Dnia 2005-07-04 13:43 Dan napisał(a):
> ....
>
>>zaklocanie miru domowego ?
>>
>
>
> Przeciez nie wdarl sie do srodka.

Próbował, cytuję:
"Szczytem wszystkiego bylo jak wpadl mi taki kretyn bez karku,
wlazl bez zaproszenia na ogrod na ktorym akurat leciala sobie
w najlepsze impreza nie do konca prywatna (...) Ktorystam
nastepny probowal mi sila do domu wejsc "bo bedzie rekwirowal"
-- znaczy chcial mi mowiac krotko zapieprzyc moje rzeczy."

Nieistotne jest, czy Kira pisze prawdę, czyli czy chciał, czy tylko tak
wyglądało.
w.

--
http://members.chello.pl/e.szweicer/