Witam serdecznie,

Mam takie pytanie.
Od 1 lutego podjąłem pracę w pewnej firmie na okres próbny 1 miesiąca
(termin tej pierwszej umowy wygasa z dniem 28 lutego b.r.)
Jednakże w międzyczasie otrzymałem lepszą propozycję pracy, którą
przyjąłem (termin rozpoczecia: 1 marca).
Nie wiem kiedy poinformować obecnego pracodawcę o tym, iż po wygaśnięciu
pierwszej umowy na okres próbny, nie podpiszę kolejnej i rezygnuję z
pracy u niego.

Zgodnie z przyjętymi zasadami, powinienem zrobić to w ostatni roboczy
dzień miesiąca (tu: 28-02-03).

Jednakże chciałbym być w porządku wobec obecnego pracodawcy i
poinformować go już teraz (będzie mógł juz rozpocząć poszukiwania kogoś
na moje miejsce).

I pytanie brzmi:
Czy informując obecną firmę już teraz nie działam na swoją szkodę?
Może bezpieczniej dla mnie jest powiedzieć pod koniec miesiąca?

Pozdrowienia
--

irek

do góry

Pięknego dnia Wed, 19 Feb 2003 21:57:29 +0000 (UTC), irek
<i...@g...pl> zakodował:

>Zgodnie z przyjętymi zasadami, powinienem zrobić to w ostatni roboczy
>dzień miesiąca (tu: 28-02-03).

Przyjętymi gdzie?

>Czy informując obecną firmę już teraz nie działam na swoją szkodę?
>Może bezpieczniej dla mnie jest powiedzieć pod koniec miesiąca?

To dylemat moralny - formalnie nie masz obowiązku informować
pracodawcy. Wystarczy, jak nie przyjdziesz do pracy.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Kaizen <x...@c...sz> napisał w wiadomości
news:os085vcphh8iek9etj0qsk7ktfpuu4b67q@4ax.com:

> To dylemat moralny - formalnie nie masz obowiązku informować
> pracodawcy. Wystarczy, jak nie przyjdziesz do pracy.

Ano wiem i właśnie o ten dylemat moralny chodzi. Chcę go poinformować.
Tylko nie wiem, czy on wtedy nie ma możliwości zrobienia mi jakiegoś
numeru. Np. dać mi szybciutko dyscyplinarkę w ciągu tego jednego
tgodnia, bo np. nie bedzie mi musial zapłacić za ten tydzień.
Myślę, że się mylę, zwłaszcza, ze planuję poinformować go na piśmie
(wypowiedzenie umowy, 2 egzemplarze) ale wolę się upewnić.

Pozdr.

irek

do góry

Pięknego dnia Wed, 19 Feb 2003 22:59:06 +0000 (UTC), irek
<i...@g...pl> zakodował:

>Myślę, że się mylę, zwłaszcza, ze planuję poinformować go na piśmie
>(wypowiedzenie umowy, 2 egzemplarze) ale wolę się upewnić.

Nie masz czego wypowiadać i nie rób tego, bo skomplikujesz sobie
życie. Umowa zwyczajnie ulega rozwiązaniu z upływem okresu na jaki
została zawarta.

--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded

do góry

Kaizen wrote:
> Pięknego dnia Wed, 19 Feb 2003 22:59:06 +0000 (UTC), irek
> <i...@g...pl> zakodował:
>
>
>>Myślę, że się mylę, zwłaszcza, ze planuję poinformować go na piśmie
>>(wypowiedzenie umowy, 2 egzemplarze) ale wolę się upewnić.
>
>
> Nie masz czego wypowiadać i nie rób tego, bo skomplikujesz sobie
> życie. Umowa zwyczajnie ulega rozwiązaniu z upływem okresu na jaki
> została zawarta.

Tia. Ta moralnoscia wykonczysz siebie i pracodawce :)
Sprawa jest prosta. Jesli zaproponowal Ci umowe na tak krotki okres to
znaczy, ze ma na wzgledzie to, iz mozesz szukac pracy u kogos innego.
Jesli w pore Ciebie nie poinformuje o tym, ze bedzie przedluzal, to juz
jest jego strata.
Chyba, ze chcesz sie jakos zabezpieczyc przed utrata tamtej pracy.

Osobiscie, jesli pracownik spodobalby mi sie lub nie to powiedzialbym mu
o sprawie juz po tygodniu. Bo myslisz, ze ile sie sprawdza pracownika,
miesiac ? Ale ludzie sa rozni wiec miej to na wzgledzie :)


Pozdrawiam !
Mackosa <mackosa@wp_NOSPAM_.pl>

do góry

irek wrote:

>> To dylemat moralny - formalnie nie masz obowiązku informować
>> pracodawcy. Wystarczy, jak nie przyjdziesz do pracy.
>
> Ano wiem i właśnie o ten dylemat moralny chodzi. Chcę go poinformować.
> Tylko nie wiem, czy on wtedy nie ma możliwości zrobienia mi jakiegoś
> numeru. Np. dać mi szybciutko dyscyplinarkę w ciągu tego jednego
> tgodnia, bo np. nie bedzie mi musial zapłacić za ten tydzień.
> Myślę, że się mylę, zwłaszcza, ze planuję poinformować go na piśmie
> (wypowiedzenie umowy, 2 egzemplarze) ale wolę się upewnić.

Jeśli napiszesz wypowiedzenie to możesz narobić sobie kłopotu.
Poinformuj go ustnie. A nuż zaproponuje ci warunki lepsze niż w tej
drugiej pracy

do góry

Dzięki wszystkim za zainteresowanie i odpowiedzi:)

Pozdr.

Irek

do góry