eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawostluczka pod geantem, troche zakrecone › stluczka pod geantem, troche zakrecone
  • Data: 2003-10-10 17:47:42
    Temat: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    Od: Artur <a...@j...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    > -----Original Message-----
    > From: plitkin [mailto:p...@i...pl]
    > Posted At: Monday, October 06, 2003 10:13 AM
    > Posted To: prawo
    > Conversation: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    > Subject: Re: stluczka pod geantem, troche zakrecone
    >
    > Dla twojego ojca nie ma ZADNYCH usprawiedliwien. Nie wiem czy

    No to dosc ciekawe stwierdzenie. Ja znalazlbym co najmniej kilka zarowno
    z wlasnego doswiadczenia, jak i z obserwacji zachowan innych 'macho'
    drogowych oraz 'dziadkow' ktorym sie wydaje, ze chamstwo na drodze
    wyrowna koszty remontu blach.

    Wiele razy bylem w sytuacji takiej, jak opisana wyzej. Wyjazd tylem zza
    kretynsko postawionego smietnika, zza budy, wyjazd przodem zza krzakow,
    ale tez nie widac nic dopoki sie faktycznie nie wyjedzie na droge.
    Wiele razy za kufrem smigaly mi samochody prowadzone przez polglowkow,
    ktorzy pojecie o bezpiecznej jezdzie slyszeli w czasie gdy UFO
    wpuszczalo im powietrze do pustej czaszki, zas o uprzejmosci, gdy
    staruszka dziekowala za to, ze przestali ja kopac.

    > o wyludzenie odszkodowania). Jednak to juz skurwisynstwo totalne.

    Skurwysynstwem totalnym jest fakt jazdy po parkingu z predkoscia
    uniemozliwiajaca zatrzymanie sie pojazdu na odcinku widocznosci. A tak
    prawdopodobnie tym razem bylo.
    Tym samym nie widze powodow do litosci.

    > Nie wiem czym TY sie kierujesz i kieruje sie twoj ojciec -
    > nie przyznajac sie do winy i stwarzajac problemy dziadkowi.

    Jezeli dziadek nie umie dostosowac predkosci do warunkow, to oznacza, ze
    nie powinien prowadzic pojazdow.
    Sam ze swoim Tata rozmawialem o tym kilka dni temu. Jakos nie widzial
    problemow w tym by poddac sie badaniom.
    Poza tym jezdzilem z nim troche i widze, ze nie traktuje siebie jako
    jedynie slusznego Bruce Lee na drodze.

    > Przez takich jak ty ludzie sie boja dostawac oswiadczenia i
    > wzywaja policje do najmniejszej stluczki - wtedy "normalny"
    > czlowiek, co sie zagapil i ktory przyzjnaje sie do winy
    > uczciwie - dostaje punkty i mandat.

    Sorry - wytlumacz to owemu dziadkowi. Zagapienie sie to moim zdaniem cos
    gorszego niz 'jazda na max'a" po parkingu.
    Wcale bym sie nie zmartwil gdyby dziadek zostal skierowany na badania i
    stracil prawko.

    A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1