eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopełno trupów dookoła › Re: pełno trupów dookoła
  • Data: 2024-03-28 18:01:41
    Temat: Re: pełno trupów dookoła
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 28.03.2024 o 14:33, J.F pisze:

    > Ale "lekkich przestępców" co sie "troche ukrywają", czy zaginionych?

    A poszukiwanych (w sensie do zatrzymania) liczy się za zaginionych? Nie
    sądzę:P

    > Jeśli jednak trop się urwie, to policja jest w kropce.
    > Owszem, są bardziej ambitne poszukiwania, które mogą dać efekt,
    > a moga nie dać. A wysiłku wymagają.

    I tu jest pewnie (nomen omen) pies pogrzebany - wymaga wysiłku. Pytanie
    co znaczy że policji urwał się trop. Ale w większości wypadków to będzie
    "no tak, zanotowaliśmy, mamy tu listę pytań, proszę odpowiadać. Że co?
    Szukać? Ależ że jak szukac, gdzie szukać, przecież zaginął, to skąd mamy
    wiedzieć gdzie szukać? Może nawet za granicę powiatu wyjechał a to inna
    komenda!"

    > Komputery na granicach szengenskich troche ułatwiają, ale
    > tylko trochę.

    Obstawiam, że 99% procent przypadków żadna policja ambitnie nie szuka.
    Po prostu albo sam się znajdzie, albo przypadkiem i zostaje jeden
    procent tych co mają siłe przebicia i pieprzone pismaki sprawę
    rozdmuchiwają i trzeba dupy ruszyć...


    > Ale zaginiony nieboszczyk nie wpadnie.

    No właśnie o tym mówię:( Albo trzeba sobie zorganizować fałszywą
    tożsamość albo żyć jak szczur. Skoro jak mówi Robert większość nawet nie
    zdaje sobie sprawy że ich ktoś szuka... to wychodzi na to że nikt ich
    nie szuka, bo inaczej nawet czysto przypadkiem byś się znalazł. Ja na
    przykład w ciągu ostatnich dwóch lat pokazywałem dokumenty (pomijając
    moje przygody z sąsiadem czy zajebanym moto) co najmniej 10 krotnie (w
    tym dwa razy policji raz przy kontroli rz dostałem mandat, 6 krotnie na
    lotniskach i dwa razy straży miejskiej). Dodatkowo co najmniej raz przy
    zmianie ubezpieczyciela medycznego i kilkukrotnie żeby się przedstawić u
    lekarza. A w tym czasie nie wynjmowałem mieszkania, nie zmieniałem
    pracy, nie kupowałem nowej karty sim, nie kupowałem nowego samochodu i
    wielu innych rzeczy których możnaby się spodziwać na nowym początku życia.

    > I pewnie lżejsze przestępstwa policjanci olewają, co się przemęczac,
    > kiedyś wpadnie i wtedy się dowie, że należało sie meldować mandaty
    > płacic. Ciężsi przestępcy się raczej ambitniej ukrywają, prostymi
    > metodami się ich nie namierzy.

    Ale my nie o przestępcach a o zaginionych.

    > A zaginieni ... chce, to sam wróci, nie chce - to czemu ingerować,
    > nie żyje, to znów wiele metod zawiedzie ...

    No własnie piszę, że większość z tych co się nie znaleźli niestety nie
    żyje. No to może jest jednak dobry powód żeby policja dupy ruszyła - co?

    > Tylko po co policja ma szukac tych, co się jakos słabo ukrywają,
    > a faktycznie "nie chce miec kontaktu z rodziną".

    Bo z dużym prawdopodobieństwem padli ofiarą czynu zabronionego i albo są
    gdzieś przetrzymywani albo nie żyją. Od tego jest policja żeby takie
    rzeczy ścigać.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1