jakiś rok temu sprzedałem komuś (prywatna sprzedaż - ogłoszenie w necie)
nagrywarkę Pioneer 105...
zobowiązałem się na gwarancję 2 lata...
nagrywarka padła..
ktoś ją odesłał...
niestety naprawa przeciągała się - jest to model już nieprodukowany...
ktoś się niecierpliwił, zagroził sądem, zażądał zwrotu pieniędzy...
wyznaczył ostateczny termin wysyłki.... a potem sąd.

zrobiłem wszystko co w mojej mocy - i spełniłem ten wymóg terminu wysyłki.
jednakowoż zamiast pioneera 105, dostarczyłem asusa, dokładnie tego:
http://cdrinfo.pl/cdr/hard/Asus_DRW-0402P/1.php

jest to dokładnie pioneer 105, tyle, że oklejony logiem asusa...

niestety ktoś się zdenerwował, że to nie ta nagrywarka...
na nic zdały się moje tłumaczenia..., że to jest to samo - przytaczanie
powyższego linku.... itd.

zaproponowałem, że gdy "prawdziwy" pioneer 105 wróci z serwisu, dokonamy
wymiany na mój koszt, a na chwilę
obecną niech "ktoś" używa tejże... skoro mu nie odpowiada, że posiada
Pioneera 105 z logiem asusa....

dodam, iż ta nagrywarka jest/była droższa od pioneera 105 - mimo, że to
DOKŁADNIE to samo...

niestety ów człowiek jest baaardzo nerwowy, groził mi nawet przez telefon...
i kazał zwrócić pieniądze, mimo posiadania w/w nagrywarki,
uważam to za próbę wymuszenia...

nie było żadnych oficjalnych pism

grozi sądem i kontrolą skarbową i bóg wie czym jeszcze...
ja ze swej strony uważam, że można było sprawę załatwić kulturalnie i
polubownie - do tego dążyłem....

do góry

pozwolę sobie jeszcze zacytować ze strony cdrinfo.pl
http://cdrinfo.pl/cdr/hard/Asus_DRW-0402P/9.php

"
Napędy Pioneer DVR-105A, Teac DV-W50E i Asus DRW-4020P są w rzeczywistości
identycznymi urządzeniami, a różnią się one między sobą BIOSem, opakowaniem
i nadrukiem. W takim wypadku głównym wyznacznikiem powinna być cena zakupu
urządzenia, a spośród wymienionej trójki to właśnie Asus jest napędem
najdroższym.
"

tak więc uważam, że postąpiłem FAIR... wysyłając zamiast Pioneera 105,
droższego ASUSa (w którym zresztą znajdował się też BIOS Pioneera)....
ponadto zaznaczyłem, że jeśli nawet taka opcja temu komuś nie odpowiada - to
w momencie powrotu 105-ki z serwisu, dokonamy wymiany na mój koszt...
niestety - jak grochem o ścianę....

co radzicie?

głównym "zarzutem" tamtej osoby jest chęć wymuszenia ode mnie zwrotu kwoty
899 PLN jaką wówczas ta osoba zapłaciła za nagrywarkę....
mimo, iż ja dostarczyłem sprawną - w terminie, który ta osoba ostatecznie
wyznaczyła....
obecnie taka nagrywarka jest warta może 300 PLN - wiadomo, rok czasu to
epoka w świecie komputerów...

była to transakcja prywatna, jak na giełdzie komputerowej... nie było żadnej
umowy itd.... tylko gwarancja, gdzie zostały zawarte słowa iż gwarantuję
bezpłatny serwis tegoż urządzenia w terminie 2ch lat och chwili jego
wyprodukowania... z moim podpisem. I to wszystko.

otrzymuję groźby za pośrednictwem GaduGadu oraz telefonicznie.... nawet
zacytuję "że mogę się bać z domu wychodzić"....

do góry

Użytkownik "XHS" <x...@t...pl> napisał w wiadomości news:cgi0om$177

> otrzymuję groźby za pośrednictwem GaduGadu oraz telefonicznie.... nawet
> zacytuję "że mogę się bać z domu wychodzić"....

Proponuje mu napisac ze jesli bedzie Ci nadal grozil to kierujesz sprawe na
Policje, albo jesli wolisz mozesz od razu to zrobic

Facet najwidoczniej zdaje sobie sprawe ze nic nie wskura i proboje w tak
wredny sposob wyludzic od Ciebie pieniadze

Pozdrawiam
Jacek

do góry

> Proponuje mu napisac ze jesli bedzie Ci nadal grozil to kierujesz sprawe
na
> Policje, albo jesli wolisz mozesz od razu to zrobic

dobry pomysł

> Facet najwidoczniej zdaje sobie sprawe ze nic nie wskura i proboje w tak
> wredny sposob wyludzic od Ciebie pieniadze

wszystko OK - choć ja mu częściowo przyznaję rację z tą nagrywarką, niemniej
nie pozwolę sobą pomiatać, ani nie będę komuś to tyłka wchodził...
otrzymał praktycznie dokładnie to samo co mi wysłał - pioneera - tylko z
naklejką asusa, chciałem dobrze to załatwić
a na wyznaczony termin "prawdziwego" pioneera nie miałem....

do góry

Użytkownik "XHS" <x...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cgi05h$t55$1@korweta.task.gda.pl...

Cały problem, to brak dowodów na piśmie. Moim zdaniem jesteś w porządku.
Zwłaszcza, jeśli w "gwarancji" nie było terminu zwrotu. Jeśli gość
faktycznie będzie się bardzo rzucał, to ewentualnie mógłbyś złożyć
zawiadomienie ze 191 kk. Ale będą kłopoty dowodowe. Ja bym gościowi na
piśmie (nie mailem) za pokwitowaniem zwrotnym wysłał właśnie mniej więcej
takie wyjaśnienie, jak napisałeś na grupę i spał spokojnie.

Po powrocie nagrywarki z serwisu wymień ją na tę dostarczoną tymczasowo i po
sprawie.

do góry

> Cały problem, to brak dowodów na piśmie. Moim zdaniem jesteś w porządku.
> Zwłaszcza, jeśli w "gwarancji" nie było terminu zwrotu. Jeśli gość
> faktycznie będzie się bardzo rzucał, to ewentualnie mógłbyś złożyć
> zawiadomienie ze 191 kk. Ale będą kłopoty dowodowe. Ja bym gościowi na
> piśmie (nie mailem) za pokwitowaniem zwrotnym wysłał właśnie mniej więcej
> takie wyjaśnienie, jak napisałeś na grupę i spał spokojnie.
>
> Po powrocie nagrywarki z serwisu wymień ją na tę dostarczoną tymczasowo i
po
> sprawie.
>

dzięki, tylko w grę wchodzi wyłącznie wysyłka....

do góry

Użytkownik "XHS" <x...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cgjbpj$nva$1@korweta.task.gda.pl...
>
> > Cały problem, to brak dowodów na piśmie. Moim zdaniem jesteś w porządku.
> > Zwłaszcza, jeśli w "gwarancji" nie było terminu zwrotu. Jeśli gość
> > faktycznie będzie się bardzo rzucał, to ewentualnie mógłbyś złożyć
> > zawiadomienie ze 191 kk. Ale będą kłopoty dowodowe. Ja bym gościowi na
> > piśmie (nie mailem) za pokwitowaniem zwrotnym wysłał właśnie mniej
więcej
> > takie wyjaśnienie, jak napisałeś na grupę i spał spokojnie.
> >
> > Po powrocie nagrywarki z serwisu wymień ją na tę dostarczoną tymczasowo
i
> po
> > sprawie.
> >
>
> dzięki, tylko w grę wchodzi wyłącznie wysyłka....

to wyślij mu pismo z propozycją wymiany i że jeśli odeśle Asusa - otrzyma
pioniera.
Napisz coś w stylu "zgodnie z telefonicznymi ustaleniami, informujemy pana,
ze naprawa gwarancyjna Pioniera zakończyła się w dniu .... i w związku z tym
proponujemy wymianę ASUSA na Pion."

jak nie odesle tamtego asusa to nic mu nie zwracaj .
nie chciał to nie.
i bedziesz w razie czego kryty.

L.

do góry