eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Bandycki napad straży miejskiej.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 588

  • 271. Data: 2021-03-09 09:01:46
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 09-03-2021 o 04:02, Marcin Debowski napisał:
    >> W dniu 08-03-2021 o 01:08, Marcin Debowski napisał:
    >>> On 2021-03-07, Kviat <Kviat> wrote:
    >>>> W dniu 07.03.2021 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
    >>>>> On 2021-03-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >>>>
    >>>>>>
    >>>>>> NIe wiem jak skomentować publiczną wypowiedź policjanta, że obywatel
    >>>>>> niby może się bronić przed bezprawnymi działaniami funkcjonariusza, ale
    >>>>>> kulson ma większą pałę więc jego racja jest większa. Rację miał grabaż
    >>>>>> śpiewając "młodzi policjanci, młodzi kibice - kretyni kontra kretyni".
    >>>>>
    >>>>> Robert chce zapewne powiedzieć tylko i wyłącznie tyle, że jak już będzie
    >>>>> nawalanka to czysto technicznie, masz dużo mniejsze szanse aby pobić
    >>>>> policjanta, albo nie zostać samemu pobitym.
    >>>>
    >>>> On napisał coś innego. Że obrona przed represjami jest popełnianiem
    >>>> przestępstwa, a dyskusja z kulsonem to "filozofowanie".
    >>>> Temu kolesiowi wydaje się, że obywatel nie ma prawa dyskutować z
    >>>> kulsonem, nawet jeżeli kulson nie ma racji. A jak dyskutuje, to kulson
    >>>> słusznie używa ŚPB, bo "filozofowanie" jest przestępstwem.
    >>>
    >>> Robert tylko uważa, że to nie ma sensu, bo pewnie w 99% sytuacji nie ma.
    >>> Nie oznacza to, że nie nalezy wyrazić swojej opinii czy sprzeciwu, ale
    >>> wdawanie się w dyskusje przeciez nie doprowadzi do sytuacji, że
    >>> policjant powie, tak panie Piotrze, przekonał mnie pan, masz pan rację,
    >>> przepraszam :)
    >>>
    >>
    >> Jest sens, ponieważ, jeśli oświadczysz, ze nie ma prawa, dodatkowo
    >> policjant nie wskaże, ze jednak ma prawo, to popełnia przestępstwo,
    >> przekraczając swoje kompetencje art 231KK. I robi to świadomie,
    >> wcześniej mogło mu coś umknąć, ale w momencie, gdy został uświadomiony,
    >> miał szanse się wycofać, brnięcie dalej to dla mnie przestępstwo,
    >> nagranie jako dowód w sprawie i skarżyć. Jak kilku takich straci część
    >> uposażenia, albo wręcz zostanie skazanymi, to się następnym razem
    >> zastanowią, czy postępują właściwie.
    >
    > Chodzi o to, co potem, bo, że zwrócić uwagę należy to napisałem, ale jak
    > brnie dalej to jaki sens dyskusji?
    >

    https://gs24.pl/sad-w-szczecinie-sa-sytuacje-kiedy-m
    ozna-odmowic-policji-pokazania-dokumentow/ar/c1-1547
    3434?fbclid=IwAR3IfpjhDNQgEvW0u0GBVap26d2HMg2toHPDdA
    cpBbwAg77cew3fm5Z_VOE
    https://www.facebook.com/coraab.valkenburg/videos/10
    159068214117453/

    --
    http://zrzeda.pl


  • 272. Data: 2021-03-09 09:12:07
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 08-03-2021 o 19:43, Budzik napisał:
    >
    >>>>>> Pewnie tego, że poza specyficznymi przypadkami, jak bycie
    >>>>>> chorym, albo przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu z osobą
    >>>>>> chorą noszenie maseczki nic nie daje poza uciążliwościami, a
    >>>>>> wręcz może szkodzić
    >>>>>
    >>>>> Rozumiem ze podwazasz taka czesc matematyki która
    >>>>> prawdopodobienstwem sie nazywa?
    >>>>>
    >>>> czemu tak twierdzisz? To że masz p-stwo zajścia jakiegoś
    >>>> zdarzenia równe 0, nie oznacza, że ono zajść nie może. Jednak
    >>>> właśnie trzeba ważyć te prawdopodobieństwa, tak by właśnie
    >>>> sobie nie zaszkodzić. Rządy wielu państw stworzyły panike,
    >>>> której skutkiem jest zwiększona ilość zachorowań i śmierci
    >>>> właśnie dlatego, że przestano widzieć całościowo świat, a widzi
    >>>> się tylko covid - takie "fokusowanie" że tak użyje
    >>>> "makaronizmu". Właśnie o tym jest w filmie
    >>>> https://m.cda.pl/video/65878790e
    >>>>
    >>> Ano dlatego ze skoro 80% chorych, ktorzy zarazaja nie wie o tym
    >>> fakcie to nie mozesz stwierdzic ze dana osoba jest zdrowa i
    >>> dlatego nie musisz nosic maseczki bedac z nia w pomieszczeniu.
    >>
    >> Jakbyś się trochę zainteresował i posłuchał lekarzy, wiedziałbyś,
    >> że osoba bez objawów z p-stwem 1 nie zaraża. Tak samo jak nie
    >> zaraża osoba z objawami po kilku dniach od wystąpienia objawów.
    >>
    > Proszę cie, nie zarzucaj mi ze sie nie interesuje.
    > To raczej kamyczek do ogródka twojego twierdzenia "lekarze mowili".
    > Otóz przez długi czas mowiono ze bezobjawowi tez zarazaja.
    > Teraz rzeczywiście czytam ze przenosza rzadko (co nie znaczy ze wcale)
    > Ale z drugiej strony czytałem ze np dzieci pomimo tego ze sporadycznie
    > maja objawy, przenosza wirusa skuteczniej niz dorosli.


    A ja czytałem i słyszałem, że dzieci do ok 10 lat bardzo rzadko
    przenoszą. Tak prawdopodobieństwo jest zawsze, ale jest małe, na tyle
    małe, ze ciężko nawet stwierdzić że rzeczywiście przenoszą je dzieci, a
    nie np nie za pomocą jakiś przedmiotów itp...

    Dużymi wektorami przeniesień są ponoc dopiero nastolatki. Przynajmniej
    wg części lekarzy.

    Jeśli zaś chodzi o to co się mówi, a co jest prawdą, to na początku
    polecanego filmu ten niemiecki lekarz pracujący w Tajlandii mówi, że to
    co oni wiedzieli w lutym, ze zdziwieniem słyszeli, ze oficjalne źródła
    odkrywają rzeczy,które były oczywiste wcześniej. Zresztą u nas też tak
    jest. W marcu pamiętam kilka wypowiedzi Dra. Grzesiowskiego, kiedy
    wyraźnie mówił, że większość z nas zachoruje niezależnie od wszystkiego,
    a choroba z nami będzie przez co najmniej 8 lat, jeśli nie do końca
    świata i że musimy nauczyć się żyć z nią normalnie. teraz jest większym
    panikarzem i to gdy wiemy o wiele więcej - dostał posadę, to zmienił
    zdanie? Ale podobne rzeczy mówił profesor Kuna, o tym co mówi dr Hałat
    nawet nie wspomnę, bo on jest już dość mocnym ekscentrykiem, choć
    niewykluczone, że może mieć rację.

    --
    http://kaczus.zrzeda.pl


  • 273. Data: 2021-03-09 09:14:27
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 09-03-2021 o 00:08, Kubuś Puchatek napisał:

    >
    >> W dniu 07-03-2021 o 17:57, Robert Tomasik pisze:
    >>> W dniu 07.03.2021 o 14:59, Budzik pisze:
    >>>
    >>>>>> Przecież ci podałem. Cierpisz na jasną pomroczność?
    >>>>>> Dostałeś linka do uzasadnienia sądu, że legitymowanie bez
    >>>>>> podstawy jest niezgodne z prawem.
    >>>>> Nie chce mi sie szukać tego, ale to dość oczywista konstatacja.
    >>>>> Tylko kto i w jaki sposób ma stwierdzić, ze dane konkretne
    >>>>> legitymowanie jest bezpodstawne?
    >>>> Dokładnie.
    >>>> W ten sposób mozna rznac głupa w nieskonczonosc.
    >>>> Tamto legitymowanie było nielegalne ale to, chociaz jest identyczne,
    >>>> przeciez jeszcze nie wiadomo czy jest nielegalne.
    >>>> Bomba ;-DDD
    >>>  Poszukaj takiego wyroku - jednego - a podyskutujemy. Znajdź wyrok
    >>> stwierdzający nielegalność legitymowania z tego powodu, ze ostatecznie
    >>> sąd uniewinnił legitymowanego. Bo nie chce mi się przepychać na głupotę.
    >>
    >> Bo jeszcze niema wyroków, ale widziałem legitymowania, gdzie policjant
    >> twierdził, że to po to by skierować podejrzenie o popełnienie
    >> wykroczenia, choć jeszcze nie wie jakiego.
    >>
    >> Ba widziałem co najmniej 2 takie, że policjant szarpał osobę, by ją
    >> wylegitymować, jak ta się wkurzyła i  wymknęło jej się coś, to okazało
    >> się, że jedynym wykroczeniem było używanie wulgaryzmów, czyli co,
    >> policjant przewidywał, że ktoś będzie za 2 minuty kląć i go
    >> legitymował na tę okoliczność wcześniej?
    >>
    > Serio można kogoś ukarać za używanie wulgaryzmów?
    > To kiedy obajtka zamkną?
    >

    mozna próbować, ale jak nie przyjmie mandatu, rzadko udaje się skazać.
    Bo to jeszcze musi zgorszyć osoby, które to słyszą itd. Warunków jest
    więcej, więc jest to mocno naciągane jak widać.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 274. Data: 2021-03-09 09:29:36
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 08-03-2021 o 19:22, J.F. napisał:
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s25o7j$pv4$...@g...aioe.org...
    > W dniu 08-03-2021 o 18:10, J.F. napisał:
    >> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"  napisał w wiadomości grup
    >>>>>>>>>> zgadza się, ale wtedy nie jestes "bezobjawowym" po prostu tam
    >>>>>>>>>> ludzie chorzy ida do pracy, u nas przyjęło się, że zostawac
    >>>>>>>>>> powinni w domu.
    >>>>>
    >>>>>>>>> Jak chory. A jak mam "lekki katar" i np 37.0 - do lekarza, czy
    >>>>>>>>> do pracy ... a prace mam biurowa ?
    >>>>>>>>> No i tak chodze, smarkam, a grypa szaleje ...
    > [...]
    >>>> przebywanie we własnych wydzielinach nie jest ani zdrowe, ani
    >>>> higieniczne. Dodatkowo, maseczka, jeśli dostaje zbyt wiele wilgoci
    >>>> traci swoje właściwości filtrujące.
    >>
    >>> Czyli?
    >>> Przychodze do pracy, zdejmuje maseczke ... i zarazam ...
    >
    >> Nie idę do pracy w masce, bo na powietrzu ona nic nie daje.
    >
    > Ale co w pracy? W maseczce, bez, nie przychodzic?

    jak jestem chory to staram się unikać po prostu kontaktów na czas
    kontaktów dobrze założyć maseczkę, jeśli już trzeba być w pracy i jest
    się chorym

    > A w tramwaju, autobusie, metrze?

    jak jest się chorym i nie można utrzymac dystansu to lepiej założyć. W
    innych wypadkach nie ma to sensu.

    >
    >>>>> Zauwaz, ze jeszcze mamy sporo zgonow "bez covid".
    >>>>> I nie wiadomo - nie bylo testu, wiec nie rozpoznano, czy ucierpialy
    >>>>> inne dziedziny medycyny, i stad zgony ... bo np karetki zamiast
    >>>>> jezdzic po pacjentow to czekaja pod szpitalem na przyjecie
    >>>>> poprzedniego pacjenta.
    >>
    >>>> zgadza się, cały czas to powtarzam, zresztą w filmie też jest o tym.
    >>>> Jest też o tym, ze badanie osoby bez objawów jest bez sensu, bo
    >>>> osoba zaraża w zasadzie podczas kilku pierwszych dni objawów.
    >>>> Bezobjawowe osoby nie zakażają,
    >>
    >>> Hm, wydaje mi sie, ze zarazaja ..
    >
    >> lekarze, których słuchałem twierdzą inaczej.
    >
    > https://www.medonet.pl/koronawirus,bezobjawowi-pacje
    nci-z-covid-19-zarazaja-rzadko--who-wycofuje-sie-z-t
    ych-slow-nazywajac-je-nieporozumieniem,artykul,31370
    781.html
    >
    >
    > Hm - dementi mamy ?
    >
    > Ale dlaczego mieliby zarazac rzadko, skoro w wydzielinach wirus jest ?

    jak przechodzą bezobjawowo, tzn, że nie chorują tak na prawdę, mają
    wirusa, tak jak mnóstwo innych wirusów, które są "zablokowane". Mogą się
    uaktywnić w sprzyjających warunkach. Dlatego nie zarażają. Ci co
    zarażają to tzw "bezobjawowi", czyli coś jak ta Chinka - pacjent 0 w
    niemczech. Przyleciała z Chin i poszła do lekarza. Nie była jak się
    okazuje bezobjawową, po prostu maskowała objawy, brała paracetamol.
    Zresztą na logikę, kto idzie do lekarza, żeby go zbadał dobrze się
    czując. I znowu nie mówią o tym tylko epidemiolodzy z WHO, ale również
    inni lekarze, tylko, ze nie jest to na rękę pewnym firmom, by tworzyć
    panikę.

    >
    >>>> a wirusa test może nam  wykazać jeszcze wiele dni po przejściu wirusa.
    >>> Hm, wirus jest, a nie zaraza ?
    >
    >> tak, Kobieta też nie rodzi dzieci przez cały okres swojego życia.
    >
    > No ale to tylko kobieta, a tu jakby juz mamy stwierdzona ciaze ..

    jaką ciążę, mamy kobietę i ona może się rozmnożyć, czyli stworzyć nowe
    elementy, które sa w stanie zakazić kogoś innego, albo nie. Jeśli wirus
    nie może się namnażać,, to jest niegroźny. Na tym polega infekcja.

    >>>> Stąd wielu lekarzy twierdzi, że nie ma sensu testowanie osób bez
    >>>> objawów, bo to jedyne paraliżuje służbę zdrowia.
    >>
    >>> A testowanie osob o wiekszym pr-stwie zakazenia ?
    >>> Np spotkanie rodzinne bylo, a teraz jedna osoba chora.
    >
    >>> Oczywiscie mozna odciazyc sluzbe zdrowia - skierowac wszystkich na
    >>> kwarantanne, za 2 tygodnie beda chorzy lub zdrowi.
    >
    >> a jak wcześniej ktoś w rodzinie miał grype, albo był przeziębiony to
    >> co robiłeś?
    >
    > Nic, od grypy sie nie umiera :-)

    Na poważnie to napisałeś? Umiera się tak samo jak na wszystkie inne
    przeziębienia, w tym covid. Tylko, że nie jest to tak częste, chyba, że
    jest panika, albo jakiś nieznana przez co źle leczona mutacja

    >
    >>>> Zresztą część wyników jest błednie pozytywnych i taka osoba
    >>>> trafiając na oddział covidowy ma szanse się dopiero się zarazić.
    >>
    >>> Tych z lekkimi objawami chyba nie przyjmuja na oddzialy - nie ma
    >>> potrzeby.
    >
    >> Jeśli przychodzą, bo podejrzewają covida to nie, jeśli jadą ze złamaną
    >> nogą, inną chorobą to tak. Gorzej, ze ich tam na choroby z którymi do
    >> szpitala przybyli często nie leczą.
    >
    >>> Ale moze jednak warto by zrobic test, zeby wiedziec jak sie pogorszy
    >>> za tydzien, i czy izolowac caly dom, czy nie ma potrzeby ...
    >
    >> Ale powiedz mi co ci da ten test, jak on daje duży błąd?
    >
    > Ktory test? Te PCR sa ponoc dosc dokladne.


    tak? chyba na prawdę czytasz tylko ulotki test PCR to 40% przypadków
    fałszywie dodatnich i 20% fałszywie ujemnych. Był on stworzony do
    prowadzenia statystyk i do tego się nadaje, do diagnozowania mniej,
    chyba, że nie będzie to jedyny test.

    > A bede przynajmniej znal przyczyne, i moze probowal leczyc odpowiednio ...

    o to chodz, że nie będziesz, równie dobrze możesz rzucić monetą.
    dlatego raz jeszcze polecam https://m.cda.pl/video/65878790e

    --
    http://zrzeda.pl


  • 275. Data: 2021-03-09 09:46:07
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 09-03-2021 o 08:42, Kviat napisał:
    > W dniu 09.03.2021 o 06:02, Shrek pisze:
    >> W dniu 09.03.2021 o 02:01, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>
    >>> Zasadnhiczo chcialem tylko wytłumaczyć o co najpewniej chodzi, a nie
    >>> wspierać bądź nie ten czy inny argument.
    >>
    >> Tegu argumentu nie da się bronić, bo wychodzi że rację ma ten kto
    >> aktualnie jest w stanie spuścić wpierdol drugiej stronie. Na przykład
    >> łukaszenka aktualnie ma rację na białorusi. A nasi mu zazdroszczą i
    >> nieśmiało (na razie) próbują u nas.
    >
    > Wcale nie tak nieśmiało. Rozkręcają się.
    > https://oko.press/naruszenie-nietykalnosci-funkcjona
    riusza-naduzywane/


    do niedawna tak, teraz mamy pierwszą jaskółkę, zobaczymy co będzie dalej:
    https://www.facebook.com/coraab.valkenburg/videos/10
    159068214117453/

    --
    http://zrzeda.pl



  • 276. Data: 2021-03-09 11:07:49
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Kubuś Puchatek <k...@k...org>

    W dniu 09.03.2021 o 06:59 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
    pisze:

    > Użytkownik Kubuś Puchatek k...@k...org ...
    >
    >>>>>> Okazuje się że oni przez słuchawkę leczyli na pocovidowe
    >>>>>> zapalenie płuc. W końcu nie do końca przepisowo tomografia.
    >>>>>> Lekarz mu mówi że to standardowe powikłania pocovidowe,
    >>>>>> żadnego zapalenie nie ma - ma się ruszać i dużo ćwiczyć
    >>>>>> oddechowo bo jak nie to zwłóknienie
    >>>>>> płuc. A te konowały na słuchawce kazały mu wręcz przeciwnie
    >>>>>> -
    >>>>>> leżeć i unikać jakiegokolwiek wysiłku.
    >>>>>
    >>>>> Ale ale czy gdyby zamiast teleporady, poszedł na normalna
    >>>>> wizyte to by to coś zmieniło?
    >>>>
    >>>> Myślę, że stetoskop w łapę i nie ma szumów, to nie leczą na
    >>>> ciężką postać obustronnego zapalenia płuc.
    >>>
    >>> Dziwie sie ze ludzie przy takich chorobach zgadzaja sie na
    >>> teleporade i na tym poprzestaja.
    >>>
    >> A co mają zrobić? Do "mojej" przychodni można wejść i się
    >> zarejestrować a lekarze przyjmują "prawie normalnie". Znam jednak
    >> przypadki takich (z przed miesiąca czy dwóch), gdzie drzwi do
    >> przychodni sąą zamknięte, a wszystko załatwia się albo
    >> telefonicznie, albo przez okienko z... sam nie wiem z kim.
    >> Pielęgniarką? Recepcjonistką?
    >>
    > Na dobry poczatek, jeżeli uwazasz ze musisz sie dostac do lekarza a ten
    > nie chce cie przyjac to dzwonisz do NFZ.
    > Mozesz tez zmienic lekarza, mozesz pojechac do szpitala.
    >
    >
    Mogę też umrzeć, czekając w kolejce na SOR-ze.
    Choć nie, tego to bym nie chciał. Jeszcze zaliczą mnie do kategorii
    "covid" i będę kolejnym straszakiem mającym za zadanie legitymizować
    panujący burdel w służbie zdrowia (pisałem już, że uważam dużą część
    lekarzy pierwszego kontaktu za konowałów?) oraz burdel w przepisach.

    --
    Pozdrawiam
    Kamil


  • 277. Data: 2021-03-09 11:09:42
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-03-09, Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> wrote:
    > W dniu 09-03-2021 o 04:02, Marcin Debowski napisał:
    >>> W dniu 08-03-2021 o 01:08, Marcin Debowski napisał:
    >>>> On 2021-03-07, Kviat <Kviat> wrote:
    >>>>> W dniu 07.03.2021 o 02:35, Marcin Debowski pisze:
    >>>>>> On 2021-03-06, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >>>>>
    >>>>>>>
    >>>>>>> NIe wiem jak skomentować publiczną wypowiedź policjanta, że obywatel
    >>>>>>> niby może się bronić przed bezprawnymi działaniami funkcjonariusza, ale
    >>>>>>> kulson ma większą pałę więc jego racja jest większa. Rację miał grabaż
    >>>>>>> śpiewając "młodzi policjanci, młodzi kibice - kretyni kontra kretyni".
    >>>>>>
    >>>>>> Robert chce zapewne powiedzieć tylko i wyłącznie tyle, że jak już będzie
    >>>>>> nawalanka to czysto technicznie, masz dużo mniejsze szanse aby pobić
    >>>>>> policjanta, albo nie zostać samemu pobitym.
    >>>>>
    >>>>> On napisał coś innego. Że obrona przed represjami jest popełnianiem
    >>>>> przestępstwa, a dyskusja z kulsonem to "filozofowanie".
    >>>>> Temu kolesiowi wydaje się, że obywatel nie ma prawa dyskutować z
    >>>>> kulsonem, nawet jeżeli kulson nie ma racji. A jak dyskutuje, to kulson
    >>>>> słusznie używa ŚPB, bo "filozofowanie" jest przestępstwem.
    >>>>
    >>>> Robert tylko uważa, że to nie ma sensu, bo pewnie w 99% sytuacji nie ma.
    >>>> Nie oznacza to, że nie nalezy wyrazić swojej opinii czy sprzeciwu, ale
    >>>> wdawanie się w dyskusje przeciez nie doprowadzi do sytuacji, że
    >>>> policjant powie, tak panie Piotrze, przekonał mnie pan, masz pan rację,
    >>>> przepraszam :)
    >>>>
    >>>
    >>> Jest sens, ponieważ, jeśli oświadczysz, ze nie ma prawa, dodatkowo
    >>> policjant nie wskaże, ze jednak ma prawo, to popełnia przestępstwo,
    >>> przekraczając swoje kompetencje art 231KK. I robi to świadomie,
    >>> wcześniej mogło mu coś umknąć, ale w momencie, gdy został uświadomiony,
    >>> miał szanse się wycofać, brnięcie dalej to dla mnie przestępstwo,
    >>> nagranie jako dowód w sprawie i skarżyć. Jak kilku takich straci część
    >>> uposażenia, albo wręcz zostanie skazanymi, to się następnym razem
    >>> zastanowią, czy postępują właściwie.
    >>
    >> Chodzi o to, co potem, bo, że zwrócić uwagę należy to napisałem, ale jak
    >> brnie dalej to jaki sens dyskusji?
    >>
    >
    > https://gs24.pl/sad-w-szczecinie-sa-sytuacje-kiedy-m
    ozna-odmowic-policji-pokazania-dokumentow/ar/c1-1547
    3434?fbclid=IwAR3IfpjhDNQgEvW0u0GBVap26d2HMg2toHPDdA
    cpBbwAg77cew3fm5Z_VOE

    Zrozum, ja nie twierdzę, że policja ma zawsze prawo mnie legitymować, ja
    twierdzę, że nie ma sensu omawianie aspektów prawnych legitymowania z
    policjantem na ulicy w momencie gdy ten będzie parł na to aby mnie
    wylegitymować. Można mu powiedzieć co się myśli, a potem złożyć skargę.

    --
    Marcin


  • 278. Data: 2021-03-09 12:19:01
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s27ako$nfs$...@g...aioe.org...
    W dniu 08-03-2021 o 19:43, Budzik napisał:
    >> Proszę cie, nie zarzucaj mi ze sie nie interesuje.
    >> To raczej kamyczek do ogródka twojego twierdzenia "lekarze mowili".
    >> Otóz przez długi czas mowiono ze bezobjawowi tez zarazaja.
    >> Teraz rzeczywiście czytam ze przenosza rzadko (co nie znaczy ze
    >> wcale)
    >> Ale z drugiej strony czytałem ze np dzieci pomimo tego ze
    >> sporadycznie
    >> maja objawy, przenosza wirusa skuteczniej niz dorosli.

    >A ja czytałem i słyszałem, że dzieci do ok 10 lat bardzo rzadko
    >przenoszą. Tak prawdopodobieństwo jest zawsze, ale jest małe, na tyle
    >małe, ze ciężko nawet stwierdzić że rzeczywiście przenoszą je dzieci,
    >a nie np nie za pomocą jakiś przedmiotów itp...

    Hm, byl marzec, pierwsze przypadki, rzad wprowadzil ograniczenia,
    zachorowan przybywalo ... a potem jakby ustepowalo.
    Potem przyszly wakacje rzad odpuscil, zachorowan bylo umiarkowanie.
    Przyszedl wrzesien, pazdziernik ... i zachorowan zaczelo przybywac
    lawinowo.

    Co sie zmienilo gdzies we wrzesniu?
    Na tradycyjny sezon grypowy troche za wczesnie, ale ... dzieci poszly
    do szkoly ...

    >Dużymi wektorami przeniesień są ponoc dopiero nastolatki.
    >Przynajmniej wg części lekarzy.

    Byc moze, ale przeciez ... same chyba choruja bezobjawowo ?

    >Jeśli zaś chodzi o to co się mówi, a co jest prawdą, to na początku
    >polecanego filmu ten niemiecki lekarz pracujący w Tajlandii mówi, że
    >to co oni wiedzieli w lutym, ze zdziwieniem słyszeli, ze oficjalne
    >źródła odkrywają rzeczy,które były oczywiste wcześniej. Zresztą u nas
    >też tak jest. W marcu pamiętam kilka wypowiedzi Dra. Grzesiowskiego,
    >kiedy wyraźnie mówił, że większość z nas zachoruje niezależnie od
    >wszystkiego, a choroba z nami będzie przez co najmniej 8 lat, jeśli
    >nie do końca świata i że musimy nauczyć się żyć z nią normalnie.
    >teraz jest większym panikarzem i to gdy wiemy o wiele więcej - dostał
    >posadę, to zmienił zdanie?

    No wiesz - w listopadzie umieralo 2x wiecej ludzi niz normalnie.
    Nie wiem jak pozniej, bo rzad sie nie chwali ...
    Dodaj oblozenie szpitali i respiratow - dopoki sa wolne, to musimy sie
    nauczyc zyc, jak zaczyna brakowac, to trzeba panikowac.

    Zachorujesz, okaze sie ze na ciezka postac, sa duze szanse przezycia,
    ale trzeba tydzien pod respiratorem czy tlenem polezec.
    A tu nie ma zadnego wolnego. Nie panikowac ?

    >Ale podobne rzeczy mówił profesor Kuna, o tym co mówi dr Hałat nawet
    >nie wspomnę, bo on jest już dość mocnym ekscentrykiem, choć
    >niewykluczone, że może mieć rację.

    Byl tez ten niemiecki lekarz, ktory mowil, ze to zmowa wirusologow.
    Ciekawe co dzis mowi.

    J.


  • 279. Data: 2021-03-09 12:29:59
    Temat: Re: Niebandycki napad straży miejskiej na policjanta? ;-)
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    W dniu 2021-03-08 o 17:08, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:604645a7$0$527$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 08.03.2021 o 09:46, J.F. pisze:
    >>> A wejscia AT do mieszkania nie? :-P
    >
    >> Też i dlatego robi sie to tak, żeby nie było wątpliwości. Mundury,
    >> oznakowane radiowozy itd.
    >
    > No jak - przeciez AT ma wejsc z zaskoczenia.
    >
    > Mundury ... moze i mundury, ale jakies czarne i niewyrazne.
    > Latwo pomylic z bandytami.
    >
    > Gdzies tam na plecach jest napis "policja", ale plecow sie nie pokazuje
    > delikwentowi.
    > Zreszta "policja" to kazdy moze sobie napisac ...
    >
    > A w ramach przepisow to jak to wyglada?
    > Bo wszak przystepujac do czynnosci sluzbowych policjant przedstawia sie,
    > podaje powod i okazuje legitymacje.
    > Dla AT jest wyjatek? W jakiejs randze ?

    Teraz wszystkie zbiry chodza ubrani na czarno. W ortalionowych kurtkach,
    czarnych czapjach, spodniach i butach. Tak, zeby ludzie pomysleli, ze on
    to policjant.
    Najgorsze jest to, że ochroniarze-ciecie w sklepach też sa tak samo
    poubierani.



    --
    animka


  • 280. Data: 2021-03-09 12:41:49
    Temat: Re: Bandycki napad straży miejskiej.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 09-03-2021 o 12:19, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s27ako$nfs$...@g...aioe.org...
    > W dniu 08-03-2021 o 19:43, Budzik napisał:
    >>> Proszę cie, nie zarzucaj mi ze sie nie interesuje.
    >>> To raczej kamyczek do ogródka twojego twierdzenia "lekarze mowili".
    >>> Otóz przez długi czas mowiono ze bezobjawowi tez zarazaja.
    >>> Teraz rzeczywiście czytam ze przenosza rzadko (co nie znaczy ze wcale)
    >>> Ale z drugiej strony czytałem ze np dzieci pomimo tego ze sporadycznie
    >>> maja objawy, przenosza wirusa skuteczniej niz dorosli.
    >
    >> A ja czytałem i słyszałem, że dzieci do ok 10 lat bardzo rzadko
    >> przenoszą. Tak prawdopodobieństwo jest zawsze, ale jest małe, na tyle
    >> małe, ze ciężko nawet stwierdzić że rzeczywiście przenoszą je dzieci,
    >> a nie np nie za pomocą jakiś przedmiotów itp...
    >
    > Hm, byl marzec, pierwsze przypadki, rzad wprowadzil ograniczenia,
    > zachorowan przybywalo ... a potem jakby ustepowalo.
    > Potem przyszly wakacje rzad odpuscil, zachorowan bylo umiarkowanie.
    > Przyszedl wrzesien, pazdziernik ... i zachorowan zaczelo przybywac
    > lawinowo.
    >
    > Co sie zmienilo gdzies we wrzesniu?
    > Na tradycyjny sezon grypowy troche za wczesnie, ale ... dzieci poszly do
    > szkoly ...

    Zaczęło się już w sierpniu zwiększać. Przez całe lato wirus się
    rozpowszechniał.

    >
    >> Dużymi wektorami przeniesień są ponoc dopiero nastolatki. Przynajmniej
    >> wg części lekarzy.
    >
    > Byc moze, ale przeciez ... same chyba choruja bezobjawowo ?

    Raczej skąpo objawowo. Bezobjawowo można być co najwyżej nosicielem, ale
    nie chorujesz. Ale objawy masz, albo podwyższoną temperaturę, albo ból
    głowy itp.

    >
    >> Jeśli zaś chodzi o to co się mówi, a co jest prawdą, to na początku
    >> polecanego filmu ten niemiecki lekarz pracujący w Tajlandii mówi, że
    >> to co oni wiedzieli w lutym, ze zdziwieniem słyszeli, ze oficjalne
    >> źródła odkrywają rzeczy,które były oczywiste wcześniej. Zresztą u nas
    >> też tak jest. W marcu pamiętam kilka wypowiedzi Dra. Grzesiowskiego,
    >> kiedy wyraźnie mówił, że większość z nas zachoruje niezależnie od
    >> wszystkiego, a choroba z nami będzie przez co najmniej 8 lat, jeśli
    >> nie do końca świata i że musimy nauczyć się żyć z nią normalnie. teraz
    >> jest większym panikarzem i to gdy wiemy o wiele więcej - dostał
    >> posadę, to zmienił zdanie?
    >
    > No wiesz - w listopadzie umieralo 2x wiecej ludzi niz normalnie.
    > Nie wiem jak pozniej, bo rzad sie nie chwali ...
    > Dodaj oblozenie szpitali i respiratow - dopoki sa wolne, to musimy sie
    > nauczyc zyc, jak zaczyna brakowac, to trzeba panikowac.


    Gdyby nie blokowano nowymi (dodatkowymi) procedurami, to byłoby mniej
    śmierci. Gdyby leczono ludzi, byłoby mniej śmierci. Gdyby wcześniej
    leczono normalnie, też nie byłoby kumulacji.

    >
    > Zachorujesz, okaze sie ze na ciezka postac, sa duze szanse przezycia,
    > ale trzeba tydzien pod respiratorem czy tlenem polezec.
    > A tu nie ma zadnego wolnego.  Nie panikowac ?

    Zachorowałem. Przeszedłem w rodzinie najbliższej najciężej (cóż rok bez
    ruchu zrobił swoje)

    Pod respiratorem leżą głównie osoby, które były źle leczone. Respirator
    to ostateczność.

    >
    >> Ale podobne rzeczy mówił profesor Kuna, o tym co mówi dr Hałat nawet
    >> nie wspomnę, bo on jest już dość mocnym ekscentrykiem, choć
    >> niewykluczone, że może mieć rację.
    >
    > Byl tez ten niemiecki lekarz, ktory mowil, ze to zmowa wirusologow.
    > Ciekawe co dzis mowi.

    Pewnie to samo, choć sądzę, że ci wirusolodzy nie tyle są w zmowie, co
    im się to opłaci z jakiś względów.

    --
    http://kaczus.zrzeda.pl

strony : 1 ... 20 ... 27 . [ 28 ] . 29 ... 40 ... 59


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1