Piotr Żebrowski wrote:

>> IMHO mozna to porownac, do zrobienia zdjecia obiektu.
>> Czy jest ono rowniez wlasnoscia wlasciciela obiektu? ;-)
>
> nie ale jego uzycie nie jest juz jednoznaczne [fotka Twojego domu na
> reklamie domu uciech?]

jezeli tylko robiona z ulic - oczywiscie - na dowolny uzytek
i nikt nie ma prawa zabronic

kiedys mialem sytuacje na Piotrkowskiej w Lodzi
robilem zdjecie budynkowi w ktorym byla restauracja
wyleciala pani i sie zaczela buldoczyc dlaczego robie zdjecie jej
restauracji
spokojnie odpowiedzialem ze nie jej restauracji a budynkowi w ktorym
znajduje sie restauracja
po drugie jestem na ulicy i moge fotografowac co mi sie nie podoba - a jak
ma jakis problem to mozemy wezwac niebieskich

pani oczywiscie nie miala racji - bo w tym wypadku bu zrobic zdjecie pt
panorama Pitorkowskiej musialbym wyslac prosbe do wlascicieli wszystkich
budynkow - co czasem oznacza prosba do kancelarii adwokackiej w US (chyba
wiecie co mam na mysli) - a wiec byloby glupie


--
pzdr
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych