Dnia 10.10.2020 A. Filip <a...@p...pl> napisał/a:

> A ja myślałem że jest coś takiego jak nie traktowanie przepisów
> (epidemiologicznych) jak kpiny nie do wyegzekwowania. IMHO Mamy
> epidemie choroby wystarczająco zabójczej by normalne podejście do
> tego co "może/powinno przejść" zostało *nieco* przesunięte.

Konstytucja przewiduje prawne ramy do wprowadzenia nawet
ostrzejszego reżimu sanitarnego. Nie należy sobie wycierać
gęby epidemią (ani zagrożeniem terrorystycznym, ani pedofilami)
w celu zaprowadzenia totalitaryzmu. Nic więcej.

--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.