienta) podlega kodeksowi karnemu.

Chyba kodeksowi wykroczen. Dlatego ten idiotyczny przepis nalezy
zlikwidowac, bo mial on racje bytu za czasow sklepow panstwowych i
gospodarki centralnie planowanej. Teraz mamy wolny rynek i zarowno
sklepikarz jak i klient powinien miec swobode w zawieraniu umow.

--
....................................................
...........
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:15kd0k0lmlw49.k60uh5zkgxc1.dlg@40tude.net...

> Ale to tez samowolne naruszenie stanu posiadania:)

Ale ustawa stanowi, że sprawca nie dopuszcza się czynu zabronionego.

do góry

W wiadomości news:fidsq8$fo4$1@inews.gazeta.pl Olgierd
<n...@o...com> pisze:

>>> A konkretnie to m.in. art. 300 kp.
>> To nie najlepszy przykład.
> To była podchwytliwa odpowiedź ;-)
Cóż za podstępstwo. ;)

> Aczkolwiek chodziło mi oczywiście o dwunaste słowo w przepisie.
I to błąd, bo znaczenie kluczowe ma słowo pierwsze.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
news:fif07n$acp$1@inews.gazeta.pl...

> Art 193. kk.

W mojej ocenie nie zadziała, bowiem ochrona w ten sposób popełnia
wykroczenie uniemożliwiając klientowi dokonanie zakupów. Znajdzie tu
zastosowanie art. 58 kc, moim zdaniem §1, ale w ostateczności będę bronił
§2. :-)

do góry

Piotr Kubiak wrote:
> piszczał wrote:
>
>> Piotrze, na jakiej podstawie mieliby prawo wyprosic mnie ze sklepu w
>> godzinach jego pracy.
>
> Na podstawie własnego widzimisię.
>
>> Czy powinienem usluchac polecenia ochrony :prosze wyjsc"
>
> Art 193. kk.
>

W sklepie w godzinach jego otwarcia nawet właściciel nie jest uprawniony
do nakazywania opuszczenia lokalu.

do góry

kam wrote:
> Robert Tomasik pisze:
>> Ze swojego terenu tak. Ze sklepu nie, bowiem nie będzie w stanie
>> dowieść, że osoba ta nie ma zamiaru czegoś tam nabyć, a odmowa
>> sprzedaży jest wykroczeniem.
>
> 1. żeby doszło do odmowy sprzedaży musi być wola nabycia towaru, samo
> przebywanie w sklepie nie jest nią

To udowodnij, że nie mam zamiaru nabycia towaru ;)

> 2. właściciel, a tym bardziej pracownik ochrony, niekoniecznie mogą być
> podmiotami wykroczenia o którym piszesz

W takim razie nie są osobami uprawnionymi do nakazywania opuszczenia terenu.

do góry

Andrzej Lawa pisze:
>> 1. żeby doszło do odmowy sprzedaży musi być wola nabycia towaru, samo
>> przebywanie w sklepie nie jest nią
>
> To udowodnij, że nie mam zamiaru nabycia towaru ;)

zastanów siękto i komu musi udowadniać

>> 2. właściciel, a tym bardziej pracownik ochrony, niekoniecznie mogą być
>> podmiotami wykroczenia o którym piszesz
>
> W takim razie nie są osobami uprawnionymi do nakazywania opuszczenia terenu.

pomyśl

KG

do góry