-
Data: 2025-04-08 02:32:14
Temat: Re: Orzeczenie TSUE
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2025-04-03, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 03.04.2025 o 05:03, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Tu nie chodzi o jakąś cnotę, tylko o wiedzę.
>>
>> Sama wiedza to też zawartośc ksiązki telefonicznej. Wiedza ma czemuś
>> służyć. A ta o hivie akurat u gejów jest jrozumiem akaś szczególnie
>> warta uwypuklenia w przeciwieństwie np. do wiedzy o reaktywności soli
>> potasu w rozpuszczalnikach polarnych.
>
> Na wychowaniu seksualnym - tak:P
No ale chyba się o tym mówi? Cała dyskusja wzięła się z tego, że JF
walnał to w formie anagonizującej. Jak to jest sformułowane, podobnie do
tego coś sam napisał to jest to MZ forma neutralna. Nalezy mówić o
grupach ryzyka. Dla równowagi nalezy tez powiedzieć, że hiv to nie
dlatego, że geje, a dlatego, ze anal, więc hetero miłosnik analu też
będzie w tej grupie ryzyka.
>>> Po prostu nazwanie rzeczy po imieniu.
>>
>> Powiem siedmiolatkowi, ze jego matka i ojciec umrą. Mogę też dodać, że
>> jest duża szansa, że dostanie zawału, będzie bolało i umrze.
>
> Przecież na biologi się mówi o chorobach.
I to spowoduje, że ten siedmiolatek się zreflektuje i nie będzie brał
mojej wypowiedzi do siebie i swoich rodziców?
>>> Coś w tym stylu. IMHO prawidłowy przekaz brzmi - stosunki analne
>>> powodują zwiększone ryzyko zakażenia, co oznacza że niektóre grupy na
>>> przykład geje są w grupach wysokiego ryzyka.
>>
>> No widzisz, że się ze mna zgadzasz więc w zasadzie o co chodzi?
>
> O nic - powstała kwestia czy o tym mówią dzieciakom w szkole - sam
> jestem ciekawy.
Myśle, ze mówią. Nie widzę najmniejszego powodu dla którego mieliby to
ukrywać. Jeśli nie mówią, to z jakiejś ogólnej, posranej fobii związanej
z seksem, a nie, zeby sie nie narażać gejom.
>> Ja wiem, że dobro dzieci jest dla Ciebie ważne, ale odnoszę wrażnie, że
>> do oporu motywuje Cię tu bardziej niechęć do pewnych zachowań, co Ci się
>> dalej przekłąda na niechęć do całej grupy.
>
> Do oporu to mnie motywują akurat interlektorzy, którzy nagle twierdzą że
> jest naukowy konsensu, że rola ojca czy matki w procesie wychowania
> nagle stała się nieistotna, choć jeszcze dekadę temu był to niezwykle
> mody temat, gdzie kluczową rolę ojca naukowo podkreślano (do przesady
> zresztą, moim skromnym zdaniem):P
To ja dorzucę do ognia. Czy ta rola ojca i matki to nie będzie ten sam
trend jak np. technologia i medycyna? :)
>> Po to dawałem wczesniej przykład z
>> polaryzacją zachowań w związku tego "mojego" geja.
>
> Tak jak napisałem mam tradycyjną wizję kobiety - bez kutasa:P Matka w
> tej wizji również ma nie mieć kutasa. Naprawdę nie wiem czemu miałbym to
> jakoś specjalnie uzasadniać.
Bo argumentujesz dobrem dziecka, a wydaje sie, że obecność lub
nieobecność kutasa jest w tej kwestii na szarym końcu.
>>> Może i bym postulował, gdyby nie nagonki (na tej grupie zresztą) na
>>> zupełnie normlnych rodziców. Poza tym znasz moje zdanie co do nadawania
>> Kto? Jak?
> Pamiętasz dyskusję o stawianiu zarzutów matce, co jej dziecko zmarło?
> Wtedy trochę więcej przykładów było - komuś dziecko (6 letnie bawiące
> się z rodzeństwem utonęło w jakimś kanale, co nie było pokrywy włazu) i
> dyskusja o tym czy rodzice do czasu uzyskania pełnoletności przez
> dziecko mogą wypić butelkę wina na spółę. O tym czy pójście z dzieckiem
> na strzelnicę (pomijająć czy nazistowską) jest już pojebane czy nie nie
> wspomnę. Na koniec dodam, że sądy rodzinne są przepełnione babami, co
> choćby ze względu na to co się nasłuchały traktują wszyskich jak
> pojebanych a mężczyzn to już w szczególności (czego poniekąd
> doświadczyłem sam
No ale co to ma wszystko do gejów i lezbijek?
>>> wkłada naukowy w badania nad kowid polegał na zrobieniu ankiety _wśród_
>>> znajowmych na temat postrzegania szczepień na kowid. A potem stwierdziła
>>> że dzieci są grupą szczególnie narażoną na kowid:P
>>
>> Tak, pamiętam, róznilismy się w ocenie sytuacji :)
>
> No ale w czym się różnić - dzieci nie są i nigdy nie były grupą ryzyka,
> a pani nie była nigdy żadnym ekspertem od kowida ani nie popełniła
> żadnej poważnej pracy na ten temat.
W tym się różnić, że Ty zasadniczo nie miałeś jak tej pani dorobku i
wiedzy ocenic.
>>> To jest oddzielna sprawa. To że są jakieś patologie nie znaczy że należy
>>> tworzyć kolejne.
>>
>> Na razie nie wykazałeś, że będzie się tak tworzyć jakąkolwiek patologię.
>
> Na razie rożnimy się w opiniach. Każdy ma swoją i nic nie zapowiada
> żebyśmymy w tym temacie doszli do porozumienia. Po prostu lubię z tobą
> dyskutować:P
Dzieki, miło mi :)
> Dobrzę - moja wizja matki (póki co z grubsza;) wspierana badaniami
> naukowymi) to również bez penisa:P
A jak facetowi urznie w czasie sianokosów, a przyszyć się nie da, to
wymieniamy faceta w rodzinie, czy bez kutasa tez moze być dobrym ojcem? :)
> Jestem sceptycznie nastawiony do potrzeby jak również skuteczności
> edukacji że matka z penisem to normalna matka:P
Dlatego edukacja jest potrzebna.
>>> Poniekąd...
>>
>> Finalnie doszlismy do punktu, gdzie rzekoma istota prawdziwych,
>> pomocnych, cnót rodzicielskich sprowadza się do trzeciąrzędowych cech
>> płciowych.
>
> Nie manipuluj. Sprowadza się do tego, że facet nie jest matką a kobieta
> ojcem. Dyskutujemy o parach jednopłciowych, więc jeszcze ine doszliśmy
> do "spektrum płci" więc z definicji płeć jest znana.
Matka, ojciec, w sensie wychowawczym to tylko pewne społeczne role i
tyle. A jakie one są społecznie to kwestia przystawania do konkretnego
społeczeństwa. Zmieniamy to społęczeństwo ostro od kilku już dobrych
stuleci. Ingerujemy też w biologię i ewolucyjnośc. Role ojca i matki są
dopasowane do dawnego abstraktu społecznego. Silny fizycznie ojciec
goniący za zwierzyną i słabsza fizycznie matka opiekunka potomstwa to
zasadniczo jakiś archetyp ery gdzie nie było medycyny, gdzie ewolucja
była oparta na najsilniejszych, najbardziej odpornych środowiskowo
osobnikach. No to moze jednak nie szczepić? :)
>>> Ale to nie jest dyskryminacja. Po prostu taka jest definicja małżeństwa.
>>
>> Nawet pwn twierdzi, że się mylisz.
>
> PWN od dawna nie jest źródłem naukowym.
Ale naukowe tez zdaje się twierdza podobnie :)
>> Jak zdefiniuję, że jazda autobusem to wtedy gdy jedzie nim biały i w
>> opaciu o to niebiali autobusem nie pojadą, to nie jest to dyskryminacja,
>> bo osoby jezdżące autobusami są z definicji białe? Kaman :)
>
> A jak zdefiniuję że obywatelem Polski jest osobix (żeby uniknąć tu
> nieporozumień) zrodzony z conajmniej jednegox osobixa obywatelstwa
> polskiego, to jest to dyskryminacja inżynierów z Afryki?
Dyskryminacja jest formą wyklucznia społecznego, jakąś marginalizacją.
Jak się do jakiegoś społeczeństwa nie nalezy i nigdy nie należało to
chyba nie mozna mówić o wykluczniu. To zawsze funkcjonuje w obrębie
jakiejś grupy społecznej.
> Ale tak od siebie - naprawdę uważasz że istotność roli ojca (czy matki)
> w wychowaniu to pseudonauka i manipulacja? No bo przyznasz że tego się
> pogodzić z "małżeństwem lesbijek" nie da.
Uważam, że rzecz nie jest czarno-biała i wypełnienia typowej, społecznej
roli ojca czy matki, nie musi być panaceum i jedynym gwarantem
wychowania wartościowej społecznie osoby. A bez nadmiaru bełkotu: myslę,
że nie ma to aż takiego znaczenia praktycznego w wychowaniu, żeby z tego
powodu kogokolwiek dyskryminować.
>> Takie, że nie ma ostrych granic,
>
> Znaczy jak masz dwie takie same rodziny poza jednym wyjątkiem - w jednej
> masz dwóch tatusiów lub co gorsza dwie mamy, a w drugiej mame i tatę
> to która będzie lepsza? I nie kombiuj już z różnymi patologiami,
> alkomatami, karynami z kąkubentem w więźniu - takim i tak dziecka z
> adopcji nie dadzą, więc nie ma co drinka rozwadniać:P
Myśle, że produkt takiego wychowania może nie być do odróznienia. Ilość
czynników wpływających na wychowanie, na wartosci przekazywane dziecku,
jest tak olbrzymia, że ewentualne deficyty i przewagi, któregokolwiek z
tych wariantów nie będą w jakikolwiek sposób istotne.
>>> A jak myślisz skąd się bierze stereotyp (przypominam że stereotyp wbrew
>>> gębie jaką mu się przyprawia nie znaczy że to nieprawda) facetów
>>> ukrywających się z piwkiem przed karynami?
>>
>> Prawdę mówiąc nie wiem, tzn. widzę parę powodów ale nie wiem, który masz
>> na mysli.
>
> Bo się ich po prostu boją - tak wyglada potem ten patriarchat że chuopy
> się przed żonami kryjo bo siem ich bojo:P
To nie jest lęk. To się nazywa "potrzeba świętego spokoju".
--
Marcin
Następne wpisy z tego wątku
- 08.04.25 02:36 Marcin Debowski
- 08.04.25 11:09 J.F
- 08.04.25 23:54 Shrek
- 09.04.25 06:18 Shrek
- 09.04.25 06:24 Shrek
- 09.04.25 06:26 Shrek
- 09.04.25 07:10 Shrek
- 09.04.25 09:26 Kviat
- 09.04.25 09:36 Kviat
- 09.04.25 10:25 Jacek
- 09.04.25 16:12 io
- 09.04.25 18:17 Shrek
- 09.04.25 18:27 Shrek
- 09.04.25 19:39 io
- 09.04.25 19:54 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Żurek i maszyna
- Dziwne... :)
- Mołdawia. Demokratura zastępuje demokrację.
- Prawicowa influencerka Candace Owens zapowiada walkę do końca ,,dla całego świata" [z parą prezydencką Macron]
- Next.Gazeta informuje, że od 2029 roku (lub 2030 roku) cyfrowe euro stanie się prawnym środkiem płatniczym w całej UE
- Ukraińscy kibice [w trakcie meczu] wzywali do zabijania Serbów
- Przejechałbym babę...
- Re: Temat: obowiazkowe kaski
- I kolejny inżynier...
- Kobiety, bójcie się inżynierów...
- Re: Brawo !!! Osy chronione w Niemczech. Za usunięcie gniazda grozi mandat
- cudzoziemiec bez biletu
- Inżynierzy z prawomocnym...
- Fundacja Wolność od Religii domaga się wyjaśnień ws zawierzenia Powiatu Wschowskiego Maryi Królowej Polski
- antyfaszystka
Najnowsze wątki
- 2025-07-28 Żurek i maszyna
- 2025-07-27 Dziwne... :)
- 2025-07-26 Mołdawia. Demokratura zastępuje demokrację.
- 2025-07-26 Prawicowa influencerka Candace Owens zapowiada walkę do końca ,,dla całego świata" [z parą prezydencką Macron]
- 2025-07-26 Next.Gazeta informuje, że od 2029 roku (lub 2030 roku) cyfrowe euro stanie się prawnym środkiem płatniczym w całej UE
- 2025-07-26 Ukraińscy kibice [w trakcie meczu] wzywali do zabijania Serbów
- 2025-07-26 Przejechałbym babę...
- 2025-07-26 Re: Temat: obowiazkowe kaski
- 2025-07-25 I kolejny inżynier...
- 2025-07-25 Kobiety, bójcie się inżynierów...
- 2025-07-25 Re: Brawo !!! Osy chronione w Niemczech. Za usunięcie gniazda grozi mandat
- 2025-07-25 cudzoziemiec bez biletu
- 2025-07-25 Inżynierzy z prawomocnym...
- 2025-07-24 Fundacja Wolność od Religii domaga się wyjaśnień ws zawierzenia Powiatu Wschowskiego Maryi Królowej Polski
- 2025-07-22 antyfaszystka