eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoporada prawna › Re: porada prawna
  • Data: 2003-09-19 10:03:24
    Temat: Re: porada prawna
    Od: Artur Górniak <j...@d...ists.pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    no dobrze... teraz mogę już całość sytuacji nakreślić.

    moi rodzice mieszkali w domu, którego właścicielem była moja babcia
    (spadek) czyli była to jej własność, a dziadek (od kilku lat nieżyjący)
    w tym przypadku nie miał podstaw do tych terenów.

    moi rodzice dokonali rozbudowy z domu parterowego na piętrowy +
    dobudowali garaż i kilka pomieszczeń warsztatowych. + zrobili pełny
    remont poprzedniego domu m.in. założenie centralnego ogrzewania itd.
    przebudowa była więc na dobrą sprawę całkowita całkowita. Przy czym jako
    dziecko uczesnitczyłem w tym procesie dosyć intensywnie.

    mój ojciec umarł gdy miałem 13 lat i postępowania spadkowego na moje
    rozeznanie nie było.. gdyż moja matka była pewna, że dom jest jej
    własnością i mojej babci, zrsztą ja i moja siostra byliśmy wtedy
    niepełnoletni czyli faktycznie moja matka przejęła prawnie całość
    majątku mojego ojca.

    od tego czasu majątek mojej babci został przepisany na moją siostrę..
    mniej więcej w czasie gdy rozpoczęła studia. przy czym nie znam
    dokładnych szczegółów gdyż nie uczestniczyłem w tym procesie.

    z informacji podanych tutaj wynika, że oficjalnie piętro w połowie
    powinno przejść proces spadkowy i ja z moją siostrą powinniśmy otrzymać
    po 1/6 przy czym majątkiem tym zarządzałaby wtedy i tak moja matka.

    obecnie chciałbym spróbować odzyskać 1/6 piętra co przekłada się na
    dobrą sprawę na prawo własności do pokoju z możliwością korzystania z
    urządzeń sanitarnych i kuchni.. podejrzewam, że można bowiem dokonać przy
    okazji przeniesienia praw z części domu na własność lokalową co tak właśnie
    by się skończyło..

    lub mógłbym dochodzić wynagrodzenia finansowego pewnie w okolicach
    20tys. zł. przy czym nie wiem na ile sam mogę zadecydować o sposobie
    rozdziału majątku i ewentualnym wynagrodzeniu w sytuacji gdy według mnie
    można dokonać podziału.

    acha od śmieci ojca do ukończenia bodajże 25 roku życia przysługiwała mi
    renta (najpierw wraz z siostrą, a później wyłącznie), którą zarządzała moja
    matka, również po uzyskaniu mojej pełnoletności.

    w tej chwili mam potwierdzenie, że mogę rozpocząć proces spadkowy. w takim
    przypadku czas nie ma znaczenia.
    może mi ktoś nakreślić jaki będzie koszt całości takiego procesu?
    i kto będzie go pokrywać? moja matka na pewno nie będzie zainteresowana,
    a siostra trudno mi w tej chwili przewidzieć.
    jakie mam podstawy prawne żeby przenieść koszt procesu sądowego na pozostałych
    spadkobierców?

    Artur Górniak

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1