eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 1. Data: 2015-03-30 16:09:20
    Temat: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...com>

    Sprawa wygląda tak:

    wynajmuję biuro w budynku firmy X i portier też jest pracownikiem tej
    firmy. Zamówiłem do swojego biura przez internet towar warty 900 zł.
    Biuro nie jest czynne codziennie, ale na drzwiach są godziny urzędowania
    i moja komórka. Też prosiłem sklep o umieszczenie nr telefonu na
    przesyłce. Kurier zamiast skontaktować się ze mną i umówić na termin
    odbioru, zostawił przesyłkę u portiera.

    Problem jest w tym, że z punktu widzenia firmy Siódemka przesyłka jest
    "Odebrana przez adresata", natomiast ja twierdzę, że zostawiając ją u
    portiera kurier pozbawił mnie możliwości sprawdzenia przesyłki w jego
    obecności i podjęcia ostatecznej decyzji, czy ją przyjmuję, czy nie.

    Ja teraz nie mam zamiaru odbierać tej przesyłki od portiera, bo jeśli
    się okaże, że jest uszkodzona, to jak ja ją zwrócę? A jak w przesyłce
    znajdę tylko cegłę, to kogo mam winić - portiera, kuriera czy sprzedawcę?

    Problem w tym, jak ja mam teraz załatwić tą sprawę. Nie mogę po prostu
    zwrócić się do sprzedawcy o zwrot pieniędzy z tytułu niewykonania umowy,
    bo sprzedawca otrzyma od Siódemki odpowiedź, że towar doszedł. Czy mam
    bezpośrednio interweniować w Siódemce? Ale jakie stanowisko zająć w
    stosunku do firmy Siódemka? Że nie wiem że towar jest u portiera, czy że
    wiem, ale odmawiam jego odbioru?

    Bo niestety takie wysługiwanie się przez kurierów staje się częste -
    kiedyś zamówiony towar do domu za 1400 zł kurier zostawił... u sąsiada.
    Owszem, mój sąsiad porządny człowiek, ale takie traktowanie klienta mi
    się nie podoba i nie zamierzam więcej odbierać przesyłek z moim
    nazwiskiem od przypadkowych wolontariuszy.


  • 2. Data: 2015-03-30 17:06:32
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Kapibara <x...@y...zzz>

    Dnia Mon, 30 Mar 2015 16:09:20 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):


    > Problem jest w tym, że z punktu widzenia firmy Siódemka przesyłka jest
    > "Odebrana przez adresata", natomiast ja twierdzę, że zostawiając ją u
    > portiera kurier pozbawił mnie możliwości sprawdzenia przesyłki w jego
    > obecności i podjęcia ostatecznej decyzji, czy ją przyjmuję, czy nie.
    >
    > Ja teraz nie mam zamiaru odbierać tej przesyłki od portiera, bo jeśli
    > się okaże, że jest uszkodzona, to jak ja ją zwrócę? A jak w przesyłce
    > znajdę tylko cegłę, to kogo mam winić - portiera, kuriera czy sprzedawcę?
    >
    > Problem w tym, jak ja mam teraz załatwić tą sprawę. Nie mogę po prostu
    > zwrócić się do sprzedawcy o zwrot pieniędzy z tytułu niewykonania umowy,
    > bo sprzedawca otrzyma od Siódemki odpowiedź, że towar doszedł. Czy mam
    > bezpośrednio interweniować w Siódemce? Ale jakie stanowisko zająć w
    > stosunku do firmy Siódemka? Że nie wiem że towar jest u portiera, czy że
    > wiem, ale odmawiam jego odbioru?

    Masz 7 dni od chwili odbioru przesyłki na złożenie roszczeń z tytułu ubytku
    lub uszkodzenia przesyłki. (źródło: Regulamin Świadczenia Usług Siódemka)
    Umieszczenie telefonu na liście przewozowym nie gwarantuje, że kurier
    będzie się kontaktował przed dostawą. Po prostu nie ma takiego obowiązku.
    Nie wszystkie firmy kurierskie to mają, ale np w DHL można wykupić usługę
    poinformowania odbiorcy przed doręczeniem.


  • 3. Data: 2015-03-30 17:35:39
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...com>

    W dniu 2015-03-30 o 17:06, Kapibara pisze:
    > Dnia Mon, 30 Mar 2015 16:09:20 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
    >
    >
    >> Problem jest w tym, że z punktu widzenia firmy Siódemka przesyłka jest
    >> "Odebrana przez adresata", natomiast ja twierdzę, że zostawiając ją u
    >> portiera kurier pozbawił mnie możliwości sprawdzenia przesyłki w jego
    >> obecności i podjęcia ostatecznej decyzji, czy ją przyjmuję, czy nie.
    >>
    >> Ja teraz nie mam zamiaru odbierać tej przesyłki od portiera, bo jeśli
    >> się okaże, że jest uszkodzona, to jak ja ją zwrócę? A jak w przesyłce
    >> znajdę tylko cegłę, to kogo mam winić - portiera, kuriera czy sprzedawcę?
    >>
    >> Problem w tym, jak ja mam teraz załatwić tą sprawę. Nie mogę po prostu
    >> zwrócić się do sprzedawcy o zwrot pieniędzy z tytułu niewykonania umowy,
    >> bo sprzedawca otrzyma od Siódemki odpowiedź, że towar doszedł. Czy mam
    >> bezpośrednio interweniować w Siódemce? Ale jakie stanowisko zająć w
    >> stosunku do firmy Siódemka? Że nie wiem że towar jest u portiera, czy że
    >> wiem, ale odmawiam jego odbioru?
    >
    > Masz 7 dni od chwili odbioru przesyłki na złożenie roszczeń z tytułu ubytku
    > lub uszkodzenia przesyłki. (źródło: Regulamin Świadczenia Usług Siódemka)
    > Umieszczenie telefonu na liście przewozowym nie gwarantuje, że kurier
    > będzie się kontaktował przed dostawą. Po prostu nie ma takiego obowiązku.
    > Nie wszystkie firmy kurierskie to mają, ale np w DHL można wykupić usługę
    > poinformowania odbiorcy przed doręczeniem.
    >

    OK, dzięki za odpowiedź. Ja się tylko zastanawiam, jakim prawem kurier
    zostawia przesyłkę u osoby trzeciej? Bo w adresie jest numer budynku
    łamane przez numer pokoju. Więc portiernia na pewno nie jest właściwym
    punktem docelowym.

    Co więcej, w Regulaminie Siódemki pisze, że odbiorca potwierdza odbiór
    podpisem. Ale ja się nie podpisywałem! Czy to znaczy, że mogę przyjąć,
    że Siódemka oszukuje twierdząc że przesyłka jest "Odebrana przez adresata"?


  • 4. Data: 2015-03-30 18:21:24
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Mateusz Papiernik <m...@m...net>

    On 2015-03-30 16:09, Tomasz Wójtowicz wrote:
    > Sprawa wygląda tak:
    >
    > wynajmuję biuro w budynku firmy X i portier też jest pracownikiem tej
    > firmy. Zamówiłem do swojego biura przez internet towar warty 900 zł.
    > Biuro nie jest czynne codziennie, ale na drzwiach są godziny urzędowania
    > i moja komórka. Też prosiłem sklep o umieszczenie nr telefonu na
    > przesyłce. Kurier zamiast skontaktować się ze mną i umówić na termin
    > odbioru, zostawił przesyłkę u portiera.

    A paczka adresowana na firmę, czy na prywatne nazwisko?

    W regulaminie mają:

    #v+
    §5.3. Zasadą jest doręczenie Przesyłki do rąk własnych Odbiorcy. W
    przypadku gdy Odbiorca jest osoba prawna lub jednostka organizacyjna nie
    posiadająca osobowości prawnej Przesyłkę pozostawia się za pokwitowaniem
    w kancelarii, recepcji lub też w miejscu pełniącym podobną funkcję.
    #v-

    To, że niezawsze biuro jest wynajmowane przez osobę prawną to jedno -
    ale akurat w biurowcach z portiernią każdy jeden kurier z jakim
    pracowaliśmy regularnie zostawiał paczki u portiera w przypadku
    niezastania nikogo we właściwym biurze.

    W naszym przypadku, jako, że biuro wynajmuje spółka z o.o., było to
    absolutnie zgodne z regulaminem tych przewoźników.


    M.


  • 5. Data: 2015-03-30 18:32:34
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...com>

    W dniu 2015-03-30 o 18:21, Mateusz Papiernik pisze:
    > On 2015-03-30 16:09, Tomasz Wójtowicz wrote:
    >> Sprawa wygląda tak:
    >>
    >> wynajmuję biuro w budynku firmy X i portier też jest pracownikiem tej
    >> firmy. Zamówiłem do swojego biura przez internet towar warty 900 zł.
    >> Biuro nie jest czynne codziennie, ale na drzwiach są godziny urzędowania
    >> i moja komórka. Też prosiłem sklep o umieszczenie nr telefonu na
    >> przesyłce. Kurier zamiast skontaktować się ze mną i umówić na termin
    >> odbioru, zostawił przesyłkę u portiera.
    >
    > A paczka adresowana na firmę, czy na prywatne nazwisko?
    >
    > W regulaminie mają:
    >
    > #v+
    > §5.3. Zasadą jest doręczenie Przesyłki do rąk własnych Odbiorcy. W
    > przypadku gdy Odbiorca jest osoba prawna lub jednostka organizacyjna nie
    > posiadająca osobowości prawnej Przesyłkę pozostawia się za pokwitowaniem
    > w kancelarii, recepcji lub też w miejscu pełniącym podobną funkcję.
    > #v-
    >

    No właśnie przesyłka jest na moje nazwisko.

    Korespondencję na firmę odbieram z portierni, ale chodzi o to, że to
    jest przedmiot cenny, więc podałem adres na siebie, żeby otrzymać do rąk
    własnych.


  • 6. Data: 2015-03-30 21:02:41
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30-03-15 o 17:06, Kapibara pisze:

    > Masz 7 dni od chwili odbioru przesyłki na złożenie roszczeń z tytułu ubytku
    > lub uszkodzenia przesyłki. (źródło: Regulamin Świadczenia Usług Siódemka)
    > Umieszczenie telefonu na liście przewozowym nie gwarantuje, że kurier
    > będzie się kontaktował przed dostawą. Po prostu nie ma takiego obowiązku.
    > Nie wszystkie firmy kurierskie to mają, ale np w DHL można wykupić usługę
    > poinformowania odbiorcy przed doręczeniem.
    >
    Ale on przesyłki nie odebrał, więc kiedy ów termin się kończy? Moim
    zdaniem ta przesyłka została zagubiona.


  • 7. Data: 2015-03-30 21:18:34
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 30 marca 2015 16:09:19 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz
    napisał:
    > Sprawa wygląda tak:
    A co na to Siódemka?


  • 8. Data: 2015-03-31 07:28:40
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 30.03.2015 o 16:09, Tomasz Wójtowicz pisze:
    > Kurier zamiast skontaktować się ze mną i umówić na termin odbioru,
    > zostawił przesyłkę u portiera.

    No a co ma biedak robić, jak ma płacone 1zł od paczki albo coś w ten
    deseń? Kiedyś też się złościłem na kurierów, ale jak wiem, jak zarabiają
    i jak wygląda ich praca, to zmieniłem zdanie.


    Marek Wałkuski pisze, że w USA to normalne, że kurier wrzuci ci paczkę
    na schodach domu i leżą sobie np. 3 dni, jak pojechałeś na łykend.


  • 9. Data: 2015-03-31 07:33:24
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-03-31 o 07:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > No a co ma biedak robić, jak ma płacone 1zł od paczki albo coś w ten
    > deseń? Kiedyś też się złościłem na kurierów, ale jak wiem, jak zarabiają
    > i jak wygląda ich praca, to zmieniłem zdanie.

    Zleceniobiorcy kurierki bardzo dobrze zarabiają. Chałupy mogą sobie
    postawić. Kiepsko zarabiają murzyni do zapierdalania. Taki jeden z
    drugim kupuje kilka samochodów, podpisuje umowy z taką "Siódemką" i
    bierze murzyna do tyrania, gdzie od świtu do nocy (dosłownie) jeżdżą z
    paczkami za jakieś 2-3 tys. A z różnicy pomiędzy zapłatą od Siódemki a
    zapłatą dla murzyna (razy tyle, ile jest rejonów do zrobienia i
    murzynów, którzy to robią) jest właśnie ta chałupa.

    (nie ganię, tylko opisuję rzeczywistość).

    --
    Liwiusz


  • 10. Data: 2015-03-31 08:09:59
    Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 31.03.2015 o 07:33, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2015-03-31 o 07:28, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >> No a co ma biedak robić, jak ma płacone 1zł od paczki albo coś w ten
    >> deseń? Kiedyś też się złościłem na kurierów, ale jak wiem, jak zarabiają
    >> i jak wygląda ich praca, to zmieniłem zdanie.
    >
    > Zleceniobiorcy kurierki bardzo dobrze zarabiają.

    Mówisz, że babom więcej płacą? Czy sugerujesz, że mają inne profity od
    klientów? Nie analizowałem tego płciami. Tak czy siak, rzadko kobiety
    widuję, głównie faceci.

    > Chałupy mogą sobie
    > postawić. Kiepsko zarabiają murzyni do zapierdalania. Taki jeden z
    > drugim kupuje kilka samochodów, podpisuje umowy z taką "Siódemką" i
    > bierze murzyna do tyrania, gdzie od świtu do nocy (dosłownie) jeżdżą z
    > paczkami za jakieś 2-3 tys.A z różnicy pomiędzy zapłatą od Siódemki a
    > zapłatą dla murzyna (razy tyle, ile jest rejonów do zrobienia i
    > murzynów, którzy to robią) jest właśnie ta chałupa.

    Po pierwsze, trochę w to nie wierzę, bo paczki są tak tanie, że nie
    bardzo jest z czego płacić.

    Po drugie, to ktoś te samochody musi kupić, a to też trzeba mieć. Kolega
    ostatnio dostał zamówienie na komputery za pół miliona i wcale mu nie
    zazdroszczę, bo ja bym nie mógł w ogóle go zrealizować, bo i za co... Ja
    dostałem zamówienie na kompy za 50 tysięcy i też nie realizowałem tego
    sam, tylko jako murzyn.

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1