eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 11. Data: 2009-01-01 18:39:32
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jurek S. wrote:
    >> czterch chlopa i postawic na kołkach.
    >
    > MAm całkiem podobną sytuację.
    > Dyzurny straży miejskiej traci dech, jak słyszy moje nazwisko :)
    > CZasami przyjeżdzaja, ale tylko grzecznie proszę delikwenta, żeby raczyl
    > opuscic zajmowane miejsce, przytulają go i głaskają... bo taki biedny jest i
    > nekany przeze mnie... A ja na swojej własności jestem intruzem, który nie
    > wiadomo czego chce!! NAdmieniam, że na wlocie drogi dojazdowej stoi zakaz
    > ruchu z tabliczką, że nie dotyczy wlascicieli garazy. Chlopaki z SM
    > usłyszeli juz ode mnie tyle, że gdyby się uparli to do konca zycia się nie
    > wypłace. Ale cala ta zabawa we wzywanie SM nie ma sensu...
    > Od jakiegos czasu mam w garazu przygotowane gwoździe (takie mocniejsze) plus
    > stosowny przyrząd do wykręcania wentyli... Dwa pojazdy udalo mi się juz
    > chyba "zniechęcić" w ten chalupniczy sposób...
    >

    Umieść tabliczkę, że ze względu na wałęsających się wandali nie zaleca
    się zostawiania samochodu.


  • 12. Data: 2009-01-01 18:41:41
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Robert Tomasik wrote:
    >
    > Dla jasności uważam, ze można ten pojazd przemieścić w celu udrożnienia
    > wyjazdu, natomiast nie wolno go gdzieś tam odholowywać na jakieś
    > parkingi czy w inne miejsca. Rozważam ewentualnie zasadność
    > zabezpieczenia tak przemieszczonego pojazdu poprzez założenie blokady do
    > czasu pokrycia przez jego właściciela nakładów na przemieszczenie pojazdu.

    A może w celu przemieszczenia należało dostać się do środka samochodu i
    zrzucenie na luz poprzez wybicie szyby.
    Oczywiscie za szybę jak najbardziej potem zobowiązują się oddać.


  • 13. Data: 2009-01-01 18:45:29
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jurek S." <j...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:gjj290$k61$1@inews.gazeta.pl...

    >> Napisałem w gałęzi obok. Możesz na koszt właściciela pojazdu go
    >> przemieścić z "Twojego" terenu i zastosować zastaw na jego samochodzie
    >> (np. blokada koła) do czasu pokrycia przez niego kosztów tej operacji.
    > Rozwiązanie dobre, ale czasochłonne.
    > Holownik przyjedzie po pol godzinie, a gostek w tym czasie pojedzie i co?
    > Stracę poswiecony czas i pieniązki na holownik.

    Blokadę możesz czasowo założyć od razu w celu zabezpieczenia nakładów na
    wezwanie holownika. Jak gość przyjdzie od razu, to mniej zapłaci, bo tylko
    za dojazd holownika. W sumie, żeby nie podejrzewał, że go chcesz oszukać,
    może sama holownikowi za fatygę zapłacić.
    >
    >> Gorzej, jak ktoś Cię zobaczy "przy robocie". Bo to Ty będziesz musiał
    >> sobie z kilkoma rzeczami poradzić.
    >
    > Spuszczenie powietrza, to przecież nie jest uszkodzenie niczego.

    Nie?! A jak Tobie spuszczą dla draki powietrze, to oczywiście się złapiesz
    za pompkę i powiesz, że przecież "nic się nie stało". Podasz miejsce
    parkowania pojazdu? Może ktoś z grupowiczów mieszkających nieopodal
    sprawdzi w praktyce :-)))


  • 14. Data: 2009-01-01 18:47:33
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:495cfeed$1@news.home.net.pl...

    >> na terenie wspólnoty mieszkaniowej mamy garaże. dziś jakiś kierowca -
    >> chyba nie przemyślał dokładnie - zaparkowali swoj samochod tak, ze
    >> utrudnil wyjazd z 2 garazy- brak bylo mozliwosci otowrzenia wiat i
    >> wyjazdu. sasiad wezwal straz miejska- oni powiedzieli, ze nie moga
    >> interweniowac, bo to teren wspolnoty mieszkaniowej - podobne zdanie
    >> miala policja.czy faktycznie kierowca nie popelnil wykroczenia i nie ma
    >> mozliwosci go ukarania?
    > A działanie podobne, czyli zastawienie samochodami właścicieli garaży
    > dojazdu tak, aby intruz nie mógł w żadną stronę przez kilka dni wyjechać?
    > Może wtedy zrozumie?

    Z tym, że jak będzie mniej kumaty, to on tym razem wezwie pomoc drogową i
    koszt właściciela nieco zastawiajacy samochód przestawi - tych kilka metrów
    koniecznych do wyjazdu.


  • 15. Data: 2009-01-01 18:57:18
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:gjj23u$8lo$2@news.interia.pl...

    >> Dla jasności uważam, ze można ten pojazd przemieścić w celu udrożnienia
    >> wyjazdu, natomiast nie wolno go gdzieś tam odholowywać na jakieś
    >> parkingi czy w inne miejsca. Rozważam ewentualnie zasadność
    >> zabezpieczenia tak przemieszczonego pojazdu poprzez założenie blokady do
    >> czasu pokrycia przez jego właściciela nakładów na przemieszczenie
    >> pojazdu.
    > A może w celu przemieszczenia należało dostać się do środka samochodu i
    > zrzucenie na luz poprzez wybicie szyby.

    Jeśli w razie czego przed sądem zdołasz dowieść, ze innego wyjścia nie
    było, to w mojej ocenie takie zachowanie jest dopuszczalne.

    > Oczywiscie za szybę jak najbardziej potem zobowiązują się oddać.

    W mojej ocenie takiego obowiązku nie masz, choć w ramach dobrowolnej
    darowizny rzeczoną szybę możesz mu oczywiście sprezentować.


  • 16. Data: 2009-01-01 19:12:05
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: "Arek" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:gjj3ip$qtn$2@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Arek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:495cfeed$1@news.home.net.pl...
    >
    >>> na terenie wspólnoty mieszkaniowej mamy garaże. dziś jakiś kierowca -
    >>> chyba nie przemyślał dokładnie - zaparkowali swoj samochod tak, ze
    >>> utrudnil wyjazd z 2 garazy- brak bylo mozliwosci otowrzenia wiat i
    >>> wyjazdu. sasiad wezwal straz miejska- oni powiedzieli, ze nie moga
    >>> interweniowac, bo to teren wspolnoty mieszkaniowej - podobne zdanie
    >>> miala policja.czy faktycznie kierowca nie popelnil wykroczenia i nie ma
    >>> mozliwosci go ukarania?
    >> A działanie podobne, czyli zastawienie samochodami właścicieli garaży
    >> dojazdu tak, aby intruz nie mógł w żadną stronę przez kilka dni wyjechać?
    >> Może wtedy zrozumie?
    >
    > Z tym, że jak będzie mniej kumaty, to on tym razem wezwie pomoc drogową i
    > koszt właściciela nieco zastawiajacy samochód przestawi - tych kilka
    > metrów koniecznych do wyjazdu.


    No zaraz, a kto pozwoli wjechać pomocy drogowej na prywatny teren wspólnoty?

    --
    Arek


  • 17. Data: 2009-01-01 19:30:33
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:495d158a$1@news.home.net.pl...

    > No zaraz, a kto pozwoli wjechać pomocy drogowej na prywatny teren
    > wspólnoty?

    Kto ją zatrzyma :-) To znaczy wiem, ochrona i te bramy. Ale skoro mamy
    problem ze stojącym pojazdem, to najpewniej musi tego wszystkiego tam nie
    być.

    Poza tym, jak rzeczony właściciel pojazdu zastawajacego zacznie jakość
    szczególnie uniemożliwiać tę samopomoc, to oczywiście pomoc drogowa nie w
    jedzie, ale za to właściciel zastawionego samochodu uzyska argument do
    ręki, że próbował, ale nie dało się. Chcącemu krzywda się nie dzieje.

    Zostanie mu albo wybicie szyby w zastawiającym pojeździe i jego
    przepchnięcie rękami, albo w ostateczności rozmontowanie tej barykady na
    mniejsze części i przeniesienie kawałek. Sam błotnik czy koło od samochodu
    zawsze łatwiej przepchnąć, niż cały samochód i sąd spokojnie na to powinien
    przystać. Uważasz, że to korzystniejsze rozwiązanie?

    Acha, żeby nie było wątpliwości, to on składać tego ponownie nie musi. Więc
    skoro koniecznie chcesz mu doradzać, by tej pomocy drogowej nie wpuszczać,
    to poinformuj również o ewentualnych możliwych konsekwencjach takiego
    postępku. Ja wiem, że Ty sobie z nich zdajesz sprawę, ale pytający
    niekoniecznie musi.


  • 18. Data: 2009-01-01 20:35:58
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: zly <b...@p...fm>

    Dnia Thu, 1 Jan 2009 15:00:28 +0100, marek napisał(a):

    > oni powiedzieli, ze nie moga interweniowac, bo to teren
    > wspolnoty mieszkaniowej - podobne zdanie miala policja.

    Czy to ma cos do rzeczy? Jak ukradne znajomemu u mnie w domu 200zl, to oni
    nie beda mogli interweniowac bo to moj dom i moja wlasnosc? Moze ktos to
    wyjasnic?

    --
    marcin


  • 19. Data: 2009-01-01 21:13:01
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "zly" <b...@p...fm> napisał
    >
    >> oni powiedzieli, ze nie moga interweniowac, bo to teren
    >> wspolnoty mieszkaniowej - podobne zdanie miala policja.
    >
    > Czy to ma cos do rzeczy? Jak ukradne znajomemu u mnie w domu 200zl,
    > to oni
    > nie beda mogli interweniowac bo to moj dom i moja wlasnosc? Moze
    > ktos to
    > wyjasnic?

    Podstawą karania za złe parkowanie jest PoRD, w przypadku kradzieży
    jest to kk. Ten drugi działa wszędzie, ten pierwszy nie.


  • 20. Data: 2009-01-02 13:21:37
    Temat: Re: teren prywatny - wspolnoty mieszkaniowej
    Od: kam <...@...pl>

    Alek pisze:
    > Podstawą karania za złe parkowanie jest PoRD, w przypadku kradzieży jest
    > to kk. Ten drugi działa wszędzie, ten pierwszy nie.

    podstawą karania jest kodeks wykroczeń, też działa wszędzie

    KG

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1