Witam grupowiczów,

Proszę o radę (lub podpowiedź, gdzie szukać).

Firma na swej stronie internetowej chciałaby zamieścić
_firmowe_zdjęcia archiwalne. Problem w tym, że gro
fotografii, to fotki pracowników podczas wykonywania
czynności tzw. "pozowane" z konkretną osobą (ówczesnym
pracownikiem) na głównym planie.

Fotografie są dość stare.
Najmłodsza nie ma mniej niż 20 lat (najstarsza ok.30-40).
Teraz pytanie. Czy bez obaw można takie fotki wystawiać
na sieci, czy należałoby prosić o "zezwolenie" osoby ze zdjęć,
czy ich rodziny ?

Większość "pozujących" z racji czasu jest już "nierozpoznawalna".
Trudno więc byłoby szukać i prosić o zezwolenie.


pozdrawiam
--------------
JeRRy
--------------

do góry

Użytkownik "JeRRy" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:du47kg$no5$1@inews.gazeta.pl...
> Witam grupowiczów,
>
> Proszę o radę (lub podpowiedź, gdzie szukać).
>
> Firma na swej stronie internetowej chciałaby zamieścić
> _firmowe_zdjęcia archiwalne. Problem w tym, że gro
> fotografii, to fotki pracowników podczas wykonywania
> czynności tzw. "pozowane" z konkretną osobą (ówczesnym
> pracownikiem) na głównym planie.
>
> Fotografie są dość stare.
> Najmłodsza nie ma mniej niż 20 lat (najstarsza ok.30-40).
> Teraz pytanie. Czy bez obaw można takie fotki wystawiać
> na sieci, czy należałoby prosić o "zezwolenie" osoby ze zdjęć,
> czy ich rodziny ?
>
> Większość "pozujących" z racji czasu jest już "nierozpoznawalna".
> Trudno więc byłoby szukać i prosić o zezwolenie.

Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.
W sytuacji, w której sytuacja jest "służbowa", to z wizerunkiem pół biedy
[chyba że okoliczności są kompromitujące ;-) ].

Ale wystarczyło poszperać w google'ach. Pisała o tym "Gazeta Prawna":
http://www.gazetaprawna.pl/nt/nt.html?arch=3
odpowiadając na pytanie dotyczące wprawdzie wykorzystania materiałów
"znalezionych" w sieci, ale to zupełnie analogiczna historia...

Pozdr.

do góry

> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.

Autor nieznany.
Fotografie wykopane w archiwum firmy.
---


> W sytuacji, w której sytuacja jest "służbowa", to z wizerunkiem pół biedy

Jest służbowa jak najbardziej.
---

> [chyba że okoliczności są kompromitujące ;-) ].

Absolutnie nie. "Zwykłe" fotki :)
---

> Ale wystarczyło poszperać w google'ach.

Nie bardzo wiedziałem, jak skonstruować "zapytanie".
---

> Nie Pisała o tym "Gazeta Prawna":
> http://www.gazetaprawna.pl/nt/nt.html?arch=3

Dziękuję za link. Biorę się za lekturę.
---

pozdrawiam

do góry

> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.
> W sytuacji, w której sytuacja jest "służbowa", to z wizerunkiem pół biedy
> [chyba że okoliczności są kompromitujące ;-) ].
>
> Ale wystarczyło poszperać w google'ach. Pisała o tym "Gazeta Prawna":
> http://www.gazetaprawna.pl/nt/nt.html?arch=3
> odpowiadając na pytanie dotyczące wprawdzie wykorzystania materiałów
> "znalezionych" w sieci, ale to zupełnie analogiczna historia...
=================

Nie, nie... przeczytałem artykuł, ale analogii nie znalazłem.

Moje obawy nie dotyczą "autora" zdjęć. Człowiek, który
te fotki robił musi być dziś już naprawdę leciwym człowiekiem
(jeżeli jeszcze żyje). Nie spodziewałbym się więc ataku i roszczeń
z jego strony. Chodzi o ludzi _z_fotek_ i ich rodziny.

Czy taki na przykład wnuczek, który zobaczy dziadka na fotografii
nie zechce napsuć komuś krwi i żądać "zezwolenia" na publikację
zdjęcia dziadka/babci... i czym a do tego prawo. O to mi chodzi...

pozdrawiam

do góry

Andy K. napisał(a):

> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.

To akurat nie ma znaczenie dla rozpowszechniania wizerunku.

> W sytuacji, w której sytuacja jest "służbowa", to z wizerunkiem pół biedy

Akurat takiego wyjątku w prawie autorskim nie ma.

--
Marta
http://doradcy-prawni.pl

do góry

Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
> Andy K. napisał(a):
>> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.
> To akurat nie ma znaczenie dla rozpowszechniania wizerunku.

Owszem ma ale w bardzo wąskim zakresie :)

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski napisał(a):
> Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
>> Andy K. napisał(a):
>>> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.
>> To akurat nie ma znaczenie dla rozpowszechniania wizerunku.
>
> Owszem ma ale w bardzo wąskim zakresie :)

To napisz nam, co masz na myśli :-)

--
Marta
http://doradcy-prawni.pl

do góry

Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
> Marcin Debowski napisał(a):
>> Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
>>> Andy K. napisał(a):
>>>> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.
>>> To akurat nie ma znaczenie dla rozpowszechniania wizerunku.
>> Owszem ma ale w bardzo wąskim zakresie :)
> To napisz nam, co masz na myśli :-)

Jeśli na zdjęciu jest jedynie autor zdjęcia :)

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski napisał(a):
> Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
>> Marcin Debowski napisał(a):
>>> Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
>>>> Andy K. napisał(a):
>>>>> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.
>>>> To akurat nie ma znaczenie dla rozpowszechniania wizerunku.
>>> Owszem ma ale w bardzo wąskim zakresie :)
>> To napisz nam, co masz na myśli :-)
>
> Jeśli na zdjęciu jest jedynie autor zdjęcia :)
>
To jak to się ma do rozpowszechniania jego wizerunku przez tę firmę?

--
Marta
http://doradcy-prawni.pl

do góry

Dnia 04.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
> Marcin Debowski napisał(a):
>> Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
>>> Marcin Debowski napisał(a):
>>>> Dnia 03.03.2006 Marta Wieszczycka <m...@N...pl> napisał/a:
>>>>> Andy K. napisał(a):
>>>>>> Wszystko zależy od tego, kto robił te zdjęcia.
>>>>> To akurat nie ma znaczenie dla rozpowszechniania wizerunku.
>>>> Owszem ma ale w bardzo wąskim zakresie :)
>>> To napisz nam, co masz na myśli :-)
>> Jeśli na zdjęciu jest jedynie autor zdjęcia :)
> To jak to się ma do rozpowszechniania jego wizerunku przez tę firmę?

Nijak. Mam chyba jakiś słabszy tydzień. Mam nadzieje, że się właśnie
skończył :)

--
Marcin

do góry