Robert Tomasik napisał:
> W tym wypadku mam wątpliwość, czy zaproponowana przez Ciebie ustawa
> jest właściwa. Było to już po wielokroć dyskutowane na tym forum, więc
> zainteresowanych odsyłam do archiwum.

Jako że w tamtej dyskusji nie brałem udziału, to tu się wypowiem.

Wśród wykroczeń z rozdziału XI kw są odnoszące się do ruchu drogowego
ogólnie i do ruchu po drogach publicznych. Generalnie wykroczenia
odnoszące się do bezpieczeństwa dotyczą wszystkich dróg, a te odnoszące
się do kwestii formalno-organizacyjnych: expressis verbis jedynie dróg
publicznych.

Nie wydaje mi się wielką przeszkodą, że definicja DP znajduje się w
innej ustawie, niż zasady ruchu po niej. W końcu karanie odbywa się na
podstawie jeszcze innej ustawy. "Droga publiczna" jest pojęciem
formalnym, nie potocznym, więc interpretowanie go wyłącznie w oparciu o
definicję drogi z pord nie wydaje mi się dłuszne. Przez analogię, do
pojęcia strefy zamieszkania w kw zastosowanie ma definicja z pord, a nie
potocznie rozumiany "obszar zamieszkały".

Ja tak rozumiem intencję ustawodawcy odnośnie ruchu drogowego, że
Państwo:

1. organizuje sieć dróg (uodp),
2. dba o bezpieczeństwo ruchu drogowego (pord),
3. na własnych drogach dba dodatkowo o to, żeby ruch odbywał się w
sposób zorganizowany (obowiązkowa rejestracja i prawa jazdy, zakaz
tamowania ruchu, etc.).

Tyle tytułem mojego votum separatum.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+