eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWŁAŚCIWA procedura reakcji na błędy/"błędy" (pojedynczych) komisji wyborczych [Bodnar v. 9 komisji]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2025-06-13 07:33:54
    Temat: WŁAŚCIWA procedura reakcji na błędy/"błędy" (pojedynczych) komisji wyborczych [Bodnar v. 9 komisji]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    https://wydarzenia.interia.pl/wybory/prezydenckie/ne
    ws-nowy-ruch-adama-bodnara-w-sprawie-wyborow-zlozyl-
    wniosek-do,nId,21826966
    > Nowy ruch Adama Bodnara w sprawie wyborów. Złożył wniosek do Sądu
    > Najwyższego ; wczoraj, 22:36
    >
    > Prokurator generalny Adam Bodnar wniósł o przeprowadzenie przez Sąd
    > Najwyższy lub właściwe sądy rejonowe w ramach pomocy sądowej oględzin
    > kart wyborczych z *dziewięciu obwodowych komisji wyborczych* -
    > poinformowała w czwartek wieczorem rzeczniczka prasowa PG prok. Anna
    > Adamiak. Jak tłumaczyła, "pozwoli to na ustalenie skali ewentualnych
    > nieprawidłowości".
    >
    > - Taka czynność dowodowa pozwoli na ustalenie faktycznej liczby głosów
    > oddanych na poszczególnych kandydatów w II turze głosowania,
    > poprawności wprowadzenia danych do końcowych protokołów wyników
    > głosowania w tych obwodowych komisjach wyborczych, a w konsekwencji
    > ustalenia czy ewentualne nieprawidłowości nastąpiły na skutek błędów,
    > czy też świadomego działania członków obwodowych komisji wyborczych -
    > zaznaczyła prok. Anna Adamiak. [...]

    IMHO:
    1. Nie trywialne zmiany w protokołach komisji z żelaznej zasady powinny
    wymagać ponownego przeliczenia głosów z tej komisji nawet jak członkowie
    komisji by się podpisali że zamienili miejscami wpisy w rubrykach
    dwóch kandydatów. Ma być nowy/inny protokół to MUSI być nowe przeliczenie.
    2. Większawe "błędy" nawet w jednej komisji (ciut większe niż pojedyncze
    głosy) POWINNY być korygowane dla budowy zaufania do wyborów
    3. Olewanie protestów wyborczych w sposób w miarę zasadny
    kwestionujących setki głosów zwrotem "nie wpływa na wynik wyborów"
    to ZŁA praktyka. W wyborach nie chodzi tylko o to kto zostanie
    prezydentem ale i o ZAUFANIE że nie mamy "wyborów Stalinowskich"
    ["Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy"]

    Czyli po mojemu: odrzucenie wniosku o powtórne przeliczenie (i ogląd)
    głosów ze _wszystkich_ 9 komisji "Bodnarowi pasujących" byłoby złą
    decyzją nawet jeśli jak mi się wydaje zgodną z dotychczasową praktyką.
    "Nie prawnicza" logika sugerowałby powtórne przeliczenie głosów z 2-3
    komisji i zdecydowanie czy przeliczać z "wszystkich" 9. Natomiast żadna
    ze stron wyborów nie powinna założyć "na wiarę" że powtórne przeliczenie
    odbędzie się prawidłowo. Powinna sprawdzać/kontrolować na każdym kroku
    w trybię _paranoja_ .

    BTW "hipoteza" o podmianie głosów już po przeliczeniu przez komisję jest
    praktycznie gwarantowana. Liczy się ilu wyborców przekona i w miarę
    przekona. IMHO Dotychczasowa praktyka SN unikania powtórnych przeliczeń
    mogła być uzasadniona wysoką pozycją tego w hierarchii strachów.
    Ponowne przeliczenie głosów z którejkolwiek komisji powinno skutkować
    paranoidalnym przeglądem reguł przechowywania głosów po wyborach.

    --
    A. Filip
    | Kiedy jeden głos odezwie się z pałacu, sto głosów z dołu będzie mu
    | potakiwać, (Przysłowie chińskie)


  • 2. Data: 2025-06-13 09:36:43
    Temat: Re: WŁAŚCIWA procedura reakcji na błędy/"błędy" (pojedynczych) komisji wyborczych [Bodnar v. 9 komisji]
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 13 Jun 2025 07:33:54 +0200, A. Filip wrote:
    > https://wydarzenia.interia.pl/wybory/prezydenckie/ne
    ws-nowy-ruch-adama-bodnara-w-sprawie-wyborow-zlozyl-
    wniosek-do,nId,21826966
    >> Nowy ruch Adama Bodnara w sprawie wyborów. Złożył wniosek do Sądu
    >> Najwyższego ; wczoraj, 22:36
    >>
    >> Prokurator generalny Adam Bodnar wniósł o przeprowadzenie przez Sąd
    >> Najwyższy lub właściwe sądy rejonowe w ramach pomocy sądowej oględzin
    >> kart wyborczych z *dziewięciu obwodowych komisji wyborczych* -
    >> poinformowała w czwartek wieczorem rzeczniczka prasowa PG prok. Anna
    >> Adamiak. Jak tłumaczyła, "pozwoli to na ustalenie skali ewentualnych
    >> nieprawidłowości".

    Z jednej strony ruch wydaje się bardzo właściwy - są uzasadnione
    wątpliwości, należy wyjaśnić.

    Z drugiej strony ... jak SN uzna, że protest wydaje się zasadny, ale
    może dotyczyć NNNN głosów, co i tak nie zmieni wyniku wyborów, więc
    szkoda czasu i pieniędzy na liczenie.
    A członkowie niech się wstydzą :-)

    A Bodnar jak chce, to może potem przeliczyć w trybie przestępstwa :-)

    > IMHO:
    > 1. Nie trywialne zmiany w protokołach komisji z żelaznej zasady powinny
    > wymagać ponownego przeliczenia głosów z tej komisji nawet jak członkowie
    > komisji by się podpisali że zamienili miejscami wpisy w rubrykach
    > dwóch kandydatów. Ma być nowy/inny protokół to MUSI być nowe przeliczenie.

    > 2. Większawe "błędy" nawet w jednej komisji (ciut większe niż pojedyncze
    > głosy) POWINNY być korygowane dla budowy zaufania do wyborów
    > 3. Olewanie protestów wyborczych w sposób w miarę zasadny
    > kwestionujących setki głosów zwrotem "nie wpływa na wynik wyborów"
    > to ZŁA praktyka. W wyborach nie chodzi tylko o to kto zostanie
    > prezydentem ale i o ZAUFANIE że nie mamy "wyborów Stalinowskich"
    > ["Nieważne kto głosuje, ważne kto liczy głosy"]

    To zawsze jest bardzo istotne, ale tu mamy obecnie tak, że głównie
    partie/komitety zgłaszają kandydatów na członków obwodowych KW.
    No to potem pilnują się nawzajem, a przynajmiej powinni, takie
    założenie.

    > Czyli po mojemu: odrzucenie wniosku o powtórne przeliczenie (i ogląd)

    Odrzucenie? To się chyba inaczej nazywa ... "nie uwzględnienie" ?

    > głosów ze _wszystkich_ 9 komisji "Bodnarowi pasujących" byłoby złą
    > decyzją nawet jeśli jak mi się wydaje zgodną z dotychczasową praktyką.

    Dotychczasowa praktyka była raczej taka, że te protesty były raczej
    kiepsko uzasadnione. Prezes grzmiał, że "wybory zostały sfałszowane",
    ale bez szczegółów i wbrew logice, kogoś nie było w spisie, komus śię
    coś wydawało - to najprosciej spuscic do kibla.

    W tym roku ponoć rekordowa liczba protestów, ale myslę, że większość
    równie słabo uzasadniona.
    Tych 9 komisji do przeliczenia, mogła też trochę namieszać "aplikacja
    Mateckiego".

    > "Nie prawnicza" logika sugerowałby powtórne przeliczenie głosów z 2-3
    > komisji i zdecydowanie czy przeliczać z "wszystkich" 9.

    9 to znów nie jest tak dużo - można i 9 przeliczyc.
    Do sierpnia duuużo czasu :-)

    > Natomiast żadna
    > ze stron wyborów nie powinna założyć "na wiarę" że powtórne przeliczenie
    > odbędzie się prawidłowo. Powinna sprawdzać/kontrolować na każdym kroku
    > w trybię _paranoja_ .

    Powinno być nowe przeliczenie, ale:
    -kto powienien przeliczyć? SN, SN wraz z jakąś komisją delegowaną
    przez PKW ? SN ze starą komisją?
    wydaje się, że co najmniej jacyś obserwatorzy ze strony PKW powinni
    być.

    - pytanie, czy SN potrafi przeliczyc. Skoro decyduje o ważności,
    to niby powinien potrafić, ale członkowie komisji przeszli
    przeszkolenie jak liczyc, a SN nie :-)
    a tu o niuanse chodzi, czy np przecięcie linii jest w obrębie kratki
    :-)

    - kto przygotowuje protokół z liczenia?
    Czy PKW może go tak prostu przyjąć w miejsce starego ?

    -Nawrockiemu wydano już zaświadczenie o wyborze. Jest tam tylko sam
    fakt, czy np liczba głosów, chocby tylko w uzasadnieniu.
    I co teraz - odebrac, wydać nowe, poprawione ? :-)

    -tych 9 komisji wyniku nie zmieni. Ale jakby mogła zmienić?
    czy ogólnie - skala nieprawidłowości była taka, że wynik jest
    niepewny ... co wtedy powinna zrobić PKW?
    na razie chyba nic nie może - nawet nie wie o protestach, bo składa
    się je do SN .

    -a co może SN? zmienić wynik czy tylko unieważnić wybory, i powtórka ?

    > BTW "hipoteza" o podmianie głosów już po przeliczeniu przez komisję jest
    > praktycznie gwarantowana.

    Tzn kart w archiwum, czy tylko liczb na protokole ?

    > Liczy się ilu wyborców przekona i w miarę
    > przekona. IMHO Dotychczasowa praktyka SN unikania powtórnych przeliczeń
    > mogła być uzasadniona wysoką pozycją tego w hierarchii strachów.
    > Ponowne przeliczenie głosów z którejkolwiek komisji powinno skutkować
    > paranoidalnym przeglądem reguł przechowywania głosów po wyborach.

    Na pewno jest dobra okazja przetestować procedury/przepisy.

    J.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1