Budzik wrote:
[...]
>
> ja tak nie robię. UWazam tylko ze jezeli ktos sprzedaje jakis przedmiot
> piszac ze niesprawdzony, to jedynym usprawiedliwieniem takiego opsiu
> mógłby byc fakt, aby w razie niedziałania danego urzadzenia kupujacy nie
> wystawił od razu negatywa, tylko odesłał i dostał zwrot pieniedzy. Nie
> zgadzam sie z takim postepowaniem, ze piszemy: niesprawdzony i dalej juz
> sprzedajacego nie interesuje czy działa, czy tez nie, i nie ma obowiazku
> przyjecia zwrotu. Kapisz?
>

A ja myślę że takie aukcje są po to żeby się pozbyć "złomu elektronicznego".

Np. odkrywam w szufladzie całkiem pokaźny stos pamięci SDRAM, nie mam jak
tego sprawdzić, bo w żadnym z moich komputerów nie mam już takich slotów.
Wyrzucić szkoda, znajomych nie mam, sprzedać jako uszkodzone troche
niefajnie, bo o ile dobrze pamiętam to te kości działały. Więc sprzedaję
jako niesprawdzone ...

p. m.