eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › BSA i Linux?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2003-08-06 08:49:30
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: "therion" <t...@w...pl>


    > Widzę, że użyłem niewłaściwego słowa. Zdanie powinno brzmieć:
    > "Absolutnie wystarczającym dowodem legalności programu jest posiadanie
    > oryginalnego egzemplarza."
    >
    > Arek


    A jeżeli ktoś posiada oryginalny produkt, który pochodzi np: z kradzieży?
    (może to być wówczas paserstwo nieumyślne)

    - dlatego powinno się zachować wszelkie dowody świadczące o legalnym
    pochodzeniu oprogramowania (faktury, paragony, itp.)
    - dowodem legalności programu jest też licencja dołączana do programu i
    stosowanie się do niej, szczególnie dotyczy to programów instalowanch z płyt
    dołączanych do czasopism, czy też ściąganych z internetu ...


    pozdrawiam



  • 12. Data: 2003-08-06 09:07:00
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik therion napisał:
    > A jeżeli ktoś posiada oryginalny produkt, który pochodzi
    > np: z kradzieży? (może to być wówczas paserstwo nieumyślne)

    To co? Sam program jako taki nadal ma legalny.

    > - dlatego powinno się zachować wszelkie dowody świadczące o legalnym
    > pochodzeniu oprogramowania (faktury, paragony, itp.)

    Chcesz powiedzieć, że przechowujesz - pewnie w skrytce bankowej -
    dowody zakupu wszelkich urządzeń w domu?

    > - dowodem legalności programu jest też licencja dołączana do programu

    Może i być dowodem legalności, nic to nie zmienia, że takim dowodem jest
    sam fakt posiadania oryginalnej - niepirackiej - kopi/egzemplarza programu.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 13. Data: 2003-08-06 10:13:56
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <bgq5o3$kdd$1@atlantis.news.tpi.pl> Maddy napisał(a):
    >
    > Popadasz w paranoje [...]

    albo jest zapobiegliwy:) (niestety nie bez racji)

    > Nie mówiąc już o tym że BSA to piesek na smyczy M$ i paru innych
    > wielkich korporacji, który dba wylacznie o interesy tego kto za to zapłaci.
    >
    w ich interesie moze byc rowniez to, bys sie bala uzywac innego (czyt.
    wolnego) oprogramowania niz jedynego slusznego

    > Druga sprawa to to że nic nie musisz udowadniać BSA bo oni nie mają
    > żadnego prawa spradzac Twojego komputera. Moga jedynie złosic fakt
    > popełnienia przestepstaw (lub domniemania popełnienia) do właściwych
    > organów i "doradzać" policji.

    no, tylko ze policja aby Ci cos udowodnic, to moze "zabezpieczyc" sprzet
    i oprogramowanie na czas "trwania sledztwa", a to moze byc juz wyrok
    smierci na niektore firmy...
    pozdrawiam Andrzej


  • 14. Data: 2003-08-06 10:21:57
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: Wojciech Szweicer <w...@p...onet.pl>

    Dnia 2003-08-06 10:49, therion napisał(a):

    >A jeżeli ktoś posiada oryginalny produkt, który pochodzi np: z kradzieży?
    >
    To trzeba najpierw udowodnić, że pochodzi z kradzieży.
    - Szwejk


    --
    www.wielkawojna.prv.pl

    1914-1918


  • 15. Data: 2003-08-06 15:24:52
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: "therion" <t...@w...pl>


    > > A jeżeli ktoś posiada oryginalny produkt, który pochodzi
    > > np: z kradzieży? (może to być wówczas paserstwo nieumyślne)
    >
    > To co? Sam program jako taki nadal ma legalny.

    Sam program tak o ile stosujesz się do licencji ..


    > > - dlatego powinno się zachować wszelkie dowody świadczące o legalnym
    > > pochodzeniu oprogramowania (faktury, paragony, itp.)
    >
    > Chcesz powiedzieć, że przechowujesz - pewnie w skrytce bankowej -
    > dowody zakupu wszelkich urządzeń w domu?

    wszelkich to paranoja, ale od kiedy miałem problemy z naprawą
    gwarancyją, paragony mam przypięte do kart gwarancyjnych i tam sobie
    spokojnie leżą ...


    > > - dowodem legalności programu jest też licencja dołączana do programu
    >
    > Może i być dowodem legalności, nic to nie zmienia, że takim dowodem jest
    > sam fakt posiadania oryginalnej - niepirackiej - kopi/egzemplarza
    programu.

    z licencją ...



  • 16. Data: 2003-08-06 15:29:32
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: "therion" <t...@w...pl>


    > >A jeżeli ktoś posiada oryginalny produkt, który pochodzi np: z kradzieży?
    > >
    > To trzeba najpierw udowodnić, że pochodzi z kradzieży.
    > - Szwejk


    oczywiście, nikt o zdrowych zmysłach nie zarzucałby kradziezy bez dowodów
    ... a ściślej, bez uzasadnionego podejrzenia ...


    pozdrawiam



  • 17. Data: 2003-08-06 15:40:34
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik therion napisał:
    > Sam program tak o ile stosujesz się do licencji ..

    To mam legalny program czy nie ma - zdecyduj się.

    > z licencją ...

    Nie. Nawet bez licencji.
    Zrozum wreszcie, że licencja w tym przypadku to TYLKO opis sposobu użytkowania
    programu. Nic więcej.

    pozdrawiam
    Arek



    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 18. Data: 2003-08-13 17:21:04
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: Andrzej Grądziel <a...@d...ns.net.pl>

    andrzej <a...@w...pl> wrote:
    > W artykule <bgq5o3$kdd$1@atlantis.news.tpi.pl> Maddy napisał(a):
    >>
    >> Popadasz w paranoje [...]
    >
    > albo jest zapobiegliwy:) (niestety nie bez racji)

    Przykład?

    >
    >> Nie mówiąc już o tym że BSA to piesek na smyczy M$ i paru innych
    >> wielkich korporacji, który dba wylacznie o interesy tego kto za to zapłaci.
    >>
    > w ich interesie moze byc rowniez to, bys sie bala uzywac innego (czyt.
    > wolnego) oprogramowania niz jedynego slusznego

    Generalnie 'czarne ekrany' obchodzą z daleka. ;)


    --
    Andrzej Grądziel
    gg: 1557202


  • 19. Data: 2003-08-13 21:39:50
    Temat: Re: BSA i Linux?
    Od: andrzej <a...@w...pl>

    W artykule <bhds20$rho$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl> Andrzej Grądziel napisał(a):
    >
    > Przykład?
    >
    nie moge znalezc "zwierzen", ktore mi utkwily w pamieci, ale to jest
    podobne:):
    http://www.google.pl/groups?hl=pl&lr=lang_pl&ie=UTF-
    8&inlang=pl&frame=right&th=4b90036745fb525b&seekm=3C
    986CD4.DDA1A22E%40polbox.com#s
    >>
    > Generalnie 'czarne ekrany' obchodzą z daleka. ;)
    >
    Ucza sie:)
    pozdrawiam Andrzej

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1