eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodziałki, ich dane, ciąg dalszy › Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
  • Data: 2009-05-25 19:11:13
    Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "gargomel" <s...@d...la.la> napisał w wiadomości
    news:gveno0$d2t$1@news.wp.pl...
    > jakiś czas temu pytałem się skąd włąściciel działki ma wziąć jej dane
    > (spór o miedzę:O)
    > wczoraj znajoma dostała odpowiedź z urzędu geodezyjnego w sprawie prośby
    > dane działki (po czasie 4 tygodni, a nie w terminie ustawowych 14 dni),
    > odpowiedz mniej mówi tyle że te dane mogą być ujawnione jedynie osobom
    > zawodowo zajmującym się geodezją, część danych taka osoba może uzyskać z
    > gminnych zasobów, a część musi sobie sama pomierzyć w terenie:O)
    > czyli wychodzi na to że urząd żadnych danych działek nie posiada, albo je
    > celowo zataja, na dodatek jak geodeta ma część danych pomierzyć w
    > terenie w sytuacji niewłaściwych granic działek?:O)

    Geodeta mierząc granice nie opiera się na istniejacych granicach, tylko na
    stałych punktrach odniesienia.

    > w kazdym razie sprawa podobno już jest w prokuraturze!:O(
    > co wy o tym myśliczie?

    Pewnie się tym zajmują - bo cóż innego można myśleć.

    > p.s. znajoma poprosiłą mnie żebym jej na podstawie wyrysu wyliczył
    > powierzchnię działki, więc zabieram się za liczenie i co widzę? wszystkie
    > działki na wyrysie są koślawe (kopnięte prostokąty z wszystkimi bokami
    > różnej długości, oraz z wszystkimi kątami różnymi) więc policzyć taką
    > działkę nie da się inaczej niż za pomocą całki, albo numerycznie! (
    > oczywiście posiadając poza długościami boków działki, również wszystkie
    > jej kąty!:O)

    A próbowałeś to podzielić na trójkąty? :-) Bo tak się to robi.

    > po prostu taki burdel ze szok, a sprawa wygląda tak jak się domyślałem że
    > urzędasy pierdzą w stołki, nic nie robią i kąbinują jak tu coś ukraść i
    > wykombinowali pozabierać z działek po kawałku ziemi, wszystko
    > poprzesuwać i nagle jakiś urzędas z nikąd stanie się posiadaczem
    > kilkuset hektarowej działki:O(


    Ciężkie oskarżenie, tylko czy istnieją bodaj poszlaki?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1