eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 204

  • 21. Data: 2010-11-25 06:49:57
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 24.11.2010 22:03, sundayman pisze:
    > Witam
    >
    > Taka otóż zaskoczyła mnie ciekawostka kuriozalna ze strony mojej
    > spółdzielni mieszkaniowej.

    Dlaczego kuriozalna?

    Kuriozalne to jest podejście "chcę coś mieć za darmo".

    > Otóż - kilka słów tytułem wprowadzenia ;
    > Mieszkam sobie w "wieżowcu", w którym na każdym piętrze część korytarza
    > jest oddzielona od klatki schodowej i windy.
    > Ot - po prostu - jest przeszklona ścianka, z zamykanymi na klucz
    > drzwiami, która oddziela mieszkania od schodów.

    Czyli lokatorzy mają ekstra metraż - taki jakby dodatkowy
    przedpokój/strych/składzik.
    [ciach]

    > nieruchomości z dniem 1.12.2010 wprowadza się opłatę za najem wspólnego
    > wygrodzonego zamykanego korytarza w wysokości 2.15 zł/m2.
    > Prosimy o przybycie do dz.czynszów w celu podpisanie umowy najmu. Osoby
    > nie zainteresowane wynajmem części korytzarza winny w sposób trwały
    > umożliwić dostęp do niego pozostałych nieszkańców nieruchomości.

    No i co w tym dziwnego? Macie dodatkowy metraż, to płacicie dodatkowo.
    Logiczne i uczciwe.

    [ciach]

    > Jak wiadomo, to "wydzielenie" ma za zadanie głównie zwiększenie
    > bezpieczeństwa mieszkańców - bo wiem, że żaden pijaczek nie będzie mi
    > spać pod drzwiami, oraz - nie ukradnie rowera stojącego na korytarzu.

    "Roweru" jeśli już.

    Poza tym właśnie się przyznałeś, że jest to wasz dodatkowy metraż, który
    wykorzystujecie jako prywatny składzik i "bufor bezpieczeństwa".

    > Poza tym nikt na tych korytarzach nie mieszka :)

    Ale korzystacie.

    > Nie rozumiem, po co mam udostępniać "innym mieszkańcom" dostęp - bo jako
    > żywo - nie wiem, po jakiego diabła ?

    W imię zasad - chcesz mieć coś ekstra, to musisz coś ekstra płacić.

    > Ciekaw jestem, czy waszym zdaniem można to jakoś podważyć, tudzież coś
    > zrobić z tym idiotyzmem ?
    > Ja osobiście mam mieszkanie wykupione notarialne - ale nie sądzę, żeby
    > to akurat miało znaczenie.

    Mieszkanie - a korytarz? Poza tym skoro to jest spółdzielnia, to pewnie
    masz nie mieszkanie a spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu.


  • 22. Data: 2010-11-25 06:51:09
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.11.2010 03:47, sundayman pisze:

    > A tak się zastanawiam, skoro już jestesmy przy tym temacie - a gdyby tak
    > zastosować "specjalne rozwiążanie" umożliwiające np. strażakom wejście ?
    > Chociażby w postaci specjalnie oznakowanej "szyby", wykonanej z
    > odpowiedniego szkła, które można w razie potrzeby rozbić bez ryzyka
    > pokaleczenia. I wtedy tak - ogrodzenie jest i spełnia swoją rolę - a i
    > nie utrudnia ew. gaszenia pożaru.

    Nie chodzi o gaszenie (przynajmniej nie tylko) ale o ewakuację.


  • 23. Data: 2010-11-25 06:54:59
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 11/25/2010 12:49 AM, Andrzej Lawa wrote:

    > W imię zasad - chcesz mieć coś ekstra, to musisz coś ekstra płacić.

    niekoniecznie
    szczególnie, że na coś ekstra mogli sie załapać wszyscy.
    a to nie jest tak, ze spoldzielnia z tego powody ponosi jakies ekstra koszty
    to jest po prostu szukanie kasy i dojenie kogo sie da.






  • 24. Data: 2010-11-25 06:58:32
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.11.2010 07:54, witek pisze:
    > On 11/25/2010 12:49 AM, Andrzej Lawa wrote:
    >
    >> W imię zasad - chcesz mieć coś ekstra, to musisz coś ekstra płacić.
    >
    > niekoniecznie
    > szczególnie, że na coś ekstra mogli sie załapać wszyscy.
    > a to nie jest tak, ze spoldzielnia z tego powody ponosi jakies ekstra
    > koszty
    > to jest po prostu szukanie kasy i dojenie kogo sie da.

    Może też, ale popatrz na to tak: masz jakiś kawałek nieruchomości i ktoś
    ci teraz z niego korzysta gratis, bez umowy i na wyłączność. Takie
    zawłaszczenie.


  • 25. Data: 2010-11-25 07:07:31
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 24.11.2010 22:03, sundayman pisze:
    >
    > Ale mam kilka pytań, bo głupota zawsze mnie wkurza, i prawdę mówiąc
    > sprawa jest chyba godna reportażu w TVN....

    Nie wiem czym się tak podniecasz. Ja od lat płacę kasę za zabudowany
    korytarz. I nigdy tego nie uważałem za nic złego. W końcu mam
    powiększony o to przedpokój. Tak jak piszesz - trzymasz tam sobie
    rowery, pewnie jakąś szafkę na buty masz itp.

    Za wynajem schowka na graty też płacę, choć tam nie mieszkam.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 26. Data: 2010-11-25 07:15:56
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 11/25/2010 12:58 AM, Andrzej Lawa wrote:
    > W dniu 25.11.2010 07:54, witek pisze:
    >> On 11/25/2010 12:49 AM, Andrzej Lawa wrote:
    >>
    >>> W imię zasad - chcesz mieć coś ekstra, to musisz coś ekstra płacić.
    >>
    >> niekoniecznie
    >> szczególnie, że na coś ekstra mogli sie załapać wszyscy.
    >> a to nie jest tak, ze spoldzielnia z tego powody ponosi jakies ekstra
    >> koszty
    >> to jest po prostu szukanie kasy i dojenie kogo sie da.
    >
    > Może też, ale popatrz na to tak: masz jakiś kawałek nieruchomości i ktoś
    > ci teraz z niego korzysta gratis, bez umowy i na wyłączność. Takie
    > zawłaszczenie.

    to nie dokonca jest tez tak, ze spoldzielnia w osobie prezesa moze
    chodzic po tym jak po pańskim polu i rozporzadzac tym jak wlasnym, bo to
    tez nie jego wlasnosc.

    to nie jest zawałeszczenie jednych kosztem drugich, bo po pierwsze
    dostali na to zgode, po drugie dostał to kazdy i na kazdym pietrze można
    było sobie takie cos zrobic

    a jak rozumiem sporów pomiedzy mieszkancami tego samego pietra nie ma.

    wiec to jest tylko kwestia umowy, czy za to płacimy czy nie.

    jak sie coś komuś daje, to sie potem koniowi w zęby nie zagląda i opłat
    za to nie chce. dla mnie to po prostu zwykła słoma z butów.

    było opłaty wprowadzić od samego początku. nikt wówczas nie miał by do
    nikogo pretensji. czysta psychologia






  • 27. Data: 2010-11-25 07:18:12
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 11/25/2010 1:07 AM, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    > W dniu 24.11.2010 22:03, sundayman pisze:
    >>
    >> Ale mam kilka pytań, bo głupota zawsze mnie wkurza, i prawdę mówiąc
    >> sprawa jest chyba godna reportażu w TVN....
    >
    > Nie wiem czym się tak podniecasz. Ja od lat płacę kasę za zabudowany
    > korytarz. I nigdy tego nie uważałem za nic złego. W końcu mam
    > powiększony o to przedpokój. Tak jak piszesz - trzymasz tam sobie
    > rowery, pewnie jakąś szafkę na buty masz itp.
    >
    > Za wynajem schowka na graty też płacę, choć tam nie mieszkam.
    >

    ale ten kwałek korytarza jest tylko dla ciebie, czy do spółki z innymi
    na tym samym pietrze? bo ja to rozumiem, ze to jest krata czy co tam
    maja jako wejscie do dalszej czesci korytarza dla wszystkich, którzy na
    tym pietrze mieszkają.


  • 28. Data: 2010-11-25 07:28:02
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: "jagr" <j...@W...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ick9jf$i06$16@inews.gazeta.pl...
    > ma to też swoje minusy, bo znikną tereny wspólne między blokami i
    > powstaną małe blokowe getta gdzie dzieci z jednego bloku nie beda mogły
    > się bawić na placu zabaw wybudowanym za pieniądze mieszkańców innego
    > bloku.
    > To już się zresztą dzieje na granicach osiedli, gdzie ludzie się nawzajem
    > przeganiają nawet ze śmietników.

    To akurat jest zupełnie normalne. Za wywóz śmieci ludzie płacą dużą kasę.
    Z jakiej racji mają płacić za wywóz obcych śmieci?



  • 29. Data: 2010-11-25 07:40:21
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>

    > Jak wiadomo, to "wydzielenie" ma za zadanie głównie zwiększenie
    > bezpieczeństwa mieszkańców - bo wiem, że żaden pijaczek nie będzie mi
    > spać pod drzwiami, oraz - nie ukradnie rowera stojącego na korytarzu.

    Widziałem już wielokrotnie takie "wydzielenia". Jest dokładnie tak jak
    piszesz: "nie ukradnie rowera stojącego na korytarzu" - czyli w efekcie
    zajmujesz ten korytarz jako swój własny. Postaw rower we własnym
    przedpokoju to go nikt nie ukradnie. Masz tam za mało miejsca? To go
    sobie dokup od spółdzielni.
    Albo z innej beczki: pozwolisz sąsiadom z całego bloku zrobić na tym,
    wydzieleniu składowisko swoich rowerów (np. 12 szt.) tak jak na
    powierzchni wspólnej? Albo starych foteli, klamotów, lodówek i innych
    rzeczy jakie widziałem poustawiane?

    Przepraszam, ale śpiący pijaczkowie to to wg mnie chwytliwa wymówka.
    Mieszkam też w bloku, mamy domofon i nie mamy wewnętrznych drzwi na
    piętrze - a pijaczkowie jakoś nie śpią (też w Łodzi).

    --
    pozdrawiam
    Krzysztof Jodłowski


  • 30. Data: 2010-11-25 07:43:06
    Temat: Re: Kuriozalne pomysły spółdzielni mieszkaniowej
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.11.2010 08:15, witek pisze:

    >> Może też, ale popatrz na to tak: masz jakiś kawałek nieruchomości i ktoś
    >> ci teraz z niego korzysta gratis, bez umowy i na wyłączność. Takie
    >> zawłaszczenie.
    >
    > to nie dokonca jest tez tak, ze spoldzielnia w osobie prezesa moze
    > chodzic po tym jak po pańskim polu i rozporzadzac tym jak wlasnym, bo to
    > tez nie jego wlasnosc.

    No właśnie sęk w tym, że nie może, bo ktoś postawił drzwi ;)

    Gdyby nie te drzwi, to by sobie mógł pochodzić, pooglądać... Z wyjątkiem
    mieszkań, ale za nie płacą lokatorzy czynsz.

    Widzisz zależność? ;->

    > to nie jest zawałeszczenie jednych kosztem drugich, bo po pierwsze
    > dostali na to zgode, po drugie dostał to kazdy i na kazdym pietrze można
    > było sobie takie cos zrobic

    I na każdym piętrze jest mieszkanie - też otrzymane za zgodą
    właściciela. Czy z tego coś wynika? ;->

    [ciach]

    > jak sie coś komuś daje, to sie potem koniowi w zęby nie zagląda i opłat
    > za to nie chce. dla mnie to po prostu zwykła słoma z butów.

    Promocja była i się skończyła ;)

    > było opłaty wprowadzić od samego początku. nikt wówczas nie miał by do
    > nikogo pretensji. czysta psychologia

    Niby masz rację, ale tylko kulturalnie, a nie formalno-prawnie ;)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 20 ... 21


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1