eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2008-02-26 14:57:53
    Temat: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com>

    Witam,
    Otrzymałem dzisiaj pocztą przesyłkę za potwierdzeniem odbioru, którą
    odebrała zona (byłem w pracy). W kopercie znalazęłm coś co mnie zdziwiło,
    ale poniewaz lubię jasne sytuacje, opiszę sprawe i być może jakaś życzliwa
    dusza, znająca się na prawie pracy, wypowie się na ten temat.

    Jestem lekarzem i z powodou rozmaitych przyczyn postanowiłem zmienić pracę.
    Poszukałem ogłoszeń w internecie, porozsyłałem maile zawierające CV i po
    kilku dniach znalazłem się dyrekcji jednego z warszawskich ZOZów na rozmowie
    kwalifikacyjnej. Rozmowa ta trwała krótko, ustaliliśmy ogólne warunki pracy
    (chyba miała być to umowa na czas określony [nie określono tego dokładnie],
    pensja została ustalona). Wypełniłem kwestionariusz osobowy, przedstawiłem
    świadectwa z poprzednich miejsc pracy, podałem swoje konto bankowe, wszelkie
    niezbędne swoje dane a także otrzymałem skierowanie na szkolenie BHP
    (zaliczyłem je) oraz na badania u specjalisty medycyny pracy przed
    podjęciem tejże pracy (badań ostatecznie nie wykonałem).

    W tym czasie byłem w trakcie okresu wypowiedzenia w swojej poprzedniej pracy
    i pracowałem w niej na pełny etat. Z powodu braków kadrowych w nowym miejscu
    pracy, zaproponowałem, iż do czasu przejścia na etat u nowego pracodawcy
    pracować będę w nowym miejscu w godzinach wolnych, po skończeniu godzin
    etatowych w starym miejscu pracy. W efekcie przez cztery dni jeździłem do
    nowego pracodawcy i pracowałem w charakterze lekarza, wypracowując razem 13
    godzin.

    Po zakończeniu czwartego dnia "pomagania" nowemu pracodawcy otrzymałem inną
    ofertę pracy, o czym telefonicznie poinformowałem kierownika ZOZu,
    proponując, iż do czasu znalezienia przez ZOZ innego pracownika, mogę
    "pomagać", ale umowa o pracę na pełen etat mnie nie interesuje. W odpowiedzi
    usłyszałem kilka słów, z których wynikało, "iż mogę sobie darować" i moja
    "łaska" potrzebna nie jest. Odrzekłem więc, iż z powodu tego, iż narobiłem
    nowemu pracodawcy trochę kłopotu i zachodu, rezygnuję z należnego mi
    wynagrodzenia za przpracowane godziny w ramach rekompensaty z mojej strony.
    Rozmowa została zakończona.

    Jako, że nie podpisałem żadnej umowy o pracę, ani też umowy przedwstępnej
    (nie zaproponowano ani jednego ani drugiego), uznałem, że jestem "czysty" i
    o sprawie zapomniałem. Dzisiaj jednak otrzymałem wspomniany na wstępie list,
    podpisany przez dyrektora ZOZu, z wiadomością takiej oto treści:

    "Z dniem doręczenia niniejszego pisma rozwiązuję z Panem umowę o pracę
    zawartą w dniu 1 lutego 2008r. bez zachowania okresu wypowiedzenia.
    Przyczyną rozwiązania stosunku pracy jest naruszenie postawowych obowiązków
    pracowniczych polegające na niestawieniu sie do pracy od dnia 8.02.2008 i
    odmowa dalszego świadczenia pracy.

    Jednoczesnie informuję, że w terminie 14 dni od otrzymania niniejszego pisma
    przysługuje Panu prawo wniesienia odwołania do Sądu Rejonowego, Wydział
    Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

    Podstawa prawna Art. 52 paragraf 1 pkt 1 K.P."

    I teraz pytanie. Co z tym zrobić? Czy w opisanym przypadku, pomimo
    fizycznego braku umowy o pracę, nie podpisania przeze mnie takiej umowy,
    związany byłem umową o pracę? Czy ZOZ, mówiąc żartobliwie, "leci w bambuko",
    rozwiązując coś, co nigdy faktycznie nie istniało? Czy w ogóle pracownik
    może pracować bez pismnej umowy o pracę, podpisaną przez obie strony? Czy
    coś z tym pismem robić czy nie? Czy coś mi grozi czy nie?

    Jeśli ktoś doczytał do końca to serdecznie dziękuję za zainteresowanie.
    Będę wdzięczny za uzasadnione prawnie opinie. Na ewentualne kroki mam 14
    dni.

    Dominik



  • 2. Data: 2008-02-26 15:10:15
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Dominik pisze:

    >
    > I teraz pytanie. Co z tym zrobić? Czy w opisanym przypadku, pomimo
    > fizycznego braku umowy o pracę, nie podpisania przeze mnie takiej umowy,
    > związany byłem umową o pracę?

    Brak formy pisemnej umowy o pracę nie oznacza że jej nie zawarto. jeśli
    ustaliście w sumie wszystko ustnie, to umowa została zwarta. jeśli nie
    ustaliście że na czas określony to zawarliście umowe na czas nieokreślony.

    > Czy w ogóle pracownik może pracować bez pismnej umowy o pracę, podpisaną przez obie
    strony?

    Jak pisałem wyżej - nie ma rygoru nieważności umowy ustnej.


    --
    @2008 Johnson

    "Koniec świata się zbliża ..."


  • 3. Data: 2008-02-26 15:16:08
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>

    Dominik napisał(a):

    > Jeśli ktoś doczytał do końca to serdecznie dziękuję za zainteresowanie.
    > Będę wdzięczny za uzasadnione prawnie opinie. Na ewentualne kroki mam 14
    > dni.


    Powinieneś dostać umowę o pracę pierwszego dnia pracy. ZOZ tego nie
    dopełnił, to źle z ich strony, jednak jakaś umowa w nieprawidłowy sposób
    w formie ustnej została zawarta. Tylko jak sądzę nie za bardzo wiadomo
    jaka to jest umowa, na jaki okres itd.

    Tak więc od strony formalnej umowa o pracę została zawarta,
    rozpocząłeś bowiem pracę.

    Możesz nie przejąć się świadectwem, nie musisz go przecież nikomu
    pokazywać.

    Jednak są też inne rozwiązania: możesz uznać, że umowę zawarłeś tylko
    na kilka dni, które już minęły. Możesz też powiedzieć, że przestałeś
    przychodzić, ponieważ pracodawca dopuścił się rażącego naruszenia swoich
    obowiązków (brak umowy). Rozwiązań jest wiele, a na początku polecam
    rozmowę z osobą decyzyjną w ZOZie. Pamiętaj, że na złożenie wniosku o
    sprostowanie świadectwa pracy masz 7 dni.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
    egzekucji -> http://www.kwm.net.pl


  • 4. Data: 2008-02-26 19:32:20
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: "Anna S." <n...@s...pl>

    > Jednak są też inne rozwiązania: możesz uznać, że umowę zawarłeś tylko
    > na kilka dni, które już minęły. Możesz też powiedzieć, że przestałeś
    > przychodzić, ponieważ pracodawca dopuścił się rażącego naruszenia swoich
    > obowiązków (brak umowy). Rozwiązań jest wiele, a na początku polecam
    > rozmowę z osobą decyzyjną w ZOZie. Pamiętaj, że na złożenie wniosku o
    > sprostowanie świadectwa pracy masz 7 dni.

    Ja jeszcze dodam, ze sama nie zostawilabym tej sytuacji "samej sobie". Co
    prawda do swiadectwa pracy z "dyscyplinarka" mozesz sie nie przyznawac i
    traktowac, jakby go nie bylo, to jednak otwiera to droge ZOZ-owi do
    dochodzenia odszkodowania od Ciebie, jesli poniosl jakies straty w zwiazku z
    ta sytuacja. Poniewaz brak reakcji na to swiadectwo, ktore otrzymales bedzie
    byc moze potraktowane jako przyznanie, ze jednak ta prace podjales i ta
    umowe - mimo, ze nie podpisales - to jednak zawarles. A to, jak napisalam
    wyzej, otwiera droge ZOZowi do odszkodowania.

    Pozdrawiam
    A



  • 5. Data: 2008-02-26 19:47:43
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Tue, 26 Feb 2008 15:57:53 +0100, "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com>
    wrote:

    >"Z dniem doręczenia niniejszego pisma rozwiązuję z Panem umowę o pracę
    >zawartą w dniu 1 lutego 2008r. bez zachowania okresu wypowiedzenia.
    >Przyczyną rozwiązania stosunku pracy jest naruszenie postawowych obowiązków
    >pracowniczych polegające na niestawieniu sie do pracy od dnia 8.02.2008 i
    >odmowa dalszego świadczenia pracy.

    Umowa zostala zawarta. Dyrektor ZOZ-u prawidlowo rozwiazal z Toba
    umowe. Gdyby nie doreczyl Ci wypowiedzenia to umowa dalej by byla
    wazna i np. moglbys probowac domagac sie wynagrodzenia za caly
    miesiac.

    WAM
    --
    www.wakacje2008.info


  • 6. Data: 2008-02-26 20:16:39
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com>


    Użytkownik "Anna S." <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:fq1pfo$7v8$1@news.onet.pl...
    > Ja jeszcze dodam, ze sama nie zostawilabym tej sytuacji "samej sobie". Co
    > prawda do swiadectwa pracy z "dyscyplinarka" mozesz sie nie przyznawac i
    > traktowac, jakby go nie bylo, to jednak otwiera to droge ZOZ-owi do
    > dochodzenia odszkodowania od Ciebie, jesli poniosl jakies straty w zwiazku
    > z
    > ta sytuacja. Poniewaz brak reakcji na to swiadectwo, ktore otrzymales
    > bedzie
    > byc moze potraktowane jako przyznanie, ze jednak ta prace podjales i ta
    > umowe - mimo, ze nie podpisales - to jednak zawarles. A to, jak napisalam
    > wyzej, otwiera droge ZOZowi do odszkodowania.

    Czyli co robić? Pisac do ZOZu, że nie przedstawili mi pisemnej umowy w dniu
    podjęcia pracy, czy odwoływać się do sądu, jak napisano w pismie?

    Dominik



  • 7. Data: 2008-02-26 20:19:12
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com>

    Jeszcze jedno - skoro ZOZ uznał to za ważną umowę o pracę to czy ma
    obowiązek wypłacić mi należną za te 13 godzin pracy pensję?

    Dominik



  • 8. Data: 2008-02-26 20:51:01
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: WAM <n...@n...nopl.pl>

    On Tue, 26 Feb 2008 21:19:12 +0100, "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com>
    wrote:

    >Jeszcze jedno - skoro ZOZ uznał to za ważną umowę o pracę to czy ma
    >obowiązek wypłacić mi należną za te 13 godzin pracy pensję?
    Tak, tylko nie wiadomo za ile godzin, bo moze uznaja Ci te dni po 8h ?
    :)

    WAM
    --
    www.wakacje2008.info


  • 9. Data: 2008-02-26 21:11:20
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: Szymon <_news_@_mabateus_._pl_WITHOUT_>

    WAM pisze:
    > On Tue, 26 Feb 2008 15:57:53 +0100, "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com>
    > wrote:
    >
    >> "Z dniem doręczenia niniejszego pisma rozwiązuję z Panem umowę o pracę
    >> zawartą w dniu 1 lutego 2008r. bez zachowania okresu wypowiedzenia.
    >> Przyczyną rozwiązania stosunku pracy jest naruszenie postawowych obowiązków
    >> pracowniczych polegające na niestawieniu sie do pracy od dnia 8.02.2008 i
    >> odmowa dalszego świadczenia pracy.
    >
    > Umowa zostala zawarta. Dyrektor ZOZ-u prawidlowo rozwiazal z Toba
    > umowe. Gdyby nie doreczyl Ci wypowiedzenia to umowa dalej by byla
    > wazna i np. moglbys probowac domagac sie wynagrodzenia za caly
    > miesiac.
    >
    > WAM

    A obowiązek potwierdzenia na piśmie zawartej umowy o pracę najpóźniej w
    pierwszym dniu pracy?

    --

    * http://blog.mabateus.pl *


  • 10. Data: 2008-02-26 21:23:22
    Temat: Re: Umowa o pracę - była czy nie? Konsekwencje?
    Od: "Dominik" <domikw@kosz_gmail._com>


    Użytkownik "Szymon" <_news_@_mabateus_._pl_WITHOUT_> napisał w wiadomości
    > A obowiązek potwierdzenia na piśmie zawartej umowy o pracę najpóźniej w
    > pierwszym dniu pracy?

    doczytałem już w KP, że pracodawca nie dopełniając tego obowiązku, naraża
    się na grzywnę (nie napisano jak wysoką), natomiast KP nie reguluje tego,
    czy niedopełnienie tego obowiżaku rozwiązuje umowę czy nie

    jak też doczytałem, grozi mi ewentualne odszkodowanie dla pracodawcy
    (ewentualnie orzeczone przez Sąd Pracy), za okres wypowiedzenia
    nieistniejącej umowy, tyle, że nikt nie wie jaki to ma być okres, bo nie
    napisano nigdzie jaka to miała być umowa, chyba była mowa o czasie próbnym,
    ale na ile to już nie (tydzień? miesiąc? trzy miesiące?)

    Dominik


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1