Witam

czy można sprzedać 1 pokój z mieszkania 4 pokojowego sąsiadowi? Mieszkanie
ma księgę wieczystą.
Jeżeli tak to czy wtedy ten pokój jest wykreślany z KW obecnego właściciela
a dopisywany do KW mieszkania sąsiada?

czy trzeba wykonać jakieś bardziej skomplikowane operacje niż wizyta u
notariusza przy sprzedaży...

--
pozdr
P.

do góry

Teoretycznie mozna, ale:
Moze byc potrzebna zgoda powiatowego inspektora nadzoru budowlanego (osiągnięcie
której pociagnie za sobą dalszą
papierologię) - IMHO będa potrzebne dwa nowe zaświadczenia o samodzielności tych
dwóch lokali;
Może być potrzebna zgoda wspólnoty mieszkaniowej (jw) - w sposób dorozumiany, dla
podzielenia oraz połaczenia lokali
zgoda wspólnoty (a nie samego zarządu!) w formie uchwały jest potrzebna.
Najlepiej poradźcie się u samego notariusza.
JaC


-----

> czy można sprzedać 1 pokój z mieszkania 4 pokojowego sąsiadowi?
> Mieszkanie ma księgę wieczystą.
> Jeżeli tak to czy wtedy ten pokój jest wykreślany z KW obecnego właściciela a
dopisywany do KW mieszkania sąsiada?
> czy trzeba wykonać jakieś bardziej skomplikowane operacje niż wizyta u notariusza
przy sprzedaży...

do góry

666 pisze:
> Teoretycznie mozna, ale:
>> czy można sprzedać 1 pokój z mieszkania 4 pokojowego sąsiadowi?

Czy ty masz problemy ze sobą? Ile razy trzeba zwracać ci uwagę że źle
cytujesz? TO jest usenet, ma kilka zasad prawidłowego zachowania,
dobrego wychowania, pisz pod cytatem!

do góry

Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:g3ss73$ipi$1@news.wp.pl...

> Moze byc potrzebna zgoda powiatowego inspektora nadzoru budowlanego
> (osiągnięcie której pociagnie za sobą dalszą
> papierologię) - IMHO będa potrzebne dwa nowe zaświadczenia o
> samodzielności tych dwóch lokali;
> Może być potrzebna zgoda wspólnoty mieszkaniowej (jw) - w sposób
> dorozumiany, dla podzielenia oraz połaczenia lokali
> zgoda wspólnoty (a nie samego zarządu!) w formie uchwały jest potrzebna.

nie ma wspólnoty (takiej jak to jest w blokach) bo to to domek poniemiecki -
mieszkają w nim 4 rodziny a ten jeden pokój akurat fizycznie jest oddzielony
od innych pokoi w mieszkaniu - sprzedawany pokój jest na poddaszu i
sąsiaduje z mieszkaniem sąsiada.

> Najlepiej poradźcie się u samego notariusza.

tak też muszę zrobić...

--
pozdr
P.

do góry

Czyli jest zapewne tzw. mała wspólnota, może być wymagana łączna zgoda wszystkich
czworga właścicieli.
Czy w tym budynku są w ogóle wyodrębnione lokale mieszkalne?
Czy jest załozona ksiega wieczysta?
JaC


-----

> nie ma wspólnoty bo to to domek poniemiecki - mieszkają w nim 4 rodziny a ten jeden
pokój akurat fizycznie jest
oddzielony od innych pokoi w mieszkaniu - sprzedawany pokój jest na poddaszu i
sąsiaduje z mieszkaniem sąsiada.

do góry

Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał w wiadomości
news:g3t2gl$m0t$1@news.wp.pl...
> Czyli jest zapewne tzw. mała wspólnota, może być wymagana łączna zgoda
> wszystkich czworga właścicieli.
> Czy w tym budynku są w ogóle wyodrębnione lokale mieszkalne?
> Czy jest załozona ksiega wieczysta?

Być może w świetle prawa jest to mała wspólnota - choć formalnie nie ma
żadnych zarządów itp...
każde z 4 mieszkań ma odrębną księgę wieczystą a działka na której stoi dom
swoją KW ale jest to współwłasność właścicieli mieszkań a nie gminy.
Mnie bardzo ciekawi po co mi zgoda sąsiada spod 4 żebym mógł sprzedać swój
pokój sąsiadowi spod 3?
Dzięki za pomoc ale tego nie rozumiem...

--
pozdrawiam
P.

do góry

On Wed, 25 Jun 2008, gg wrote:

> Użytkownik " 666" <u...@w...eu> napisał
>> Czyli jest zapewne tzw. mała wspólnota, może być wymagana łączna zgoda
>> wszystkich czworga właścicieli.
>> Czy w tym budynku są w ogóle wyodrębnione lokale mieszkalne?
>> Czy jest załozona ksiega wieczysta?
>
> Być może w świetle prawa jest to mała wspólnota - choć formalnie nie ma
> żadnych zarządów itp...

Bo w małej wspólnocie nie musi być "dedykowanego" zarządu.
Decyduje zebranie współwłaścicieli.

> każde z 4 mieszkań ma odrębną księgę wieczystą a działka na której stoi dom
> swoją KW ale jest to współwłasność właścicieli mieszkań a nie gminy.
> Mnie bardzo ciekawi po co mi zgoda sąsiada spod 4 żebym mógł sprzedać swój
> pokój sąsiadowi spod 3?

Bo postanowili w Sejmie, że w *każdej* sprawie dotyczącej budynku
taka zgoda ma być potrzebna :)
A nuż będą chcieli żeby np. obciążyć hipotekę zakazem przebijania
ściany do tego pokoju ;)

Dla porządku: jeśli jeden z sąsiadów się uprze mimo braku obiektywnych
przesłanek, to zawsze pozostaje droga sądowa.

pzdr, Gotfryd
(mała wspólnota "w zarządzie własnym")

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0806251346280.484@quad...
> Bo postanowili w Sejmie, że w *każdej* sprawie dotyczącej budynku
> taka zgoda ma być potrzebna :)
> A nuż będą chcieli żeby np. obciążyć hipotekę zakazem przebijania
> ściany do tego pokoju ;)

nie ma takiej potrzeby - układ jest taki że nie trzeba nic przebijać
właśnie... ciężko to wytłumaczyć ale nie trzeba by żadnych prac budowlanych
typu przestawianie drzwi lub robienie nowych robić...

dzięki za pomoc podejdę do jakiegoś notariusza i pogadam bo widzę że mogą
być jakieś jaja jednak
a co by było gdybym sprzedawał całe mieszkanie? też muszę mić zgodę sąsiadów
???

--
pozdrawiam
P.

do góry

On Wed, 25 Jun 2008, gg wrote:

> dzięki za pomoc podejdę do jakiegoś notariusza i pogadam bo widzę że mogą być
> jakieś jaja jednak
> a co by było gdybym sprzedawał całe mieszkanie? też muszę mić zgodę sąsiadów
> ???

No nie.
Ale taką "bezkolizyjną" operację można by zrobić tylko w ten deseń, żeby
uznać ow pokój za odrębny lokal (i sprzedać osobno).
Acz pewnie na podział lokalu na "resztę i pokój" też może byc zgoda
wspólnoty potrzebna :] (o ile taki podział byłby możliwy rzecz jasna,
w rozumieniu "lokali")

pzdr, Gotfryd

do góry

PlaMa wrote:
> 666 pisze:
>> Teoretycznie mozna, ale:
>>> czy można sprzedać 1 pokój z mieszkania 4 pokojowego sąsiadowi?
>
> Czy ty masz problemy ze sobą? Ile razy trzeba zwracać ci uwagę że źle
> cytujesz? TO jest usenet, ma kilka zasad prawidłowego zachowania,
> dobrego wychowania, pisz pod cytatem!


On nie bedzie pisał pod cytatem, bo mu lekarz psychiatra zalecił taka
terapię.
Nic nie wskórasz, beton jest twardy.

do góry