eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 101. Data: 2007-12-17 09:29:15
    Temat: Re: Dla pieniaczy twierdzących, że nie muszą sprzątać po swoich sraluchach
    Od: "MarlonB" <z...@w...kon>


    Użytkownik "Sc0rpi0" <s...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:fk1c7o$fbb$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Koziolek:
    >
    >> UCHWAŁA NR C/1011/06
    >> Rady Miasta Krakowa
    >
    > Powiem tak: gówno mnie to obchodzi.
    > Chyba sobie psa kupię i będę chodził pod twój blok.
    >

    Właśnie dlatego część ludzi mieszka na zamkniętych osiedlach, aby taki burak
    jak ty nie mógł tam wleźć ze swoim gównem. Razi cie jego zachowanie, twoja
    sprawa. Ja twoje zamilowanie do gowien mam gdziec i wcale mnie to tak nie
    rusza jak ciebie to, że są ludzie, którzy lubią mieć czysto pod oknem.

    Nie byłoby zamkniętych osiedli, jakby każdy szanował wole drugiego. Są
    jednak jednostki, od których trzeba się ogrodzić grubym murem, gdyż są
    niezdolne do tworzenia społeczeństwa i życia w spólnocie.

    Masz prawo tak myśleć, ale narzucać już nie bardzo.

    M.


  • 102. Data: 2007-12-17 10:33:18
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 15 Gru, 14:51, "Koziolek" <d...@X...pl> wrote:

    > Tak, trawnik jest wspólnoty, na naszej działce, sprzątany przez wynajętą
    > firmę za nasze pieniądze.

    Ale to trawnik publiczny, wiec nie masz prawa decydowac, co na nim
    wolno robic!



  • 103. Data: 2007-12-17 10:43:07
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: "Koziolek" <d...@X...pl>

    KRZYZAK napisał:

    > Ale to trawnik publiczny, wiec nie masz prawa decydowac, co na nim
    > wolno robic!

    Nie wiem, czy czytałeś cały wątek: problemem dla mnie nie było to, że piesek
    zasadził klocka, tylko fakt, że właścicielka klocka nie sprzątnęła, jak
    nakazuje uchwała Rady Miasta ;)

    Koziołek


  • 104. Data: 2007-12-17 11:41:24
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Seven <...@z...com>

    KRZYZAK <k...@g...com> wrote in news:aae8a0c9-d0a2-403e-9578-
    2...@s...googlegroups.com:

    > Ale to trawnik publiczny, wiec nie masz prawa decydowac, co na nim
    > wolno robic!
    >

    to znaczy, ze np. ja moge zrobic kupe na trawniku pod twoim oknem?

    --
    Seven

    Najlepsze rzeczy sa ZA DARMO - na przyklad MADROSC...


  • 105. Data: 2007-12-17 11:52:58
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Adam Mickiewicz <a...@a...pl>

    Użytkownik Seven napisał:
    > KRZYZAK <k...@g...com> wrote in news:aae8a0c9-d0a2-403e-9578-
    > 2...@s...googlegroups.com:
    >
    >> Ale to trawnik publiczny, wiec nie masz prawa decydowac, co na nim
    >> wolno robic!
    >>
    >
    > to znaczy, ze np. ja moge zrobic kupe na trawniku pod twoim oknem?


    A masz duze kieszenie? :)




    AM

    --

    Natenczas nie bedzie zadnej sygnaturki :)


  • 106. Data: 2007-12-17 12:54:50
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej k upy
    Od: Seven <...@z...com>

    Adam Mickiewicz <a...@a...pl> wrote in
    news:fk5nuh$lbu$1@news.onet.pl:

    >>> Ale to trawnik publiczny, wiec nie masz prawa decydowac, co na nim
    >>> wolno robic!
    >>>
    >>
    >> to znaczy, ze np. ja moge zrobic kupe na trawniku pod twoim oknem?
    >
    >
    > A masz duze kieszenie? :)

    Ale sikac to juz na pewno wolno!

    Wielokrotnie widzialem jak to wszyscy robia!

    --
    Seven

    Najlepsze rzeczy sa ZA DARMO - na przyklad MADROSC...


  • 107. Data: 2007-12-17 13:23:25
    Temat: Re: Dla pieniaczy twierdzących, że nie muszą sprzątać po swoich sraluchach
    Od: Paweł <b...@m...com>

    Użytkownik "Sc0rpi0" <s...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:fk1c7o$fbb$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    > Powiem tak: gówno mnie to obchodzi.

    Jeśli tak bardzo lubisz to może powiesz gdzie mieszkasz. Na pewnoznajdzie
    się parę osób, które zrobią Ci kupę w kuchni. Przecież to jest to samo.


    --
    Paweł
    wszytkie posty z gmail.com i googlemail.com kasuję bez czytania


  • 108. Data: 2007-12-17 13:57:14
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: KRZYZAK <k...@g...com>

    On 17 Gru, 12:41, Seven <7...@z...com> wrote:

    > to znaczy, ze np. ja moge zrobic kupe na trawniku pod twoim oknem?

    Jak bedziesz ladnie aportowal, to prosze.
    Mozesz sie nawet wytarzac w zdechlym krecie:)


  • 109. Data: 2007-12-17 15:15:08
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>

    Dnia 13.12.2007, o godzinie 14.45.34, na pl.soc.prawo,pl.pregierz, Adam
    Wysocki napisał(a):

    >> Kurna... Koziołek - po poście z żoną
    > Linka!

    Nie chce mi się szukać. Wolał Wiedźmina od seksu... :)

    --
    Pozdrawiam,
    *Habeck*
    /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
    - Schutzbach


  • 110. Data: 2007-12-17 16:58:33
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>

    Dnia 15.12.2007, o godzinie 14.54.23, na pl.soc.prawo,pl.pregierz, mvoicem
    napisał(a):

    >> Nie ma to jak w koncu czyszczenie dziecka po tym jak sie umorusalo psią
    >> kupa.
    > Mój kontrargument może nie taki rzeczowy, ale od kiedy pamiętam psy zawsze
    > srały na trawę, i nie pamiętam żadnego przypadku ze swojego dzieciństwa
    > żebym ja albo któryś z moich kolegów się jakąś kupą umorusał.
    >
    > Wdepnąć, to się owszem, czasem wdepnęło. Ale rodzicom takimi rzeczami głowy
    > nie zawracałem, tylko szedłem myć buta do łazienki.
    >
    > A pies był w co drugim mieszkaniu, nie to co teraz.

    Samochodu pewnie też nie miałeś i nie przejmowałeś się tym, że jako
    trzylatek mógłbyś brudzić tapicerkę. Zresztą pewnie nie pamiętasz jak
    miałeś trzy lata i wkurzony tatko czy mamcia musieli znowu te gówna z
    Twoich butów zmywać. Za to pewnie dobrze pamiętasz śmichy i chichy, kiedy w
    klasie zaczynało śmierdzieć i się okazywało, że to któryś z kumpli wlazł w
    gówno... :) Ubaw był, ale nie dla tego co wlazł. :)

    --
    Pozdrawiam,
    *Habeck*
    /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
    - Schutzbach

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1