Dnia Wed, 24 Mar 2021 13:49:59 +0100, J.F. napisał(a):

>>Nie musi się na procedurach wyborczych w usiech znać, ale doradców to
>>sobie chyba sam dobiera?
>
> A co - doradca powie, kto wygral ?

Doradca powie, jak się zachowywać na szeroko rozumianych salonach.
Nie wszędzie obowiązuje podobna etykieta, jak w licznych domach i willach
Daniela, wszystko mogę ukraść, Obajtka.

> Albo wlasnie bardzo dyplomatycznie sobie poradzil.

Niewątpliwie. Biden do dziś nie zadzwonił do Maliniaka.
Ciekawe, czy kiedykolwiek zadzwoni, ale może chociaż uda się zaczaić przy
windzie w ONZ - w tym dobra zmiana ma już praktykę - i wtedy media wyklęte
będą piać o serdecznym spotkaniu z przywódcą USA.

Pan minister Zbigniew Rau miał więcej szczęścia, bo nowy sekretarz stanu
Antony Blinken w końcu do niego zadzwonił. Wprawdzie był 46. na liście - po
m.in. Salwadorze, Hondurasie i Wietnamie - ale mimo wszystko numer zna.

Aha, podobnym wyrafinowaniem popisał się Putin, ale wszak to właśnie od
niego misiewicze czerpią wzorce, nie tylko w dziedzinie dyplomacji.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/