Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ev53ok$vt0$1@opal.futuro.pl...
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w
> wiadomości news:mkfhe4-8cv.ln1@ziutka.router...
>
>> ma duże szanse skończyć się w sądzie, bo zasadne jest tu MZ pytanie czy
>> tak stary i używany sprzęt mógł Ci się popsuć już po nabyciu.
>
> pytanie jest inne, jak on dowiedzie ze ten aparat byl uzkodzony w momencie
> kupna, biorac pod uwage ze gosc nawet nie wie, ze mozna wlaczyc podglad
> zdjec, to mam powazne watpliwosci co do jego wiedzy na temat obslugiwania
> aparatu, a zatem ewentualnego uszkodzenia mogl sam niechcacy dokonac
>
> jak dla mnie nie ma najmniejszych szans nic wskorac, niewazne na jakiej
> drodze

posiadam jpg/zdjecia/ z aparatu wykonane podczas zdjec probnych, na ktorych
sa widoczne zuzycia migawki na zdjeciach jest widoczny sprzedajacy-czyli na
prosty leb sprzedawal mi zly aparat wiedzac o tym.

ja nie majac pojecia o obsludze aparatu nie jestem winien tego ze kupiłem
zepsuty, biorac pod uwage to ze pytalem czy wszystko jest w pozadku z tym
elementem-odp byla twierdzaca "nie bylo z nim najmniejszych problemow, nie
wiem ile migawka ma przebiegu ale jest dobra".

podpowiedzcie mi lepiej gdzie mam to zlozyc, mam meile orginalne pliki jpg,
oraz potwierdzeniem moich slow moze byc aukcja allegro, aparat trafi do
serwisu i tam stwierdza czy migawka zepsula sie w "jednym momecie" -ale chce
zeby to sie nie przeterminowalo