eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2005-08-24 09:22:09
    Temat: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "Reeno" <r...@w...pl>

    Witam

    Jakiś czas temu pisałem o pewnym delikwencie, który mial pretensje o to, że
    grając w garażu terroryzujemy go hałasem, kiedy bliższym naszego garażu
    sąsiadom wcale to nie przeszkadza. Jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi.

    Sprawy poszły jednak troche do przodu ponieważ, wczoraj ten koleś wpadł
    (biegiem) do naszego garażu chwytając perkusiste za szmaty i zrzucając go na
    ziemie, poczym przez 35 min darł sie na nas i pienił. Było nas tylko 2 (a
    razem jestesmy od niego mniejsi ;-)) i troche sie wystraszylismy... bo co
    moze być dalej.

    Prosze mi powiedzieć czy naruszył on art. 193 kk jeżeli ten garaż nie jest
    naszą własnością (udostępnia nam go znajomy), lub czy można jakoś sensownie
    zgłosić to na policje? Bo my sie już powoli boimy grać ;)

    Wczoraj on sam z nerwow zadzwonił po policje, ale nie zjawila sie w ciagu 30
    min a my musielismy juz jechac (22:00).

    Pozdrawiam
    ReenoMT2



  • 2. Data: 2005-08-24 09:30:53
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    ponieważ z władzą nigdy nic nie wiadomo, to jeżeli macie sensownych
    sąsiadów to załatwcie jakieś oświadczenia typu - "nie przeszkadza, nie
    grają po 22, nie dochodzi do burd i ekscesów, nie piją, lepiej, że grają
    niż gdyby pili ;-)"

    łatwiej to załatwić teraz, niż jak się zacznie poważny szum.

    A co z wtargnięciem? - może zawiadomić poilcję i zacząć z pozycji
    pokrzywdzonego?


  • 3. Data: 2005-08-24 10:23:21
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Prosze mi powiedzieć czy naruszył on art. 193 kk jeżeli ten garaż nie jest
    > naszą własnością (udostępnia nam go znajomy), lub czy można jakoś
    > sensownie zgłosić to na policje? Bo my sie już powoli boimy grać ;)

    jestescie osobami uprawnionymi wiec jak najbardziej, do tego dochodzi art
    191


    > Wczoraj on sam z nerwow zadzwonił po policje, ale nie zjawila sie w ciagu
    > 30 min a my musielismy juz jechac (22:00).

    jeszcze dzisiaj zgloscie to na policje.

    P.



  • 4. Data: 2005-08-24 13:41:59
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Reeno" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dehe8l$ch5$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Co do samego wejścia do lokalu, to pytanie, czy były te drzwi
    zamknięte, a jak nie, to czy znalazł się odważny, który mu jasno i
    wyraźnie dał do zrozumienia, że go nie lubicie i ma sobie wyjść. jeśli
    tak, a on nie wyszedł, to oczywiście odpowiada z art. 193 kk, bowiem
    mowa tam - jak zauważył Przemek - o osobie uprawnionej, nie zaś
    właścicielu. W tym wypadku właściciel lokalu Was upoważnił do
    korzystania z niego, co tym samym dało Wam prawo do żądania
    opuszczenia lokalu przez osoby postronne.

    Niezależnie od powyższego rzucając perkusistą jak rozumiem furiat miał
    na celu zmuszenie go do zaprzestania gry. Bez względu na okoliczności
    merytoryczne, to w tym wypadku dopuścił się on przestępstwa zwanego
    zmuszaniem do określonego zachowania, a opisanego w art. 191 kk.

    Jeśli dodatkowo jeszcze w trakcie swojej przydługiej przemowy groził
    Wam, to ma dodatkowy zarzut z art. 190 kk na dokładkę.

    reasumując, należało wezwać na miejsce Policję, by ta ujęła furiata,
    ale skoro tego nie robiliście, to należy jak złożyć zawiadomienie w
    tej sprawie. Najlepiej byście obydwaj poszli na Policję, bo
    zostaniecie od razu przesłuchani.

    By wyjaśnić niejasności, fakt, że komuś tam Wasze granie nie
    przeszkadza do całej sprawy nie ma nic. Jemu może przeszkadzać, co
    jednak nie daje mu prawo do napadania na Was. Od tego jest Policja.
    podejrzewam, że Policja się cokolwiek ociągała z podjęciem takiej
    interwencji, albo nawet policjanci po przybyciu na miejsce bez
    wchodzenia do lokalu uznali, że nie naruszacie prawa i być może sta ta
    nagłą zmiana sposobu dochodzenia swoich praw i frustracja.


  • 5. Data: 2005-08-24 16:09:44
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "Leszczak" <s...@g...pl>

    obdukcja jak najszybciej i macie 217 lub 157 kk

    pzdr Michał.

    Użytkownik "Reeno" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:dehe8l$ch5$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam
    >
    > Jakiś czas temu pisałem o pewnym delikwencie, który mial pretensje o to,
    że
    > grając w garażu terroryzujemy go hałasem, kiedy bliższym naszego garażu
    > sąsiadom wcale to nie przeszkadza. Jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi.
    >
    > Sprawy poszły jednak troche do przodu ponieważ, wczoraj ten koleś wpadł
    > (biegiem) do naszego garażu chwytając perkusiste za szmaty i zrzucając go
    na
    > ziemie, poczym przez 35 min darł sie na nas i pienił. Było nas tylko 2 (a
    > razem jestesmy od niego mniejsi ;-)) i troche sie wystraszylismy... bo co
    > moze być dalej.
    >
    > Prosze mi powiedzieć czy naruszył on art. 193 kk jeżeli ten garaż nie jest
    > naszą własnością (udostępnia nam go znajomy), lub czy można jakoś
    sensownie
    > zgłosić to na policje? Bo my sie już powoli boimy grać ;)
    >
    > Wczoraj on sam z nerwow zadzwonił po policje, ale nie zjawila sie w ciagu
    30
    > min a my musielismy juz jechac (22:00).
    >
    > Pozdrawiam
    > ReenoMT2
    >
    >



  • 6. Data: 2005-08-24 16:40:21
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:dehtfq$a0g$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > co
    > jednak nie daje mu prawo do napadania na Was. Od tego jest Policja.

    Była jakaś nowelizacja ustawy o Policji?
    :D
    NMSP


  • 7. Data: 2005-08-24 18:24:43
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Alek napisał(a):


    >>co
    >>jednak nie daje mu prawo do napadania na Was. Od tego jest Policja.
    >
    >
    > Była jakaś nowelizacja ustawy o Policji?
    > :D
    > NMSP
    >


    Robert tłumaczy prawdy oczywiste ;-)

    M.


  • 8. Data: 2005-08-24 19:53:32
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "Mariusz Wołek" <m...@l...pl>


    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:deie1h$4j9$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Alek napisał(a):
    >
    >
    > >>co
    > >>jednak nie daje mu prawo do napadania na Was. Od tego jest Policja.
    > >
    > >
    > > Była jakaś nowelizacja ustawy o Policji?
    > > :D
    > > NMSP
    > >
    >
    >
    > Robert tłumaczy prawdy oczywiste ;-)

    obywatelu pomóż policji - spałuj się sam! :-))))


    MaW





  • 9. Data: 2005-08-24 21:01:18
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:dei7sc$32v$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Była jakaś nowelizacja ustawy o Policji?

    Nie, trochę skróciłem. Policja jest od tego by tam wejść i w razie
    konieczności nawet przyłożyć temu perkusiście, jeśli inaczej do
    poszanowania prawy wdrożyć się go nie da. Choć zewnętrznie ich
    działanie może wyglądać całkiem podobnie, to jednak w tym wydaniu nie
    będzie to napaść, a interwencja.


  • 10. Data: 2005-08-25 07:15:37
    Temat: Re: Agresywne wtargnięcie [wcześniej: Hałas na granicy miasta]
    Od: "flagor" <f...@w...pl>

    BTW, pytanie, z czystej ciekawości:

    Jeżeli muzukę słychać w okolicy >30m, to już jest tzw. impreza masowa (na
    wolnym powietrzu czy jak tam to się nazywa) na którą potrzeba mieć
    pozwolenie?
    Czy jest na to przepis?


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1