eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zobowiazanie alimentacyjne męża
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2004-01-07 09:45:37
    Temat: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Agassa" <a...@w...pl>

    Mam pytanko,jak wygląda egzekucja alimentacyjna od męża na dzieciaka z
    poprzedniego małżeństwa ?Z tego co czytałam nie obejmuje ona majatku
    wspólnego ,ale jak to jest naprawdę?
    Nachodzi mnie komornik za alimenty mego męża na tego dzieciaka ,może spisać
    intercyzę ?
    Proszę o poradę ,gdyz nie wiem jak postapić.

    pozdr.A.



  • 2. Data: 2004-01-07 11:01:00
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "Agassa" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:btgkkh$aca$1@atlantis.news.tpi.pl

    > Mam pytanko,jak wygląda egzekucja alimentacyjna od męża na dzieciaka z
    > poprzedniego małżeństwa ?

    *Dzieciaka* !?, dzieciaka to tak jak jakiegoś kundla lub
    ślepego kociaka można utopić w wiadrze wody.
    Na *dziecko* zaś egzekucja alimentów przebiega tak
    jak powinna i oby skutecznie.

    > Z tego co czytałam nie obejmuje ona majatku
    > wspólnego ,ale jak to jest naprawdę?

    Hehe, na szczęście jesteś w błędzie. Twoje dochody
    rzutują na wysokość alimentów. (przy jej ustalaniu)

    > Nachodzi mnie komornik za alimenty mego męża na tego dzieciaka ,może
    > spisać intercyzę ?

    To jest skutek Twojej świadomej i przemyślanej
    decyzji. Chyba, że ten "dzieciakoróbca" ukrył
    ten fakt przed Tobą?.

    > Proszę o poradę ,gdyz nie wiem jak postapić.

    Cóż Ci mogę poradzić?. Niektórzy kochają *dzieci*
    inni zaś topią *dzieciaki* w Wiśle. Może nie "robić"
    dzieciaków?.

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    Wszyscy myślą o sobie, a tylko ja myślę o mnie.
    www.amikom.com.pl


  • 3. Data: 2004-01-07 11:57:29
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Agassa" <a...@w...pl>


    >
    > Hehe, na szczęście jesteś w błędzie. Twoje dochody
    > rzutują na wysokość alimentów. (przy jej ustalaniu)
    >
    Chodzi mi o egzekucję a nie ustalanie wysokości a to jest różnica. Chce
    tylko uzyskać poradę ,ponieważ mąż mój nie pracuje ale mamy wspólny majatek.
    Ja równiez mam dzieci ,które muszę utrzymywać a z mężem w dobrych stosunkach
    nie zyję stąd moje pytanie ,a jego dzieciak z poprzedniego małżeństwa w
    ogóle mnie nie interesuje -to wyłacznie jego problem ,ja mam swoje i muszę
    myśleć o nich ,i z tego co wiem to właśnie mam rację ,zobowiązania powstałe
    przed zawarciem małżeństwa/a do takich należą alimenty na dzieciaka z
    poprzedniego małżeństwa/ nie mogą być egzekwowane z majątku wspólnego
    ,chyba,że jest hipoteka ale to zupełnie inna sprawa,także idź pielic
    truskawki na polu domorosły prawniku z Bożej łaski,jesli nie umiesz dac
    konkretnej odpowiedzi.

    Agnieszka



  • 4. Data: 2004-01-07 12:13:23
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Użytkownik "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
    news:btgsdt.33o.1@p.i.k.i...

    > > Proszę o poradę ,gdyz nie wiem jak postapić.
    >
    > Cóż Ci mogę poradzić?. Niektórzy kochają *dzieci*
    > inni zaś topią *dzieciaki* w Wiśle. Może nie "robić"
    > dzieciaków?.

    Jak masz pierdzelić, za przeproszeniem pozostałych, pseudo-moralizatorskie
    kretyńskie farmazony, to może byś się jednak lepiej ZAMKNĄŁ?



  • 5. Data: 2004-01-07 12:31:42
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:btgt6o$rne$1@atlantis.news.tpi.pl

    > [...................]
    > Jak masz pierdzelić, za przeproszeniem pozostałych,
    > pseudo-moralizatorskie kretyńskie farmazony, to może byś się jednak
    > lepiej ZAMKNĄŁ?

    Nie mam zamiaru pierdzielić pozostałych... I odpowiem
    Ci wyzywająco - a jak się nie *zamknę* to co!?

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    (...) ...na drodze leżał pies, obok niego
    prawdopodobnie właściciel, też denat.


  • 6. Data: 2004-01-07 12:37:21
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "Agassa" <a...@w...pl> napisał w
    wiadomości news:btgsbk$jph$1@atlantis.news.tpi.pl

    >> Hehe, na szczęście jesteś w błędzie. Twoje dochody
    >> rzutują na wysokość alimentów. (przy jej ustalaniu)
    >>
    > Chodzi mi o egzekucję a nie ustalanie wysokości a to jest różnica. Chce
    > tylko uzyskać poradę ,ponieważ mąż mój nie pracuje ale mamy wspólny
    > majatek. Ja równiez mam dzieci ,które muszę utrzymywać a z mężem w
    > dobrych stosunkach nie zyję stąd moje pytanie ,a jego dzieciak z

    I o to chodzi - Ty masz *dzieci* , a on *dzieciaka*

    > [.............]
    > mogą być egzekwowane z majątku wspólnego ,chyba,że jest hipoteka ale to
    > zupełnie inna sprawa,także idź pielic truskawki na polu domorosły
    > prawniku z Bożej łaski,jesli nie umiesz dac konkretnej odpowiedzi.

    Jeśli masz majątek to powinnaś iść do prawnika po *płatną*
    poradę, a nie pytać o to prawników z Bożej Łaski (ja nim nie
    jestem) na grupach dyskusyjnych.

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Są cztery gatunki ludzi: tacy którzy siedzą cicho i nic nie robią,
    tacy którzy mówią żeby siedzieć cicho i nic nie robią, tacy którzy
    coś robią i tacy którzy wiele mówią o robieniu."


  • 7. Data: 2004-01-07 13:38:57
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Agassa" <a...@w...pl>


    > Jeśli masz majątek to powinnaś iść do prawnika po *płatną*
    > poradę, a nie pytać o to prawników z Bożej Łaski (ja nim nie
    > jestem) na grupach dyskusyjnych.
    >
    > --
    Myślę,że to akurat nie wymaga płatnej porady u prawnika .



  • 8. Data: 2004-01-07 14:18:48
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl>


    Użytkownik "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
    news:bth1nv.2r4.1@p.i.k.i...

    > > Jak masz pierdzelić, za przeproszeniem pozostałych,
    > > pseudo-moralizatorskie kretyńskie farmazony, to może byś się
    jednak
    > > lepiej ZAMKNĄŁ?
    >
    > Nie mam zamiaru pierdzielić pozostałych... I odpowiem
    > Ci wyzywająco - a jak się nie *zamknę* to co!?

    w sumie nic
    opinii z pewnością już bardziej sobie nie popsujesz

    wroc moze lepiej na alt.pl.programy.pirackie i do wtoru z damadorem
    pouzywaj sobie tam na ludzikach z twoim poziomem ....


  • 9. Data: 2004-01-07 15:45:30
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl>

    Użytkownik "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl> napisał
    w wiadomości news:bth4g6$rfp$1@news.onet.pl

    > [....................]
    > wroc moze lepiej na alt.pl.programy.pirackie i do wtoru z damadorem
    > pouzywaj sobie tam na ludzikach z twoim poziomem ....

    Rozumiem, że możesz mnie nie lubić za to, iż nazwałem
    "przypadkowe" ominięcie licznika przy poborze prądu
    *złodziejstwem* i *normalną kradzieżą* , ale nie bądź
    taki dwulicowy gdyż nie dość, że w/w to sam także
    "korzystasz" z grupy *programy.pirackie, a potem lecisz
    się spowiadać na grupę pl.soc.religia. LOL

    --
    Pozdrawiam - Andy_K.
    "Bezinteresowna przyjaźń może istnieć tylko
    między ludzmi o jednakowych dochodach."
    Paul Getty


  • 10. Data: 2004-01-07 16:13:43
    Temat: Re: zobowiazanie alimentacyjne męża
    Od: "sQrczaK" <j...@w...-STOPSPAM-pl>


    Użytkownik "Andrzej_K." <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
    news:bthd3a.2sk.1@p.i.k.i...
    >
    > Rozumiem, że możesz mnie nie lubić za to, iż nazwałem
    > "przypadkowe" ominięcie licznika przy poborze prądu
    > *złodziejstwem* i *normalną kradzieżą* , ale nie bądź
    > taki dwulicowy gdyż nie dość, że w/w to sam także
    > "korzystasz" z grupy *programy.pirackie, a potem lecisz
    > się spowiadać na grupę pl.soc.religia. LOL
    >
    co nazywasz dwulicowością ?
    konkretniej może ?
    jak zwykle bijemy piane ?

    widzisz ja nie wysilam się na złośliwe komentarze i kiedy nie mam nic
    do napisania to po prostu nie pisze ....

    a jeśli nie wiesz co oznacza *pouzywaj sobie na ludzikach z twoim
    poziomem* to proponuje archiwum newsów , bo jak widać pamięc masz
    krótką

    nie lubie cie od czasu kiedy sam wytykając błędy innym uciekłeś pod
    miotłę kiedy ktoś wytknął ci twoje.
    i zupełnie nie mają tu nic do rzeczy słowa jakimi określiłeś moje
    przejścia z zakładem energetycznym.
    ma dużo fakt ze odzywałeś się tam zupełnie nie na temat

    i jeszcze jedno - to ze najprawdopodobniej masz jakieś traumatyczne
    przezycia z dzieciństwa związane ze słowem dzieciak, nie oznacza wcale
    ze ma ono jakiekolwiek pejoratywne zabarwienie

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1