Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gsivua$qk9$1@news.onet.pl...
> Marcin wrote:
>> W piątek kupiłem na allegro nokię 8800. Pomijając fakt, że trzeba
>> uważnie czytać, żeby na chińską podróbę się nie natknąć, oczywiście
>> jak to na Allegro trzeba czytać co wchodzi w skaład zestawu.
>> Oczywiście wylicytowałem pełny zestaw (słuchawki, ładowarki, baterie
>> itd....) Po dwóch dniach otrzymałem od sprzedającego maila z
>> informacją o nr konta, na które należy dokonać wpłaty oraz
>> informacje, że zestaw zostanie przesłany ale bez słuchawki bluetooth
>> (wartość 280-350 zł). Odpisałem mu, że w takim razie dziękuję, ale
>> niekompletnego niezgodnego z opisem towaru nie zakupię i żeby uznać
>> transakcję za niebyłą. Dziś otrzymałem propozycję żeby wpłacić
>> mniejszą kwotę lub sprzedający wystąpi do Allegro o zwrot prowzji
>> (czyli ja wpłacę kasę za telefon, który on wystawił).
>
> ale w czym problem, on prosi o zwrot porowuzji bo nie doszło do
> transakcji.
>
> lub dogadanie sie za niższą cene.
>
> Odmawiasz wyrażasz zgodzę na zwrot prowizji i po sprawie.

Za co mam zwracać prowizję? - gdybym wylicytował samochód i sprzedający
powiedział, żebym przyjeżdżał ale samochód będzie bez kół, a w opisie był z
kołami i na fotkach też, też bym zwracał prowizję?
Facet jest bezczelny - przysłał propozycję, że sprzeda mi zestaw taniej o
sto parę złotych gdy tymczasem cena słuchawki - łącznie z używanymi na
allegro waha się w granicach 260 - 380 zł. Chce dwa razy zarobić na
zestawie. Taki sprzedawca z miejsca powinien dostać negatywa i mieć
zablokowane konto.