On Fri, 21 Nov 2025 11:51:28 +0100, A. Filip wrote:
> "J.F" <j...@p...onet.pl> pisze:
>> On Fri, 21 Nov 2025 07:11:03 +0100, Robert Tomasik wrote:
>>> Czy osoba na którą zarejestrowano
>>> kartę w tym uczestniczyła, to inna sprawa. A jeśli była pomocna sprawcy,
>>> bo mu kartę udostępniła, choć nie wiedziała w jakim celu, to co prawda
>>> odpowiedzialności karnej chyba nie bedzie,
>>
>> No bo jednak musi być "w zamiarze".
>>
>>> ale cywilna już tak i może
>>> sobie zwrotnie szukać osoby, której kartę udostępniła, by jej
>>> odszkodowanie zwróciła.
>>
>> Hm, nie ona przecież wysadziła.
>> A czemu nie operatora pozwać, który sygnał przetransmitował?
>> Tak samo winny :-P
>>
>> No i jeszcze by się przydało wiedziec, że to tej karty użyto do
>> wywołania eksplozji, a po bombie to niedużo zostaje.
>
> Operator GSM sieci ma log połączeń. Wystarczy popatrzeć jakie
> połączenie w okolicznych stacjach bazowych GSM skończyło się w chwili
> wybuchu o ile połączenie było żeby włączyć (ze sporawym wyprzedzeniem)
> inny zapalnik. Takie połączenie to może i nie dowód *w sprawie karnej*
> ale IMHO co najmniej "silna poszlaka".

Pod warunkiem, że okoliczni mieszkancy usłyszeli "duży huk" i są w
stanie w miarę dokładnie powiedzieć kiedy,
i że nie zrobiono tego w jakiś sposób przez "internet komórkowy" -
gdzie połączenie było cały czas, czy co chwila ...

J.

do góry

On Thu, 20 Nov 2025 23:30:46 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 20.11.2025 o 12:30, J.F pisze:
>> Nie rozumiem, czego ty się tego domniemanego oszustwa tak boisz.
>
> Ja się nie boję. Po prostu jak nei ma oszustwa to nie ma i tyle.

Oczywiscie. Idziesz do rzekomego sprzedawcy, wypytujesz,
stwierdzasz, że przestępstwa nie ma, i umarzasz śledztwo.

Ale nie - ty z góry wiesz, że nie ma.
No i nie wiem - nie chce ci się pójśc i wyjaśnić,
czy nawet wezwania wysłać - nie trzeba chodzić,
czy się boisz, że sprzedawca odmówi wyjaśnień i zostaniesz z niczym,
tzn bez dowodów na zamiar.

> Przy
> czym oczywiście możemy prowadzić w tej sprawie latami .śledztwo, ale to
> nadal nie będzie oszustwo, tylko pokrzywdzony się o tym dowie za kilka
> lat, a mógłby działać.

A czemu macie prowadzić latami? zamknijcie w 3 dni.

J.

do góry

On Thu, 20 Nov 2025 23:24:27 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 20.11.2025 o 12:33, J.F pisze:
>>> Ale przestępstwo zaistniało? Bo jak tak, to należy wszcząć postępowanie.
>>> Nie jedziesz do niego zobaczyć, czy czasem chłop nie planuje wysadzenia
>>> jakiegoś pociągu, bo zgubił kartę SIM.
>> A może szyna sama pękła, ze starości i przeciążenia?
>> Oględziny wam ustalenia tego wystarczą, i nie jest to jeszcze
>> "postępowanie" ?
>
> Jest. Bo mamy podejrzenie zaistnienia przestępstwa.

Musicie mieć uzasadnione podejrzenia :-P

> Oczywiście później
> biegły może ustalić, że to ze zmęczenia albo mrozu i się umorzy.

No to sobie podejrzewajcie, że miało miejsce oszustwo, i wyjaśniajcie.
Jaka róźnica?



J.

do góry

On Thu, 20 Nov 2025 23:20:25 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 20.11.2025 o 12:17, J.F pisze:
>>> Przykładowo. Jaką winę ponosi właściciel budynku, jak w nocy pada śnieg
>>> i spadnie na zaparkowany pod nim samochód.
>>
>> W sensie - nie ponosi winy, więc nie odpowiada ani cywilnie, ani
>> karnie?
>
> Odpowiada cywilnie.

Ta odpowiedzialność cywilna to chyba nie taka pewna ... jeśli nie ma
"winy".

>> Ja tam nie wiem, ale może powinien dyżurować w nocy i oczyszczać dach
>> ze śniegu ?
> Moze robić, co tylkoi chce.

Pytanie, co musi robić.

>> A taki chodnik publiczny? Własciciel posesji ma obowiązek dbać o
>> chodnik za płotem, odsnieżać i odladzać.
> Nie zawsze.

A jakie są wyjątki?

>> Mróz chwyci, ktos o 4 rano wyjdzie z domu, poślizgnie się na lodzie,
>> i czyja wina?
> No widzisz. A karnie nie odpowiada.

No nie wiem - miał obowiązek odśnieżać, nie odśnieżał, zaniedbał
obowiązku i ktoś złamał nogę ... to nie karne?

J.

do góry

W dniu 21.11.2025 o 15:45, J.F pisze:

>>> Ja tam nie wiem, ale może powinien dyżurować w nocy i oczyszczać dach
>>> ze śniegu ?
>> Moze robić, co tylkoi chce.
> Pytanie, co musi robić.

Ma nie udzielać pomocy terrorystom.
>
>>> A taki chodnik publiczny? Własciciel posesji ma obowiązek dbać o
>>> chodnik za płotem, odsnieżać i odladzać.
>> Nie zawsze.
> A jakie są wyjątki?

Zajrzyj do Regulaminu swojej gminy. U mnie przykładowo pas zieleni
oddzielający od chodnika posesję. Jeszcze na drogach krajowych za
chodniki odpowiada zarządca. Ale jest ich pewnie więcej.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 21.11.2025 o 15:42, J.F pisze:
> No to sobie podejrzewajcie, że miało miejsce oszustwo, i wyjaśniajcie.
> Jaka róźnica?

Brak przesłanek do podejrzewania. To niewywiązanie się z umowy. I umówmy
się. ja już napisałem wszystko na ten temat. Jak o mnie chodzi, to
możesz sobie zgłaszać te oszustwa.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 21.11.2025 o 15:39, J.F pisze:
>> Ja się nie boję. Po prostu jak nei ma oszustwa to nie ma i tyle.
> Oczywiscie. Idziesz do rzekomego sprzedawcy, wypytujesz,
> stwierdzasz, że przestępstwa nie ma, i umarzasz śledztwo.

Na jakiej podstawie mam gdzieś chodzić i o coś go wypytywać? No chyba,
ze na świadka w celu postawienia zawiadamiającemu zarzutów z 235 i 238
kk. Ale tego się nie praktykuje, chyba, że pomówiony się uprze.

--
(~) Robert Tomasik

do góry

On Fri, 21 Nov 2025 16:10:32 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 21.11.2025 o 15:39, J.F pisze:
>>> Ja się nie boję. Po prostu jak nei ma oszustwa to nie ma i tyle.
>> Oczywiscie. Idziesz do rzekomego sprzedawcy, wypytujesz,
>> stwierdzasz, że przestępstwa nie ma, i umarzasz śledztwo.
>
> Na jakiej podstawie mam gdzieś chodzić i o coś go wypytywać?

Na podstawie podejrzenia zaistnienia przestępstwa.

> No chyba,
> ze na świadka w celu postawienia zawiadamiającemu zarzutów z 235 i 238
> kk. Ale tego się nie praktykuje, chyba, że pomówiony się uprze.

Nie mozesz, bo nie masz dowodów wystarczających do postawienia takich
zarzutów :-P

J.

do góry

On Fri, 21 Nov 2025 16:08:57 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 21.11.2025 o 15:42, J.F pisze:
>> No to sobie podejrzewajcie, że miało miejsce oszustwo, i wyjaśniajcie.
>> Jaka róźnica?
>
> Brak przesłanek do podejrzewania. To niewywiązanie się z umowy. I umówmy
> się. ja już napisałem wszystko na ten temat. Jak o mnie chodzi, to
> możesz sobie zgłaszać te oszustwa.

A jak allegro wam zgłasza, to co to jest?

J.

do góry

On Fri, 21 Nov 2025 16:07:32 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 21.11.2025 o 15:45, J.F pisze:
>>>> Ja tam nie wiem, ale może powinien dyżurować w nocy i oczyszczać dach
>>>> ze śniegu ?
>>> Moze robić, co tylkoi chce.
>> Pytanie, co musi robić.
>
> Ma nie udzielać pomocy terrorystom.

Terrorystce Zimie ?

>>>> A taki chodnik publiczny? Własciciel posesji ma obowiązek dbać o
>>>> chodnik za płotem, odsnieżać i odladzać.
>>> Nie zawsze.
>> A jakie są wyjątki?
>
> Zajrzyj do Regulaminu swojej gminy.

Obowiązek jest chyba ustawowy.

> U mnie przykładowo pas zieleni
> oddzielający od chodnika posesję. Jeszcze na drogach krajowych za
> chodniki odpowiada zarządca. Ale jest ich pewnie więcej.

Ale takich w mieście, wsi, czy poza terenem zabudowanym?

J.

do góry