eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 155

  • 91. Data: 2007-12-15 14:57:00
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > Raczej sądzę, że to właśnie przeszkadza takim co to im słoma z butów
    > jeszcze wystaje i nie mogą zrozumieć, że miasto to nie wiocha gdzie
    > pies sobie lata gdzie chce, a terenów zielonych mniej i tym bardziej
    > należy zrozumieć właścicieli (mowa o trawniku, a nie o chodniku).

    Nie mam najmniejszego zamiaru akceptowac kibla pod oknami, nie bede tez
    juz wiecej tlumaczyl powodow mojej "nietolerancji". Bede tepil zasrancow
    zawsze i przy kazdej okazji i wszelkimi mozliwymi metodami. Musza
    dostosowac sie do ludzi o normalnym poczuciu estetyki, porzadku i higieny.
    EOT.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******


  • 92. Data: 2007-12-15 15:15:58
    Temat: Re: Dla pieniaczy twierdzących, że nie muszą sprzątać po swoich sraluchach
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 15 Dec 2007 15:31:13 +0100, Koziolek napisał(a):

    > Ta pani która zarobiła kupę w kieszeń niewidoma nie była.

    Przyglądałem się tamtemu wątkowi, głosu nie zabierałem, ale teraz nie
    omieszkam zapytać: i co z tego?
    Proponuję, żebyś na skrzyżowaniu stał z bejsbolem i walił po nogach
    przechodniów, którzy przechodzą na czerwonym świetle oraz w przednie
    szyby auta kierowców, którzy przejeżdżają na czerwonym. Itd.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://Money.pl poleca ==> http://olgierd.bblog.pl/


  • 93. Data: 2007-12-15 15:36:01
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Piotr "Archie" Połoczański <archie@_fuckspam_wikings.pl>

    scarpetio.... masz psa i nie chce Ci sie sprzatac?;]

    ogolnie pierdolisz jak potluczony ;D

    serdecznie pozdrawiam
    -Piotr


  • 94. Data: 2007-12-15 18:16:34
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Mme Kitzmoor <m...@T...com>

    In article <fk0k10$r64$1@srv.cyf-kr.edu.pl>,
    Sc0rpi0 <s...@f...polbox.pl> wrote:

    > Twoja sytuacja może jest specyficzna (alergiczna), ale też dziwny
    > ten przypadek alergii - czyżby twoje dziecię miało konkretnie alergie
    > tylko i wyłącznie na psie kupy ? Jeżeli bardziej ogólna alergia także
    > na inne czynniki to zapewne i tak fakt istnienia tego dodatkowego
    > zbyt wiele nie zmieni.

    Przedpiścy chyba chodziło o to, że zakupciany trawnik ciężej się kosi.
    Trochę jak pole minowe.

    Pozdrawiam
    Iff

    --
    my contributions
    http://maddama.deviantart.com/gallery/
    http://maddama.wordpress.com/


  • 95. Data: 2007-12-15 20:16:20
    Temat: Re: Dla pieniaczy twierdzących, że nie muszą sprzątać po swoich sraluchach
    Od: Sc0rpi0 <s...@f...polbox.pl>

    Koziolek:

    > UCHWAŁA NR C/1011/06
    > Rady Miasta Krakowa

    Powiem tak: gówno mnie to obchodzi.
    Chyba sobie psa kupię i będę chodził pod twój blok.


    --
    Sc0rpi0 - [...] jakiś dziwak rzucał im pocięte kawałki drutu. Powiedziałem,
    że [...] nie jadają tego. -Nie zależy mi na tym, by go jadły - odparł, [...]
    -Ale mogą się udławić, [...] -Nie udławią się, bo drut tonie. [...]
    -Więc po co pan rzuca ? Bo lubię karmić łabędzie.


  • 96. Data: 2007-12-15 20:22:09
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl>


    Użytkownik "Sc0rpi0" <s...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:fk0gqe$ifg$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

    >Z tego co kojarzę to chyba od jankesów, gdzie często
    > co jeden to nawet od psa głupszy i może stąd takie pomysły.

    Raczej z tego, ze wystarczy nawet na filmie zobaczyc jak wyglada np taki NY.
    I przypuszczam ze nim dojdziesz z psem do jakiegos zielenca zdarzy mu sie
    wysrac na chodniku. Wtedy trzeba to sprzatnac i tyle.

    > Właściciele zwierzaków słusznie nie chcą być zmuszani do zbierania kup

    Mysle ze mozna by to rozwiazac w inny sposob. Swego czasu jeden czlowieczek
    otwarl w Krakowie prywatna inicjatywe - zbieral nieczystosci zostawiane po
    dorozkarskich koniach na ulicach. Pobieral za to wynagrodzenie od
    wlascicieli owych konskich zadkow:). Uwazam, ze przy obecnym bezrobociu
    mozna by paru bezrobotnych wyciagajacych lape po zasilki z MOPSu zatrudnic
    do prac interwencyjnych polagajacych wlasnie na czyszczeniu parkow nie tylko
    z psich odchodow, ale takze z porozbijanych butelek, puszek, papierzysk itp.
    Koniec koncow nikt tego nie zbiera reka - widzialam bodajze w Holandii jak
    uzywano do tego takich podrecznych odkurzaczy. Zysk bylby pewnie jeszcze
    wiekszy niz ten spodziewany bo paru niby bezrobotnych robiacych na czarno
    musialoby sie wyrejestrowac z PUP aby nie dostac koniecznosci takiej pracy.
    Pecunia non olet, czyz nie?

    HaNkA





  • 97. Data: 2007-12-15 20:22:14
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl>


    Użytkownik "Piotr "Archie" Połoczański" <archie@_fuckspam_wikings.pl>
    napisał w wiadomości news:fk0s95$a1v$1@serwer.infinity.net.pl...

    > ogolnie pierdolisz jak potluczony ;D

    A ty masz problemy ze wzrokiem, albo z koncentracja przy czytaniu :P

    HaNkA



  • 98. Data: 2007-12-15 20:53:24
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Sc0rpi0 <s...@f...polbox.pl>

    mvoicem:

    >> Nie ma to jak w koncu czyszczenie dziecka po tym jak sie umorusalo psią
    >> kupa.

    > Mój kontrargument może nie taki rzeczowy, ale od kiedy pamiętam psy zawsze
    > srały na trawę, i nie pamiętam żadnego przypadku ze swojego dzieciństwa
    > żebym ja albo któryś z moich kolegów się jakąś kupą umorusał.
    >
    > Wdepnąć, to się owszem, czasem wdepnęło. Ale rodzicom takimi rzeczami
    > głowy nie zawracałem, tylko szedłem myć buta do łazienki.
    >
    > A pies był w co drugim mieszkaniu, nie to co teraz.

    Dokładnie :). I 10 lat temu tak bylo, 20, 30, a żeby nie było że to
    komuna była to 70 lat temu też. Dla "ludzi" którym beton w głowie
    zakręcił i próbują przerabiać świat do swojego betonowego widzimisię
    piętno plus uchwała do prowadzania swoich dzieci na smyczy, żeby nie
    łaziły po trawnikach, bo jeszcze w coś wdepną :P. Reszta pewnie sobie
    jakoś z tą tragedią poradzi jak do tej pory sobie radziła. Ja także nie
    pamiętam żadnych traumatycznych przeżyć z dzieciństwa spowodowanych
    wdepnięciem w coś na trawniku (a z parę razy się mi udało).
    Ach jakbym chętnie z rechotem popatrzył na te płacze gdyby znów krówki
    po Błoniach chodziły i krowie placki (tzw. "miny") podkładały tym
    betoniakom. No, ale cóż - niestety właścicielki tych stadek pewnie już
    odeszły i nie ma kto dostarczyć tej rozrywki.


    --
    Sc0rpi0 - [...] jakiś dziwak rzucał im pocięte kawałki drutu. Powiedziałem,
    że [...] nie jadają tego. -Nie zależy mi na tym, by go jadły - odparł, [...]
    -Ale mogą się udławić, [...] -Nie udławią się, bo drut tonie. [...]
    -Więc po co pan rzuca ? Bo lubię karmić łabędzie.


  • 99. Data: 2007-12-15 21:06:18
    Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Sc0rpi0 <s...@f...polbox.pl>

    Koziolek:

    > Tak, trawnik jest wspólnoty, na naszej działce, sprzątany przez wynajętą
    > firmę za nasze pieniądze.

    To niech sprząta jak już sprząta.

    >> Jeżeli tak to i tych, którzy wolą, aby psy mogły sobie załatwiać swoje
    >> potrzeby ma trawnikach bez potrzeby łażenia za nimi właścicieli.
    >> Na chodnikach to rzeczywiście wygląda niespecjalnie, ale to nie jest
    >> jakiś wielki problem uważać, aby pies na chodnik nie brudził.
    >> Słabo się robi jak się widzi ludzi próbujących importować na siłę różne
    >> za przeproszeniem debilne zwyczaje typu latanie z rękawiczkami czy
    >> łopatkami.
    >
    > Hm, nigdy nie sądziłem, że będę odpisywał świni...

    A ja idiocie. Proponuję, abyś zajął się czymś pożyteczniejszym.
    Najlepiej idz na rynek posprzątaj po gołębiach. W końcu jesteś
    właścicielem (mieszkają w twoim mieście). Ja mam w nosie uchwały
    i pójdę sobie na spacer ryzykując wdepnięcie i niemożebny smród
    spowodowany milionami psich kup.


    --
    Sc0rpi0 - [...] jakiś dziwak rzucał im pocięte kawałki drutu. Powiedziałem,
    że [...] nie jadają tego. -Nie zależy mi na tym, by go jadły - odparł, [...]
    -Ale mogą się udławić, [...] -Nie udławią się, bo drut tonie. [...]
    -Więc po co pan rzuca ? Bo lubię karmić łabędzie.


  • 100. Data: 2007-12-15 21:30:50
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: Sc0rpi0 <s...@f...polbox.pl>

    zbyszek:

    > Czy ja też mogę zrobić kupę i zostawić na trawniku?,
    > skoro komuś przeszkadza niech sobie posprząta :)

    No, jak jesteś pijaczkiem spod budki i cię przyciśnie
    to może ci się zdarzyć ;P. W końcu rozumiemy, że zdarzają
    się ludzie z umysłami na poziomie czworonoga. Pewnie
    jednak poleży i zintegruje się ze środowiskiem po jakimś
    czasie. No chyba, że akurat będzie przechodził zwolennik
    sprzątania po psach, pomyśli, że to duży pies był i ochoczo
    oczyści otoczenie :).


    --
    Sc0rpi0 - [...] jakiś dziwak rzucał im pocięte kawałki drutu. Powiedziałem,
    że [...] nie jadają tego. -Nie zależy mi na tym, by go jadły - odparł, [...]
    -Ale mogą się udławić, [...] -Nie udławią się, bo drut tonie. [...]
    -Więc po co pan rzuca ? Bo lubię karmić łabędzie.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1