eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostluczka pod geantem, troche zakrecone › Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
  • Data: 2003-10-10 06:49:32
    Temat: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > sugeruje ze powiedzial "widzialem samochod, ale nie musialem sie
    zatrzymywac
    > wiec sie nie zatrzymywalem"
    > mial czas na reakcje jakakolwiek, jednak wolal czekac do ostatniej chwili
    > niewiadomo na co

    To także nie zmienia faktu, że twój ojciec jest winnym, a nie dziadek.
    To, że ktoś nie zareagował w porę nie powoduje, że jest winnym.
    To tak jak byś się tłumaczył "panie władzo ja wjechałem na skrzyżowanie na
    czerwonym świetle, ale ten gość jest winny, chociaż jechał na zielonym,
    ponieważ powinien był się zatrzymać i mnię przepuścić, a nie zrobił tego".
    Zastanów się dobrze nad tym co opowiadasz.

    > > To dlaczego chciał on skorzystać z OC twojego tatuśka i dzwonił, aby on
    > > zmienił zdanie, które zostało źle sformułowane ?
    >
    > z tym pytaniem do niego, tak jak nie wiedzial co robi prowadzac samochod,
    > tak nie wiedzial co podpisuje
    >
    > > A niby dlaczego ?
    >
    > dlatego ze np jak kiedys gosc wjechal mi przed nos ruszajac spod swiatel
    > uznali moja wine bo to ja uderzylem w tyl, i nie obchodzilo ich to ze
    tamten
    > nawet nie spojzal w lusterko i nie jest to odosobniony przypadek, oni nie
    > lubia sie przemeczac

    Ale nie wiń dziadka za tego gościa.
    Widzę, że ty należysz do tych co to jak są wkurzeni na kogoś to mszczą się
    na byle kim, byle tylko był słabszy i dał się robić w jajo.

    > > Które jasno wynikają z twoich wypowiedzi.
    >
    > nie bardzo bo te co ci nie bardzo pasuja pomijasz z upore maniaka

    Nie pomijam, tylko uważam, że są w tej sprawie bez znaczenia.
    Z resztą co mnię wogóle obchodzi sprawa jakiegoś maniaka, który sobie
    ubzdurał winić cały świat za własne winy.
    Mam nadzieję, że dziadek pójdzie po rozum do głowy i pozwie twojego ojca do
    sądu, który rozstrzygnie sprawę definitywnie.

    Jacek "Plumpi"


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1