eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › śmierć dłużnika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2004-09-17 09:17:21
    Temat: śmierć dłużnika
    Od: "revo" <i...@g...pl>

    Witam

    Mam w życiu następującą sytuację:

    Kilka lat temu pożyczyłem znajomemu kilka tysięcy marek, których to nie
    oddał.
    Sprawa skończyła się wyrokiem sądowym nakazującym dłużnikowi oddać
    pieniądze.
    Człowiek ten nie pracował od tamtej pory ani nie posiadał żadnego majątku z
    którego
    możnaby dochodzić roszczeń. Jego matka posiada dom, na który to liczyłem że
    po
    jej śmierci przypadnie synowi z uwagi na brak innych spadkobierców.
    Niestety w ubiegłym tygodniu dłużnik zmarł (matka żyje nadal i ma sie
    dobrze).
    Czy w tej sytuacji istnieje jakaś szansa żeby odzyskać pieniądze?

    pozdrawiam
    rev


  • 2. Data: 2004-09-17 10:10:35
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    Użytkownik revo napisał:

    > możnaby dochodzić roszczeń. Jego matka posiada dom, na który to liczyłem że
    > po
    > jej śmierci przypadnie synowi z uwagi na brak innych spadkobierców.
    > Niestety w ubiegłym tygodniu dłużnik zmarł (matka żyje nadal i ma sie
    > dobrze).
    > Czy w tej sytuacji istnieje jakaś szansa żeby odzyskać pieniądze?

    KC
    Tytuł II. DZIEDZICZENIE USTAWOWE

    Art. 931. § 1. W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku
    dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach
    równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza
    niż jedna czwarta całości spadku.
    § 2. Jeżeli dziecko spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział
    spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach
    równych. Przepis ten stosuje się odpowiednio do dalszych zstępnych.

    Art. 932. § 1. W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z
    ustawy jego małżonek, rodzice i rodzeństwo.
    § 2. Udział spadkowy małżonka, który dziedziczy w zbiegu bądź z
    rodzicami, bądź z rodzeństwem, bądź z rodzicami i rodzeństwem
    spadkodawcy, wynosi połowę spadku.


    Poczytaj w ogóle to =>

    KSIĘGA CZWARTA / SPADKI / Tytuł I. PRZEPISY OGÓLNE
    Tytuł II. DZIEDZICZENIE USTAWOWE
    Tytuł III. ROZRZĄDZENIA NA WYPADEK ŚMIERCI
    DZIAŁ II. POWOŁANIE SPADKOBIERCY
    ... itd ...


    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>Black 525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT-900
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/


  • 3. Data: 2004-09-17 16:55:56
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: leon <L...@i...pl>

    >
    > Art. 932. § 1. W braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z
    > ustawy jego małżonek, rodzice i rodzeństwo.
    > § 2. Udział spadkowy małżonka, który dziedziczy w zbiegu bądź z
    > rodzicami, bądź z rodzeństwem, bądź z rodzicami i rodzeństwem
    > spadkodawcy, wynosi połowę spadku.
    ale jezli dobrze pamietam z kilku tu watkow to spadkobierca nie musi
    przyjmowac danego spadku.


    leon

    --
    "Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
    - Łysa Śpiewaczka - Eugene Ionesco


  • 4. Data: 2004-09-17 20:07:18
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Stasio Podróżnik" <B...@o...pl> napisał w
    wiadomości news:cied9e$kho$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Rada praktyczna - koniecznie odczekać 6 miesięcy od jego śmierci. Inaczej
    spadkobiercy odrzucą spadek i będzie po przysłowiowych ptakach. A tak
    istnieje szansa, że nikt nie będzie się w to bawił.


  • 5. Data: 2004-09-18 08:41:13
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: "revo" <i...@g...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:cifgqa$8g7$7@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Stasio Podróżnik" <B...@o...pl> napisał w
    > wiadomości news:cied9e$kho$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Rada praktyczna - koniecznie odczekać 6 miesięcy od jego śmierci. Inaczej
    > spadkobiercy odrzucą spadek i będzie po przysłowiowych ptakach. A tak
    > istnieje szansa, że nikt nie będzie się w to bawił.
    >

    Witam

    Nie wiem czy dobrze kombinuję ale w tym wypadku chyba nie ma mowy o
    spadku - dłużnik to nieżyjący syn, a spadku po matce nie dożył (dom jest
    na nią).
    Czy też matka jest "spadkobiercą" długów zaciągniętych przez syna?

    pozdrawiam
    rev




  • 6. Data: 2004-09-18 08:53:37
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: Richat <r...@t...pl>

    nasz kolega revo nabazgrał:


    > Witam
    >
    > Nie wiem czy dobrze kombinuję ale w tym wypadku chyba nie ma mowy o
    > spadku - dłużnik to nieżyjący syn, a spadku po matce nie dożył (dom jest
    > na nią).
    > Czy też matka jest "spadkobiercą" długów zaciągniętych przez syna?

    jezeli dom nie byl dluznika to niemasz szans na niego, matka niema nic
    do dlugow syna, bo i z jakiej racji

    --
    Pozdr.Richat


  • 7. Data: 2004-09-18 09:32:16
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Użytkownik Richat napisał:

    > jezeli dom nie byl dluznika to niemasz szans na niego, matka niema nic
    > do dlugow syna, bo i z jakiej racji

    Z takiej, że mogła przejąć spadek. Jeśli spadku nie odrzuciła, to za
    dług odpowiada. Przy czy, jeśli przyjęła tylko "z dobrodziejstwem
    inwentarza", to tylko do wysokości spadku.



  • 8. Data: 2004-09-18 15:33:15
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: Richat <r...@t...pl>

    nasz kolega Andrzej Lawa nabazgrał:

    > Użytkownik Richat napisał:
    >
    >> jezeli dom nie byl dluznika to niemasz szans na niego, matka niema nic
    >> do dlugow syna, bo i z jakiej racji
    >
    >
    > Z takiej, że mogła przejąć spadek. Jeśli spadku nie odrzuciła, to za
    > dług odpowiada. Przy czy, jeśli przyjęła tylko "z dobrodziejstwem
    > inwentarza", to tylko do wysokości spadku.
    >
    >
    ale jaki spadek mogla przejac? przeciez on nic niemial
    ty chyba cos pomieszales sobie troche

    --
    Pozdr.Richat


  • 9. Data: 2004-09-18 15:56:03
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Richat wrote:
    > ale jaki spadek mogla przejac?

    długi

    > przeciez on nic niemial
    > ty chyba cos pomieszales sobie troche

    KG


  • 10. Data: 2004-09-18 16:47:50
    Temat: Re: śmierć dłużnika
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Richat" <r...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:cihkf9$old$11@korweta.task.gda.pl...

    > ale jaki spadek mogla przejac? przeciez on nic niemial
    > ty chyba cos pomieszales sobie troche

    Spadek, to spadek. W tym wypadku długi. Spadkobierca ma 6 miesięcy na
    złożenie oświadczenia o odrzuceniu, później je przyjmuje. Stąd moja rada, by
    odczekać.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1