eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2007-01-09 15:40:57
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: akala <a...@a...com>

    Dnia 8 Jan 2007 14:33:17 -0800, m...@p...onet.pl napisał(a):

    > Robert Tomasik napisał(a):
    >
    > Tutaj dziękuje za wyczerpującą odpowiedź.
    >
    >>Faktycznie pismo równie dobrze mogło zostać w Komendzie złożone
    >> również 21.
    >
    > Jak również 25 czy 30 jeśli zna się komendanta :-) Oczywiście nie
    > w tym wypadku ale rozumiem że jest taka możliwość.
    >
    > Pozdrawiam
    > MarYan

    myślę ,że składający ten akt ma pokwitowanie z datą
    akal


  • 12. Data: 2007-01-09 15:54:16
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Tue, 9 Jan 2007 00:45:42 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > do czasu zadziennikowania Twojego z konieczności pisemnego zawiadomienia
    > :-)
    Nie, nie, jest odwrotnie. Jeżeli instytucja złoży pisemne
    zawiadomienie o wykroczeniu, to policjanci posterunkowi nie mogą nic
    począć dopóki nie wypełnią druku protokółu ustnego zawiadomienia o
    wykroczeniu. Taka procedura, pisemnie to za mało, musi być protokół z
    ustnego. Dwóch różnych posterunkowych z 2 różnych posterunków w
    zeszłym tygodniu napastowało mnie telefonem bo nie wiedzieli co począć
    z pismem, a protokół ustnego ma być. Konferowali nawet z uczonymi
    przełożonymi z KMP, i oni im powiedzieli, że musi. Serio! ;)))

    PS. Nie, nie chodziło im o protokół przesłuchania świadka.

    --
    pozdro
    poreba


  • 13. Data: 2007-01-09 16:15:12
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: " ala_meller" <a...@N...gazeta.pl>

    > Poczekaj, poczekaj, to jak to jest w policji? Najpierw pismo jakimś
    > cudem trafia do komendanta, a potem oficjalnie "wchodzi" do jednostki?
    > Odwrotnie, niż w całym cywilizowanym świecie?
    >


    Pracuję w instytucji samorządowej i nie wyobrażam sobie rozdania komukolwiek
    (także kierownikowi czy dyrektorowi) poczty przed wpisaniem do książki
    korespondencji. Zresztą tryb postępowania określa tzw Instrukcja Kancelaryjna,
    i tam powinieneś szukać wskazówek co do kolejności postępowania.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2007-01-09 17:35:23
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: mauser50 <m...@-...com>

    m...@p...onet.pl napisał(a):
    > Witam serdecznie szanownych forumowiczów.
    >
    > To mój pierwszy post na tej grupie i bardzo proszę o udzielenie
    > porady w ważnej dla mnie sprawie, z którą nie mogę sobie poradzić.
    > Otóż skierowano przeciwko mnie prywatny akt oskarżenia. Pismo
    > oskarżyciel złożył poprzez policję. Zdarzenie miało miejsce
    > 22.05.2005 natomiast pismo zostało zadekretowane w rejestrze policji z
    > datą 23.05.2006 (jest data, numer w rejestrze i podpis przyjmującego
    > policjanta). Z tego co się zorientowałem to sprawy z oskarżenia
    > prywatnego przedawniają się z upływem roku.
    > Rzecz jednak w tym że na akcie oskarżenia który otrzymałem z
    > sądu oprócz wyżej wymienionej daty jest również pieczęć
    > zastępcy komendanta policji z jego podpisem, datą 22.05.2006 i
    > adnotacją "proszę udzielić odpowiedzi".
    > W związku z tym na posiedzeniu pojednawczym, kiedy zwróciłem na
    > to uwagę sędziemu ten wystosował pismo do policji o jednoznaczne
    > ustalenie daty wpływu. Policja odpowiedziała w sposób mniej więcej
    > taki, że pismo wpłynęło do zastępcy komendanta 22.05.2006 a
    > zadekretowane zostało w dniu 23.05.2006. Na podstawie tego oraz w
    > związku z nie przejawianiem chęci do jakiejkolwiek ugody
    > oskarżyciela prywatnego sąd wyznaczył termin rozprawy głównej.
    > Stąd moje pytania. Która data z punktu widzenia prawa jest ważna?
    > Czy nie po to jest prowadzony rejestr wpływających pism na policji
    > aby nie było możliwości mataczenia (mam uzasadnione podejżenia, że
    > w tym wypadku taka sytuacja właśnie miała miejsce ale oczywiście
    > nie jestem w stanie tego udowodnić)?
    >
    > Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
    > MarYan
    >
    Witam

    W opisanym przypadku jeżeli Komendant czyli Kierownik Jednostki Policji
    przyjął dokument w dniu 22.05.2006 r. i jako osoba uprawniona
    potwierdził tą czynność własnoręcznym zapisem czyli tzw. dekretacją,
    jest to automatycznie data wpływu tego dokumentu do Jednostki Policji.
    Kiedy sprawa została zadziennikowana w dzienniku podawczym prowadzonym
    przez sekretariat tej jednostki nie jest wówczas istotne.


    Z powazaniem mauser50


  • 15. Data: 2007-01-09 18:51:43
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:ke0seltnc9d5.dlg@halizna.pt...

    > Nie, nie, jest odwrotnie. Jeżeli instytucja złoży pisemne
    > zawiadomienie o wykroczeniu, to policjanci posterunkowi nie mogą nic
    > począć dopóki nie wypełnią druku protokółu ustnego zawiadomienia o
    > wykroczeniu. Taka procedura, pisemnie to za mało, musi być protokół z
    > ustnego. Dwóch różnych posterunkowych z 2 różnych posterunków w
    > zeszłym tygodniu napastowało mnie telefonem bo nie wiedzieli co począć
    > z pismem, a protokół ustnego ma być. Konferowali nawet z uczonymi
    > przełożonymi z KMP, i oni im powiedzieli, że musi. Serio! ;)))

    A co ewentualnie mieli zrobić, zanim przyjmą zawiadomienie?


  • 16. Data: 2007-01-09 21:14:10
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: "grzech" <s...@p...onet.pl>


    >
    > Policja działa całą dobę. Dziennik podawczy tylko w godzinach urzędowania,
    > a i to tylko w dni powszednie. Jeśli zawiadomienie o przestępstwie
    > składasz po południu albo w święto, to nie jest to odnotowywane w
    > dzienniku tylko przyjmuje je dyżurny jednostki. Jest to odnotowywane w
    > innej dokumentacji jednostki, ale o tym wzmianki na piśmie nie ma.


    Jest o tym wzmianka na piśmie. Wpisuje się na nim numer książki wydarzeń. W
    skrócie KW.

    grzech



  • 17. Data: 2007-01-09 22:44:26
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "grzech" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:eo13p0$kfs$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Jest o tym wzmianka na piśmie. Wpisuje się na nim numer książki wydarzeń. W
    > skrócie KW.

    Ale nie na kopii posiadanej przez wnoszącego. Na tej w jednostce najczęściej
    faktycznie jest zapis, choć jeśli w chwili złożenia sporządzono jakąś notatkę,
    to "KW" może się znaleźć na tej notatce.


  • 18. Data: 2007-01-10 14:24:30
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Tue, 9 Jan 2007 19:51:43 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    > news:ke0seltnc9d5.dlg@halizna.pt...
    >
    >> posterunkowi nie mogą nic począć dopóki nie wypełnią druku protokółu
    >> ustnego zawiadomienia o wykroczeniu. Taka procedura, pisemnie to za
    >> mało,
    > A co ewentualnie mieli zrobić, zanim przyjmą zawiadomienie?

    Zająć się pisemnym zgłoszeniem?

    --
    pozdro
    poreba


  • 19. Data: 2007-01-10 22:30:56
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:11j2pdbk3p894$.dlg@halizna.pt...

    >>> posterunkowi nie mogą nic począć dopóki nie wypełnią druku protokółu
    >>> ustnego zawiadomienia o wykroczeniu. Taka procedura, pisemnie to za
    >>> mało,
    >> A co ewentualnie mieli zrobić, zanim przyjmą zawiadomienie?
    > Zająć się pisemnym zgłoszeniem?

    No to się zajęli przecież. Przesłuchali dodatkowo zawiadamiającego, by ustalić
    nasuwające się po lekturze pisemnego zawiadomienia wątpliwości.


  • 20. Data: 2007-01-11 12:29:42
    Temat: Re: Data wpływu pisma na policję - pilne !!!
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Wed, 10 Jan 2007 23:30:56 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > No to się zajęli przecież. Przesłuchali dodatkowo zawiadamiającego, by ustalić
    > nasuwające się po lekturze pisemnego zawiadomienia wątpliwości.

    Nie, oni chcieli to robić dopiero PO przyjęciu ustnego zawiadomienia i
    sporządzeniu z tego protokołu. Pisałem, że nie chodzi tu o protokół
    przesłuchania świadka a o protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o
    wykroczeniu mimo dość wyczerpującego zawiadomienia pisemnego, ze
    wskazaniem danych kontaktowych osoby mogącej repezentować instytucję w
    przypadku konieczności dodatkowych wyjaśnień.

    --
    pozdro
    poreba

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1