Witam szanownych bywalców!

Sytuacja jest następująca.
Mieszkanie bez księgi wieczystej kupione 2 miesiące temu od wdowca.
Notariusz żądał między innymi wyroku sądu stwierdzającego nabycie spadku,
zaświadczenia ze Sp.Mieszk. o prawie do lokalu.
Przy akcie pytał właściciela czy mieszkanie jest obciążone itede.
Po tym czasie z nowym włąścicielem (moją matką) kontaktuje się telefonicznie
facet, który podaje się za syna zmarłej żony naszego wdowca i mówi, że wyrok
sądu w sprawie nabycia spadku jest nieprawidłowy.
Właściciel mieszkania, jego ojczym, miał wg niego zataić przed sądem to że
żona miała syna z poprzedniego związku mającego prawo do spadku po niej.
Wg niego toczy sprawa w sądzie i policja ma prowdzić dochodzenie w tej
sprawie przeciwko ojczymowi o ten spadek po zmarłej matce.
Żona właściciela, i matka tego nowego pretendenta do mieszkania, zmarła
około dwa lata temu.

Pytanie moje jest następujące.
Co z nowym właścicielem, który sprzedał swoje poprzednie mieszkanie i
poczynił już inwestycje w nowo nabyte mieszkanie?
Czy nabył czy nie nabył tego mieszkania i jest czy nie jest właścicielem?
Czy syn zmarłej żony starego właściciela będzie miał pretensje do nowego
właściciela czy do ojczyma?

--
pozdrawiam, bardzo dziękuję za odpowiedzi
Grzegorz Górecki

do góry