eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Błyskanie światłem drogowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 76

  • 51. Data: 2013-05-17 17:26:30
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-05-17 08:00, Andrzej Lawa wrote:

    > Od durniów to wyzywam durniów robiących gwałtowne manewry W KORKU i to
    > bez rozejrzenia się po lusterkach i okolicy.

    _Gwałtowny_ manewr w _korku_? LOL.

    Shrek.


  • 52. Data: 2013-05-17 18:50:46
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: "maverik" <b...@o...pl>


    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości

    > Kupiłem.

    bo jak czytam takie pytania, te lewa w górę to już mnie od lat śmieszą,
    teraz dla takich jest prawa z otwartej


  • 53. Data: 2013-05-17 22:52:15
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 17.05.2013 17:26, Shrek pisze:
    > On 2013-05-17 08:00, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> Od durniów to wyzywam durniów robiących gwałtowne manewry W KORKU i to
    >> bez rozejrzenia się po lusterkach i okolicy.
    >
    > _Gwałtowny_ manewr w _korku_? LOL.

    A to ja zacząłem pisać o niebezpiecznym dla motocyklisty zajechaniu mu
    drogi przez "właściciela" pasa ruchu w samochodzie?

    Zresztą - jeśli nie gwałtowny, to w najgorszym przypadku spowoduje
    utrudnienie, a nie zagrożenie - bo zmiana będzie widoczna z dostatecznym
    wyprzedzeniem.

    Może łaskawie ustal swoją wersję, hmm?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 54. Data: 2013-05-18 08:36:51
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-05-17 22:52, Andrzej Lawa wrote:

    >>> Od durniów to wyzywam durniów robiących gwałtowne manewry W KORKU i to
    >>> bez rozejrzenia się po lusterkach i okolicy.
    >>
    >> _Gwałtowny_ manewr w _korku_? LOL.
    >
    > A to ja zacząłem pisać o niebezpiecznym dla motocyklisty zajechaniu mu
    > drogi przez "właściciela" pasa ruchu w samochodzie?
    >
    > Zresztą - jeśli nie gwałtowny, to w najgorszym przypadku spowoduje
    > utrudnienie, a nie zagrożenie - bo zmiana będzie widoczna z dostatecznym
    > wyprzedzeniem.
    >
    > Może łaskawie ustal swoją wersję, hmm?

    To ty ustal. Ja nie mam problemu tylko ty pieprzysz o "gwałtownych
    manewrach w korku", polegających na przesunięciu się o 30 cm w lewo czy
    prawo w obrębie jednego pasa, co twoim zdaniem wymaga użycia lusterek i
    kierunków. Skoro twierdzisz, że poruszając się w obrębie jednego,
    wyzanaczonego pasa powinienem używać kierunków, to z pewnością
    zacytujesz odpowiedni paragraf PoRD?

    Shrek.


  • 55. Data: 2013-05-18 11:39:29
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 15 May 2013, Shrek wrote:

    > On 2013-05-15 21:27, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> Generalnie powinieneś jechać w miarę prosto
    [...]
    > Generalnie mogę mieć całe mnóstwo powodów żeby nie jechać "w miarę prosto".

    Zgoda.
    Podobnie jak zgoda co do zatrzeżenia jakoby wyłącznie kierujący
    samochodem miał obowiązek... i tak dalej :>

    > Jak już pisałeś to _ty_ oceniasz co jest dla _ciebie_ bezpieczne.
    > Jeśli oceniasz, że 20 cm to "bezpieczny odstęp", to proszę przyjmij
    > na klatę konsekwencję _swojej_ oceny.

    Jest jednak pytanie, czy on ten odstęp zmienił :)
    [...]
    > Podstawa prawna proszę. Gdzie stoi napisane, że w obrębie własnego,
    > wyznaczonego pasa nie mogę ominąć dziury, zrobic miejsca dla rowerzysty,
    > albo drugiego motocyklisty?

    Zdaje się, iż powyższe było już powodem niejednego flejma.
    Zmień założenie na takie: "wyznaczony pas jest na tyle szeroki,
    że mieszczą się obok siebie dwa samochody osobowe".
    Jadą sobie dwa samochody równolegle, z odstępem 15 cm.
    Czy wtedy wolno z zaskoczenia omijać dziurę?

    pzdr, Gotfryd


  • 56. Data: 2013-05-18 11:45:39
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 16 May 2013, Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 16.05.2013 09:57, t-1 pisze:
    >>
    >> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    >>> I zwracam uwagę, że kierujący samochodem ma psi obowiązek PRZED

    Mnie też zaintrygowało dlaczego tylko "samochodem" ;>

    >>> wykonaniem manewru upewnić się, że nikomu nie zagrozi ani nawet nie
    >>> utrudni ruchu.
    >>
    >> A motocyklista i rowerzysta nie ma powyższego psiego obowiązku?
    >
    > Ależ tak. Patrzy - "kanion" szeroki na metr. Droga wolna. Obowiązek
    > spełniony.

    Nieprawda.
    Jeszcze nieco bonusów - a to czy któryś migacza nie włączył, a to
    czy nie widać że skręca (znaczy "jedzie po skosie", a nie "znienacka
    zmienia kierunek o 30 stopni").
    "Grupowicz napisał co napisał".
    Kanion szeroki na metr nie jest *wystarczającym* kryterium "wolnej
    drogi", pisze Ci to rowerzysta z ulubionym ćwierć kilometra między
    pasami :P

    >> I wciskając Sie nikomu nie zagraża i nie utrudnia ruchu?
    >
    > Nie. Wręcz przeciwnie - zmniejsza korek nie stojąc jak głupi w "ogonku".

    Skądinąd zgoda.

    pzdr, Gotfryd


  • 57. Data: 2013-05-18 18:27:50
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2013-05-18 11:39, Gotfryd Smolik news wrote:

    >> Jak już pisałeś to _ty_ oceniasz co jest dla _ciebie_ bezpieczne.
    >> Jeśli oceniasz, że 20 cm to "bezpieczny odstęp", to proszę przyjmij
    >> na klatę konsekwencję _swojej_ oceny.
    >
    > Jest jednak pytanie, czy on ten odstęp zmienił :)

    On miał wyznaczyć sobie taki, żeby było bezpiecznie - sam sobie to prawo
    przyznał (i słusznie) niech ponosi konsekwencję.

    > [...]
    >> Podstawa prawna proszę. Gdzie stoi napisane, że w obrębie własnego,
    >> wyznaczonego pasa nie mogę ominąć dziury, zrobic miejsca dla rowerzysty,
    >> albo drugiego motocyklisty?
    >
    > Zdaje się, iż powyższe było już powodem niejednego flejma.
    > Zmień założenie na takie: "wyznaczony pas jest na tyle szeroki,
    > że mieszczą się obok siebie dwa samochody osobowe".
    > Jadą sobie dwa samochody równolegle, z odstępem 15 cm.
    > Czy wtedy wolno z zaskoczenia omijać dziurę?

    Ale nie jest wystarczająco szeroki, więc może zajmijmy się właściwym
    przypadkiem - mieści się odstęp od krawężnika 50 cm, samochód osobowy
    180 cm - 15cm bezpiecznego odstępu i połowa motocyklisty (bo reszta jest
    na sąsiednim pasie.

    "5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować
    zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
    sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru."

    O tu jest napisane gdzie należy używać kierunków.

    Shrek.


  • 58. Data: 2013-05-19 22:45:55
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 18.05.2013 08:36, Shrek pisze:

    >> Może łaskawie ustal swoją wersję, hmm?
    >
    > To ty ustal.

    Ja już dawno ustaliłem.

    > Ja nie mam problemu tylko ty pieprzysz o "gwałtownych
    > manewrach w korku", polegających na przesunięciu się o 30 cm w lewo czy
    > prawo w obrębie jednego pasa,

    Masz jakiś problem ze zrozumieniem słowa "gwałtowny"? Odnoszę wrażenie,
    że mylisz je ze słowem "ogromny" lub podobnym...

    > co twoim zdaniem wymaga użycia lusterek i
    > kierunków.

    Jeśli dokonujesz tak znaczniej zmiany kursu i to jeszcze w sposób
    zaskakujący innych uczestników ruchu, to znaczy że albo nie panujesz nad
    pojazdem albo chcesz zmienić pas. Jeśli chcesz zmienić, to powinieneś to
    zasygnalizować, a jeśli nie panujesz nad pojazdem, to powinieneś
    zrezygnować z kierowania pojazdami.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 59. Data: 2013-05-19 22:50:58
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 18.05.2013 11:45, Gotfryd Smolik news pisze:

    >>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    >>>> I zwracam uwagę, że kierujący samochodem ma psi obowiązek PRZED
    >
    > Mnie też zaintrygowało dlaczego tylko "samochodem" ;>

    Bo jednoślady zasadniczo w korku nie stoją jeśli jest dość miejsca by
    inny jednoślad mógł się przemykać ;)

    No dobra - dorzuć jeszcze "ciągniki rolnicze" ;->

    >>>> wykonaniem manewru upewnić się, że nikomu nie zagrozi ani nawet nie
    >>>> utrudni ruchu.
    >>>
    >>> A motocyklista i rowerzysta nie ma powyższego psiego obowiązku?
    >>
    >> Ależ tak. Patrzy - "kanion" szeroki na metr. Droga wolna. Obowiązek
    >> spełniony.
    >
    > Nieprawda.
    > Jeszcze nieco bonusów - a to czy któryś migacza nie włączył, a to

    Myślałem, że obserwowanie migaczy jest oczywiste, więc nie wspomniałem o
    nich.

    > czy nie widać że skręca (znaczy "jedzie po skosie", a nie "znienacka
    > zmienia kierunek o 30 stopni").

    Jeśli jedzie po skosie, to będzie to widać, że kanion się "zwęża". Czyli
    nie można WBREW OBSERWACJI zakładać, że jest wolny. Gorzej jeśli stoi i
    ruszy nagle kiedy jednoślad będzie koło niego.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 60. Data: 2013-05-19 22:56:22
    Temat: Re: Błyskanie światłem drogowym
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>

    W dniu 18.05.2013 18:27, Shrek pisze:

    >> Jest jednak pytanie, czy on ten odstęp zmienił :)
    >
    > On miał wyznaczyć sobie taki, żeby było bezpiecznie - sam sobie to prawo
    > przyznał (i słusznie) niech ponosi konsekwencję.

    Prawo to przyznać, serdeńko, ustawodawca.

    [ciach]

    >> Jadą sobie dwa samochody równolegle, z odstępem 15 cm.
    >> Czy wtedy wolno z zaskoczenia omijać dziurę?
    >
    > Ale nie jest wystarczająco szeroki, więc może zajmijmy się właściwym

    Bo tobie tak wygodniej jest bronić swojego absurdalnego podejścia?

    > przypadkiem - mieści się odstęp od krawężnika 50 cm, samochód osobowy
    > 180 cm - 15cm bezpiecznego odstępu i połowa motocyklisty (bo reszta jest
    > na sąsiednim pasie.

    Jakiś przepis zabrania skonstruowania samochodu osobowego o szerokości
    (licząc też lusterka) przeciętnego motocykla?

    > "5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować
    > zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać
    > sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru."

    Istnieje też przepis ogólny zabraniający powodowania zagrożenia oraz
    szczególny zabraniający otwierania znienacka drzwi.

    A otwarcie drzwi daje taki sam skutek jak gwałtowne przesunięcie się o
    30cm w bok - przed kimś jadącym pomiędzy pojazdami wyrasta przeszkoda,
    której wcześniej nie było.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1