W dniu 08.04.2023 o 11:55, Shrek pisze:
>> Ale nie ma na co zmienić. To nie jest czyn zabroniony. Powie że wysłał
>> przesyłką paczka nierejestrowaną. Masz pomysł, jak udowodnić, że nie?
>
> Ty, ale jakby to była matka to jednak zarzut da się postawić, prawda?
> Więc co powoduje, że policja bez problemu prześladuje matkę której
> umarło dziecko (no bo zawsze mogła je zamordować, choć nic na to nie
> wskazuje) ale jest bezradna wobec oszusta, bo on powie że pomarańcze
> przyniósł? Co powoduje, że jesteście tacy wyrywni wobec matki, która
> powinna być pod opieką psychologa a nie jebniętego policjanta a
> jednocześnie jak traficie pospolitego oszusta to kładziecie uszy po sobie?

Co w tym wypadku spowodowało, to nie wiem. Opisałem, co moim zdaniem
mogło. to próbujesz sugerować, ze ja przekonuję, że dobrze zrobiono i
napierasz, bym wyjaśnił. Nie mam zielonego pojęcia i jedynie ufam, ze
byli tam profesjonaliści i podjęli trafną decyzję. Zapewniam Cię, że
decyzji o zarzucie w takiej sprawie nie podejmował posterunkowy z
miesięcznym doświadczeniem. Zaryzykuję, że prokurator. Być może jakiś
policjant. I nawet mógł się pomylić, ale nie znając materiału ocenić
tego nie sposób.

Po za tym ma znaczenie również waga sprawy. Co innego "wiatraczek za 42
zł", a co innego śmierć człowieka. Czy nie uważasz, ze śmierć człowieka
wymaga większej dbałości o szczegóły? Oczywiście mogę sobie wyobrazić,
ze utrata wiatraczka może dla kogoś spowodować większy ból, niż śmierć
dziecka, no ale to już kwestia oceny. Obecni na miejscu profesjonaliści
uznali, że należy postawić zarzut i jak nie masz merytorycznych
argumentów, to uszanuj to. Nie jest to szczególnie zła decyzja.
--
Robert Tomasik