>. Być może po prostu nie ma akt Twojego dziadka, ale szanowny Instytut
> nie może tego po prostu napisać, bo jest to niezgodne z ich ideologią.

Może i akta są, ale o przejrzenie akt wnosi nieuprawniona osoba. Dziadek od
kilkunastu lat nie żyje, więc nie mógł wnosić o statut pokrzywdzonego.Więc
jakim prawem wnuczek chce wejść w prawa pokrzywdzonego ? Może potrzebna jest
jakaś inna procedura, żeby te akta przejrzeć, ale to trzeba ustalać w IPN.
ZiPi