eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z bankiem - jak walczyć? › Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
  • Data: 2010-05-13 20:48:32
    Temat: Re: Problem z bankiem - jak walczyć?
    Od: "Gray" <n...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
    news:Pine.WNT.4.64.1005131651200.2344@quad...
    > On Wed, 12 May 2010, Gray wrote:
    >
    >> Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał
    >>>
    >>> Wiec grozby zerwania umowy nie zostaly wyssane z palca przeze mnie, czy
    >>> innych grupowiczow
    >>
    >> Jasne, jasne....[...]
    >> Zrozum, że banki żyją z pożyczania pieniędzy i wolą żeby klient spłacał
    >> kredyt,
    >
    > Owszem.
    > Nie wyklucza to wersji z dociśnięciem klienta do ściany.

    Niby jak? Monitem?

    >> bo ewentualna windykacja prowadzi do strat. Za każdym razem.
    >
    > Nie, nie i nie.
    > NIESKUTECZNA windykacja prowadzi do strat. W tym windykacja prowadząca
    > do niewypłacalności (formalnej lub faktycznej).
    > Skuteczna - wręcz przeciwnie (o czym na końcu).

    Masz namyśli zgodną z prawem bankowym czy firmy kruk przykładowo?

    >> Wbrew paranoicznym przekazom pismaków z TV. Po prostu na niewypłacalnych
    >> kredytach bank traci
    >
    > To jest oczywiste.
    > Za to równie oczywiste jest, że na *wypłacalnych* dłużnikach, którzy
    > nie dopilnowują umów (a sądząc z opisów prasowych kredytów gospodarczych,
    > nawet tylko w ocenie banku "postępy są niewłaściwe") prawnicy bankowi
    > zarabiają na swoje pensje.

    Wszyscy nas rąbią na każdym kroku i jeszcze nam za to każą płacić. Nie tylko
    banki...

    > Bierzesz *wypłacalnego* dłużnika ktory sam sobie wypracował "hak",
    > wieszasz go za ten hak... i bank z tego żadnych kosztów nie ma.
    > Wręcz przeciwnie - właśnie nie musi się martwić z czego ma zapłacić
    > swoim prawnikom (a przecież płacić im musi).

    Chyba za dużo telewicji oglądasz....A w związku z tym, że bank musi działać
    zgodnie z prawem bankowym to koszta ma. W przeciwieństwie do kruków i innych
    takich. Może Ci się dla tego myli.
    Ty na prawdę wyobrażasz sobie prezesa banku który siędzi za biurkiem i myśli
    z czego prawnikom zapłacić? ;-)) I ta teoria, że tam śledzą kto na siebie
    już haka zrobił, a kto jeszcze nie, a potem ruszają z pazurami do gardła i
    zażynają klienta. A potem szukają nowych. To po roku by chyba klientów
    zbrakło.;-). Owszem były spektakularne przypadki omawiane, ale to złośliwość
    albo nepotyzm w różnych grupach interesów, niekoniecznie reguła.

    > Na podobnej zasadzie (niekoniecznie z użyciem prawników) zarabia na
    > kartach kredytowych - przecież nie na niewypłacalnych, a na wypłacalnych
    > lecz nie umiejących się doliczyć własnych pieniędzy.

    Oczywiście. Tak jak GSM kiedy Ci aneksik robi na 5zł. Tobie się nie chce
    umowy wypowiadać, a w skali kraju daje miliony.

    > Możesz wyjaśnić dlaczego sugerujesz "windykacja == niewypłacalność"?
    > IMO to jest nadużycie. Spore.

    Coś chyba uogólniasz za mocno. Nie wiem co masz na myśłi. Raczej wprost
    piszę nie sugeruję. Jakiś chyba problem na poziomie definicji...

    > No toć z tym się wszyscy zgadzają, nie spotkałem się z postem który
    > by sugerował inaczej (za to z postami sugerującymi że inne posty
    > tak sugerują i owszem :|).

    A może ;) dałem się zmylić.

    Pzdr.
    --
    Gray

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1