eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzas pracy - jak liczyć ? › Re: Czas pracy - jak liczyć ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "pawel J" <p...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Czas pracy - jak liczyć ?
    Date: Sun, 13 Apr 2003 12:52:59 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 36
    Sender: p...@p...onet.pl@pe18.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
    Message-ID: <b7bfm0$ohh$1@news.onet.pl>
    References: <7...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pe18.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1050231296 25137 217.99.176.18 (13 Apr 2003 10:54:56 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 13 Apr 2003 10:54:56 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:140697
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:7b02.000014c5.3e984c35@newsgate.onet.pl...
    > Sprawa wygląda tak:
    > Pracuję teoretycznie od 9:00 do 17:00. Często ok. 22:00 muszę odebrać
    przesyłkę
    > konduktorską z pociągu w związku z tym moje pytanie jak liczyć czas pracy.
    O
    > 17:00 wychodzę do domu. W domu jestem ok. 18:00. Ok. 21:00 wychodzę z
    domu,
    > jadę na dworzec... o 22:00 wjeżdża pociąg, odbieram przesyłkę i ok. 23:00
    > jestem w domu.
    >
    > 1) Czy ja robię nadgodziny ? Jeśli tak to ile ?
    Na moje oko to masz nadgodziny :)
    Jeździsz własnym środkiem transportu? Czy paczki odbierasz też na piechotę?
    Może zacznij z szefem się dogadywać, zeby ci zwracał koszty przejazdu po
    paczkę?
    Myślę ,że powinieneś zacząć od rozmowy z nim. Jeżeli jesteś zawsze do
    dyspozycji firmy, to powinien ci za dodatkowe prace płacić.


    >
    > A może powinienem czekać w pracy bezczynnie do 21:30 i z pracy udać się na
    > dworzec ?
    No jeżeli nie masz nic innego do roboty w domu :)
    Miałem kiedyś takiego pracodawcę, który dowoził mnie na robotę i miał
    odebrać po robocie. a że często zapominał, to płacił nagodziny. ZAWSZE. i to
    wg kodeksu, czyli dwie pierwsze 150% a nastę pne 200%. Płacił nawet wtedy
    jak już nic nie robiłem tylko czekałem na niego.
    No ale to po pewnej rozmowie :) Zrozumiał że lepiej płacić niż się po sądach
    włóczyć
    Ja u niego już nie pracuję ale zwyczaj płacenia za nadgodziny pozostał.
    PawełJ


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1