Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:opshwxt4g4mg13b0@kura4m98.it-net.pl...
> Dnia Tue, 23 Nov 2004 01:12:01 +0100, Grzegorz Kruk, Ph.D. <g...@t...pl>
> napisał:
> Co w takim razie policja powinna była zrobić w sytuacji gdy wezwano ją do
> poskromienia agresywnego tłumu rzucającego płytami chodnikowymi?

Zależy od sytuacji. Gdy policji nie było też już rzucali w policję płytami?
chyba nie.
A więc?
Trudno powiedzieć co ja bym zrobił. Zapewne używanie amunicji ostrej nie
było zasadne w tym przypadku, a tłumaczenia sitwy zawsze będą kłamliwe aby
sitwie nic się nie zrobili.

> No ale skoro pan uwaza, że lepiej pozwolić
> bandycie zabić trzech niewinnych ludzi niż żeby policja zabiła jedno
> niewinne dziecko to nie potrafię dyskutowac z taką argumentacją.

bo masy są ważniejsze powiedział pana wieszcz Marks?
Jakim prawem pan ocenia że trzech ludzi jest ważniejszych od jednego
niewinnego dziecka?
Ani ci trzej nie powinni umrzeć, ani niewinne dziecko.
Pan tak jakby usprawiedliwiał że policjant może do tarczy przypiąć sobie
niewinne dziecko i podejśc blisko do bandyty licząc na to, że on nie odważy
się strzelić, a gdybyśmy tak pańskie dziecko do tej tarczy przywiązali, albo
kogoś z pana rodziny?

> Oj, doktorku, w takich sytuacjach wchodzą oddziały SWAT, które mają
> etatowo na uzbrojeniu pistolety maszynowe i ich uzywają.

To o tym mówię sędzio siatkarski, że oni mają mieć inne uzbrojenie żeby się
amunicja nie myliła w przyszłości.

> Nigdy nie negowałem faktu, ze śmierć tej dziewczyny była tragicznym
> wypadkiem. To pan bezpodstawni nazywa to zdarzenie morderstwem,

To już nie pierwsze zdarzenie tego typu z winy gestapo.

Grzegorz Kruk Ph.D.