Dziekuję za pomoc. Mam jeszcze pytanie: cy jak Babcia złoży pozew to
automatycznie nie będzie mozna sprzedać lokalu, czy też trzeba będzie odczekać
te dwa miesiące zanim Sąd odpowie??

Aha- i najnowsza o\informacja- w umowie dożywocia są wpisane 4 osoby
(małżeństwo X i Y). Obecnie Y "siedzi" w areszcie, prawdopodobnie za porwanie X
(tzn. X był porwany i przetrzymywany przez tydzień przez kila osób w tym z
Nowego Targu- "odbijała" go policja).... X ma niewyobrażalne długi siegające
ponad 400 tyś. zł- to jest wersja oficjalna- ile długu jest naprawde- nie
wiem....

Jak ratować Babcie z takiej opresji?? Bo sprawa przybrała kiepski obrót. Czy
dobrze by było, gdyby zgłosiła się na policję, iż obawia się o swoje życie? Jak
wybrnąć z tak mocno kłopotliwej sytuacji.... :(

Pozdrawiam, Miranda



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl