eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoChciałam aby podpisał mi ePUAPEM › Re: Chciałam aby podpisał mi ePUAPEM
  • Data: 2022-11-16 12:43:03
    Temat: Re: Chciałam aby podpisał mi ePUAPEM
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    wtorek, 15 listopada 2022 o 00:40:41 UTC+1 Marcin Debowski napisał(a):
    > On 2022-11-14, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:
    > > poniedziałek, 14 listopada 2022 o 09:51:54 UTC+1 ąćęłńóśźż napisał(a):
    > >> > Ktoś odczytał tezę?
    > >> W sensie bot czy zwykły troll?
    > >
    > > Jestem ciekawy, "co autor miał n myśli".
    > > Bo taka historia bez puenty...
    > Autorka chciała się podzielić swoją konsternacją.

    Dobra, ale konsternacja czego dotyczy?
    Że ktoś nie chciał tak jak ona, czy że przez taką głupotę nie ma tej pracy zrobionej?

    > > A, i w sumie bardzo zaciekawiło mnie porównanie dowodu
    > > osobistego/paszportu z biletem komunikacji miejskiej jako sposobem
    > > "uwierzytelnienia". Ciekawe, gdzie jeszcze można się "wylegitymować"
    > > biletem ;> Hmm, na zajezdnie mam "wejściówkę" w postaci karty, z takim
    > A co jest na tym bilecie i jakie są warunki uzyskania takiego biletu
    > jesli jest imienny?

    Zdjęcie, imię i nazwisko.
    Warunki uzyskania - podanie ww. oraz jeszcze dodatkowych danych (min. PESEL),
    a jak chcesz, by była to jeszcze "karta warszawiaka" (zniżki) to potwierdzenie
    płacenia podatków w DC.
    Możliwe, że pracownicy TW mają zdjęcie na swoich kartach, skoro są to również
    przepustki.
    Ciekawe, czy da się na taką "zwykłą" kartę "biletową" wgrać apkę do otwierania tych
    turnikietów na bramach ;>
    Jak jeszcze miałem przepustkę papierkową to turnikietów nie było, trzeba się było
    ochraniarzowi na bramce
    okazywać, teraz to już nic nie muszą robić (choć ostatnio jeden na R-2 mnie
    okrzyknął, bo chciałem obejrzeć
    kapliczkę przy bramie - ciekawe, czy to św. Krzysztof, z Jezuskiem na barana, więc
    może to on - a myślał,
    że chcę przez bramę dla tramwajów uciec (otwarta była) zamiast grzecznie wyjść przez
    turnikiet.

    Kiedyś nie było zdjęcia, a imię i nazwisko wpisywało się ręcznie.
    Spowodowało to "proceder" - karta bez wpisania imienia i nazwiska była nieważna,
    nawet z kupionym biletem,
    więc wpisywali. Ale jak kogoś złapali bez biletu, to była opcja "oj, zapomniałem
    karty" - wypisywali mandat,
    ale można było pojechać na młociny, pokazać kartę i była wtedy tylko "opłata
    manipulacyjna" - z 10 razy mniej.
    Więc odkryto, że można spirytusem nazwisko zmyć i wpisać nowe ;>
    Przejściowym rozwiązaniem było dołożenie na tym pasku, gdzie sie wpisywało, takiej
    warstwy z nadrukiem,
    że tą warstwę też spirytus zmywał - ale to nie rozwiązywało problemu jakiego miliona
    kart bez tej warstwy.
    Więc nakazano wszystkim wymianę na karty ze zdjęciem - ew. na starych można kupować
    bilety na okaziciela.

    Z moją pierwszą taką kartą (zdjęcie zrobione w punkcie ztm) miałem potem akcję, że
    tak sobie jeździłem,
    ale w końcu mi się przypomniało, że coś dawno biletu nie kupowałem - na 3-miesięczych
    można zapomnieć - ale
    zgrzytało to z tym, że regularnie jeżdżę metrem, a tam bramki przypomną (skakanie
    przez bramki
    zarzuciłem po studiach). No to patrzę w kasowniku - a tam ważny do 2031 roku.
    Fajowo, bilet na 3 miesiące i 16 lat :)
    No ale to by nie przeszło, poszedłem do punktu i mówię, że taka akcja, a ta na nie
    jak na wariata, to daję
    kartę i niech sprawdza. Kierowniczkę zawołała - ta oddała moją kartę pd śledztwo i
    zrobiła
    mi nową, z fajowym zdjęciem skanowanym z dowodu osobistego, nikt takiego nie ma ;>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1