eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonaruszanie terenu prywatnego › Re: naruszanie terenu prywatnego
  • Data: 2005-07-03 13:25:17
    Temat: Re: naruszanie terenu prywatnego
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    gargamel wrote:

    > twoje pytanie jest trochę cyniczne (to tak jak by ktoś ukradł mi pieniądze z
    > domu ty byś spytał czy pieniądze były w sejfie, albo czy miałem wynajętą
    > ochronę domu czy coś w tym stylu)

    Nie moje pytanie jest cyniczne, tylko ty nie umiesz czytać, co się do
    ciebie pisze. Istnienie ogrodzenia (tj. widocznego wyznaczenia terenu
    prywatnego) jest niezbędne, żeby naruszający ten teren podpadł pod
    paragraf karny.

    Bez ogrodzenia sprawa będzie cylwilna - będziesz mógł najwyżej zażądać
    jakiejś opłaty za parkowanie czy naprawienia ewentualnych szkód (np.
    grządkę rozjechali). Oczywiście w takiej sytuacji najpierw sam płacisz
    za rozpatrzenie sprawy przez sąd.

    > mało orientuję się w prawie,

    Delikatnie to ująłeś...

    > ale czy polskie prawo tak naprawdę chroni przestępcę?

    A nie słyszałeś o zasadzie "Człowiek jest niewinny, póki nie udowodni
    się mu winy"?

    > nie wiem, jakiś czas temu byłem w stanach (wielki szacunek dla
    > prawa amerykańskiego) i tam do takich ludzi się strzela i nikt nie zadaje
    > pytań typu "czy teren był ogrodzony czy strzeżony" tylko czy było
    > wtargnięcie na teren prywatny

    Wątpię, czy byłeś w stanach - przynajmniej na tyle, żeby poznać
    tamtejesze obyczaje i prawa (o których wiedzę czepiesz raczej z tanich
    filmów).

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1