eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStacja benzynowa › Re: Stacja benzynowa
  • Data: 2004-04-29 10:27:23
    Temat: Re: Stacja benzynowa
    Od: Catbert <v...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 4/26/2004 7:37 AM, Tristan Alder wrote:
    > W odpowiedzi na pismo z dnia pon 26. kwietnia 2004 01:44 opublikowane na
    > pl.soc.prawo podpisane Andrzej Lawa:
    >
    >>Z drugiej strony pytanie - jakim cudem w ogóle rozpoczął tankowanie
    >>(jeździcie z otwartym wlewem??)
    >
    > ,,Wlew'' gazu jest zakręcany po prostu zakrętką. Przynajmniej ja tak miałem.
    >
    >>i jakim cudem bez przeszkód dokończył
    >>tankowanie do pełna (trochę czasu to trwa).
    >
    > Gazem -- niedługo. Wystarczy, że siedzieli w aucie i liczyli kasę, a
    > podpięcie węża z gazem uznali za przygotowanie.

    Masz rację - pracownik stacji nie jest od oceniania, jak długo kierowca
    ma siedzieć w samochodzie przed zatankowaniem oraz ile i czego chce zakupić.
    Fakt podjechania pod dystrybutor gazu nie implikuje umowy zakupu gazu
    "do pełna" - kupujący może być np. technicznym imbecylem i ma prawo
    chcieć kupić np. benzynę w dystrybutorze gazu - rola pracownika jest
    rzetelne i konkretne poinformowanie co i jak.
    Zakładanie, że kupujący wie co i jak i chce "jak wszyscy" nie ma
    jakichkolwiek podstaw.

    WW. zdarzenie wkomponowuje się w praktyki na wielu stacjach, na których
    sugeruje sie klientowi jakie paliwo powinien nabyć, czasem wlewa mu się
    uznaniowo "najodpowiedniejsze" - zwykle droższe.

    Stacja to nie sklep spożywczy, gdzie na hasło "wino" dają mózgojeba i
    wszyscy wiedzą o co chodzi.

    Pzdr: Catbert

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1