Użytkownik Tomasz Slaski <t...@s...pl.invalid> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@s...pl.invalid...

> Tu mam watpliwości :-) Ale zdaje się, ze podpadaloby to pod zabor i
> uniemożliwienie rozporzadzania rzeczą wspolną.
> Pewnie Sandra - specjalistka od spraw "małżeńskich" Ci to bliżej wyjaśni

:-) tu można się zwrócić do sądu powołując się na art.24 k.r.o
rozstrzygniecie sprawy rodzinnej,który to art. nakazuje małżonkom wspólnie
rozstrzygać istotne sprawy rodziny i wnosić o zobowiązanie małżonki do
oddanie dowodu rejestracyjnego ... Pojęcie " istotne sprawy rodziny"
obejmuje sprawy o charakterze osobistym lub majątkowym, które mają dla
rodziny podstawowe znaczenie a nie należą do kompetencji sądu
opiekuńczego...a można też zgłosić na policje czy bezposrednio do
prokuratora rejonowego,który wezwie panią i zobowiąże do oddania... nie
sądze.żeby z tego robiono wielką sprawę ...samo wezwanie doprowadzi do
oddania :-)) kobietki są strachliwe pod tym wzgledem:-)

Sandra